Facebook youtube rss Hokej Koszykówka
Nie masz konta? zarejestruj sie!    Przypomnij hasło
Aktualności
Kryta Premium Redakcja, 2022-02-11, 19:20

Za dwa tygodnie wraca Fortuna I liga, wracają piłkarskie emocje, wraca także Zagłębie, które po trudnej jesieni ma wiele do udowodnienia. Wszyscy w Sosnowcu mają nadzieję, że wiosna przyniesie wiele radości, a przede wszystkim punktów, bo przecież wszyscy mamy już dosyć ciągłej walki o utrzymanie i spoglądania za plecy…  
Kryta Premium

Na powrót rozgrywek szykują się nie tylko piłkarze, trenerzy czy kibice, ale także wszystkie inne osoby odpowiedzialne za organizowanie meczów. Coraz więcej klubów opublikowało cennik i zasady nabywania karnetów i biletów na rundę wiosenną sezonu 2021/2022. Zagłębie z ofertą czekało aż do wczoraj, zapowiedzi było wiele, w końcu w tym sezonie pożegnamy się ze „staruszkiem” Ludowym, który chyba dla każdego kibica jest miejscem szczególnym. Miał być efekt „wow!” no i jest… Ale nie można się oprzeć wrażeniu, że to „wow!” jest raczej reakcją negatywną.

„Kultowy Ludowy”? Być może. Ale nie dla każdego. Klub ogłosił, że wiosną na trybunę krytą Stadionu Ludowego wstęp będą mieć tylko i wyłącznie osoby, które zakupią karnety, z których najtańszy kosztuje… 300 złotych.

Najtańszych karnetów ma być 350. Łącznie z VIP RED i VIP GOLD do sprzedaży trafi pewnie około 500 wejściówek. Reszta widzów na trybunie krytej to media, rodziny piłkarzy i inne mniej lub bardziej ważne osobistości.

Wiosną na Ludowym rozegrane zostanie 7 meczów. Biorąc pod uwagę fakt, że po każdym meczu cena karnetu będzie obniżana o 20 złotych, to właśnie na tyle klub wycenia możliwość obejrzenia jednego spotkania z perspektywy trybuny krytej. Reszta tej kwoty to pamiątki, gorący napój (który najczęściej dostępny jest jedynie na początku meczu), prenumerata gazetki, bezpłatny trening dla dziecka (a co jeżeli ktoś ma psa albo kota zamiast dziecka?) i możliwość pierwokupu karnetu na nowy stadion. Komentarz w tej ostatniej sprawie oddamy Twitterowi. Nic więcej dodawać nie trzeba:

 

„Mając na uwadze wszystkie te wytyczne, zainteresowanie kibiców oraz fakt, że tylko siedem spotkań zostanie rozegranych przy Kresowej, postanowiliśmy, że na trybunę krytą sprzedawane będą jedynie karnety, a pojedyncze bilety w niższej cenie na trybunę otwartą" - argumentuje klub.

Ciekawe podejście. Obecnie nie ma mowy o żadnych limitach i trudno się spodziewać, biorąc pod uwagę ostatnie posunięcia rządu, że w najbliższym czasie pojawią się jakiekolwiek ograniczenia, raczej wręcz przeciwnie. Zajrzyjmy więc na strony internetowe naszych ligowych rywali. Zacznijmy najpierw od klubów, które oferują zbliżony komfort oglądania meczów, do tego co wszyscy znamy z Ludowego: GKS Jastrzębie: 115 zł, Stomil Olsztyn: 140 zł, Odra Opole: 249 zł (jest to karnet na cały sezon 21/22), Chrobry Głogów 75 zł lub 90 zł.

