W trzech poprzednich meczach pomiędzy Zagłębiem a Resovią zwyciężali goście. Mieliśmy nadzieję, że ta seria będzie kontynuowana i sosnowiczanie wywiozą ze stadionu przy Hetmańskiej 69 komplet punktów. Niestety, nasza drużyna nie potrafiła strzelić w Rzeszowie ani jednej bramki. Mało tego, oddała zaledwie jeden celny strzał i to nie z gry, a z rzutu wolnego. Na szczęście po raz drugi z rzędu Michał Gliwa zachował czyste konto, dzięki czemu w meczu z Resovią wywalczyliśmy punkt.

Szkoleniowiec Zagłębia w porównaniu do meczu z Łódzkim Klubem Sportowym dokonał tylko jednej zmiany w wyjściowym składzie. Na ławce usiadł Patryk Bryła, a do pierwszej jedenastki wrócił Wojciech Szumilas. "Szumi" wcześniej stracił miejsce w środku pomocy na rzecz wracającego po kontuzji Michała Masłowskiego, a teraz trener znalazł mu miejsce na prawym skrzydle.

W pierwszej połowie meczu lepiej radzili sobie gospodarze. Zagłębie w ciągu 45 minut oddało zaledwie dwa niecelne strzały. W 12. minucie obok słupka strzelał Michał Masłowski, a 4 minuty później do odbitej z pola karnego piłki dopadł Szymon Pawłowski i posłał futbolówkę daleko od rzeszowskiej bramki. Resovia miała "czwórkę" w rubryce "strzały celne", ale nie były to uderzenia, przy których Michał Gliwa musiałby się bardzo wysilać. W 7. minucie minucie lekko główkował Dawid Kubowicz, trzy minuty później po ziemi z 18 metrów uderzał Daniel Pietraszkiewicz. W 21. minucie Marek Mróz został zablokowany, a po dobitce Josipa Soljicia piłka minęła bramkę. Dwie minuty przed przerwą Rafał Mikulec główkował po dośrodkowaniu Damiana Hilbrychta prosto w ręce Michała Gliwy.

Na drugą połowę nie wyszedł Mateusz Bodzioch, który tuż przed przerwą obejrzał żółty kartonik. Na boisku zastąpił go Vedran Dalić. Sosnowiczanie w pierwszym fragmencie drugiej odsłony dwukrotnie próbowali zaskoczyć Branislava Pindrocha strzałami z dystansu. W 48. i 53. minucie uderzał Szymon Pawłowski, ale zabrakło celności i piłka minęła bramkę. W 60. minucie po dośrodkowaniu Michała Masłowskiego obok bramki główkował Vamara Sanogo.

Zaraz po tej akcji zarówno podający, jak i strzelający opuścili plac gry. Francuz nie powtórzył swojego wyczynu sprzed trzech lat, gdy w dniu urodzin strzelił w Legnicy dwie bramki. Tym razem zaliczył pusty przebieg, a na murawie zastąpił go Szymon Sobczak, z kolei za Masłowskiego trener desygnował do gry debiutującego w pierwszym zespole Zagłębia Mykytę Petermana.

Najlepszą okazję do zdobycia bramki gospodarze stworzyli sobie w 66. minucie. Były piłkarz Zagłębia Kamil Antonik dośrodkował z prawego skrzydła, a zamykający akcję Marek Mróz fatalnie spudłował z kilku metrów w 100-procentowej sytuacji. Rzeszowianie mogli szybko zostać ukarani, bo w kolejnej akcji Wojciech Szumilas obsłużył podaniem Szymona Sobczaka, a ten z 20 metrów posłał piłkę obok wychodzącego z bramki Branislava Pindrocha, ale także obok słupka rzeszowskiej bramki.

Na pierwszy celny strzał Zagłębia przyszło nam czekać aż do 81. minuty. Po faulu Kamila Antonika na Szymonie Pawłowskiego z rzutu wolnego z około 28 metrów uderzał Wojciech Szumilas, ale Branislav Pindroch nie dał się zaskoczyć tak jak Konrad Forenc z Korony Kielce i złapał piłkę.

Jeden punkt uratował Zagłębiu w 83. minucie Michał Gliwa. Dawid Ryndak przerwał w polu karnym akcję Kamila Antonika, ale futbolówka trafiła do Bartłomieja Wasiluka, który huknął prawą nogą zza pola karnego i sosnowiecki golkiper sparował piłkę na słupek.

Zagłębie nie potrafiło wygrać czwartego meczu z rzędu. Po raz czwarty w tym sezonie spotkanie sosnowieckiego zespołu zakończyło się bezbramkowym remisem. Był to już dziesiąty w tych rozgrywkach remis Zagłębia, a już we wtorek o 18:00 na Stadionie Ludowym zagramy z liderem z Legnicy.

Resovia - Zagłębie Sosnowiec 0:0

Resovia: 1. Branislav Pindroch - 25. Bartosz Jaroch, 24. Aleksander Komor, 5. Dawid Kubowicz, 17. Radosław Adamski - 4. Rafał Mikulec (62' 98. Kamil Antonik), 16. Josip Šoljić, 7. Marek Mróz (90+3' 22. Kornel Rębisz), 11. Damian Hilbrycht (63' 9. Paweł Wojciechowski), 19. Daniel Pietraszkiewicz (90+3' 8. Klaudiusz Krasa) - 12. Jakub Wróbel (77' 6. Bartłomiej Wasiluk).

Zagłębie: 1. Michał Gliwa - 11. Wojciech Kamiński, 77. Dominik Jończy, 44. Mateusz Bodzioch (46' 13. Vedran Dalić), - 16. Dawid Ryndak, 26. Michał Masłowski (61' 99. Mykyta Peterman), 6. João Oliveira, 22. Quentin Seedorf (70' 94. Dawid Gojny) - 96. Wojciech Szumilas, 72. Vamara Sanogo (61' 9. Szymon Sobczak), 8. Szymon Pawłowski

żółte kartki: Komor - Bodzioch, Ryndak, Peterman, Kamiński.