Mówimy tutaj oczywiście o cenach karnetów normalnych, ulgowe są tańsze, nie ma jednak co tego porównywać, ponieważ definicje karnetu ulgowego często się różnią i są podzielone na podgrupy. W Zagłębiu w tej rundzie karnet ulgowy nie obowiązuje, a to dziwne, bo przecież 2 lata temu klub wyszedł nawet z ofertą Walentynkową, która miała także zachęcić kobiety do pojawieniu się na trybunach. Za darmo wejdą za to dzieci, ale tylko te do 7 roku życia – może czas na jakieś kieszonkowe 300+? Na przykład od miasta?

No, ale wróćmy do podpatrywania rywali. A tu zaskoczenie! Na stadionach, które gwarantują wysoki komfort oglądania ceny karnetów normalnych to np.: 220 zł (ŁKS), 125 zł (Podbeskidzie) i 168 zł (Korona Kielce). Dodatkowo jest także informacja o sprzedaży pojedynczych wejściówek. Na stadion Widzewa Łódź (4 trybuny pod dachem!) można wejść już za 10zł. No chyba, że ktoś ma ochotę na nieco lepsze miejsce to maksymalnie może zapłacić 72 zł. To już jest wybór każdego kibica.

A jaki wybór dostali kibice Zagłębia Sosnowiec, którzy od lat zasiadają na trybunie krytej? Albo płacisz minimum 300zł albo przejdź na drugą stronę! Ceny biletów na trybunę krytą zawsze były wyższe niż te na odkrytą, jednak nadal był wybór. Kibice decydowali się na wybór trybuny krytej z wielu przyczyn: bo chroniła przed pogodą (nie zawsze i nie w każdym miejscu, ale jednak), bo ich znajomi też ją wybierali, bo chcieli „podglądać" ławki rezerwowych, albo lata temu na pierwszym meczu Zagłębia siedzieli właśnie na TEJ trybunie i po prostu nie mają ochoty jej zmieniać. I chcieliby się pożegnać ze swoim ukochanym stadionem na swoim ukochanym miejscu. Bo przecież na trybunie krytej widać ciągle te same twarze, siedzące mniej więcej na tych samych miejscach, z tymi samymi ludźmi wokół i rozglądając się po sektorze czy ich znajomi, którzy zawsze siedzą dwa rzędy dalej też przyszli na dany mecz.

Dla porównania: tak wyglądał ostatni cennik przed pandemią koronawirusa:

Najwyższe ceny karnetów na trybunę krytą obowiązywały w sezonie 2018/2019, kiedy wówczas karnet normalny na mecze rundy jesiennej (liga +PP) kosztował 400zł, jednak istniała możliwość zakupu karnetu ulgowego (110 zł), a także pojedynczych biletów (10 zł, 20 zł, 25 zł, 35 zł lub 45 zł – w zależności od daty zakupu, płci i wieku). Jednak wówczas sprzedawany był produkt, który się nazywał Ekstraklasa, więc nic dziwnego, że ceny poszybowały w górę.

Zawsze był jednak wybór. Kryta czy otwarta? Bilet czy karnet?

Klub zachęca do zakupu karnetów, aby spędzić czas ze znajomymi. Niestety. Nie każdego jest stać na karnet za 300 zł, aby pogadać z kumplem. Wiele stadionowych grupek zostało rozbitych już w momencie, gdy normalny bilet na trybunę krytą kosztował 45 zł (za tyle samo można obejrzeć z trybuny krytej mecz ekstraklasowicza i uczestnika europejskich pucharów Rakowa Częstochowa). Trybuna kryta to też miejsce dla starszych panów, którzy pojawiają się na stadionie, gdy tylko zdrowie dopisuje, a mecz nie jest za późno, by mogli dotrzeć bezpiecznie do domu. Oni żyją z dnia na dzień i z pewnością nie wydadzą 300 zł nie będąc pewnymi na ile spotkań zdołają dotrzeć. I wielu z nich pewnie zamiast przenieść się na trybunę odkrytą po prostu zrezygnuje z oglądania meczów na stadionie albo wykupi abonamentu Polsat Box Go, gdzie za 120 zł można obejrzeć wszystkie mecze I ligi w rundzie wiosennej.

Pomysł na rezygnację ze sprzedaży pojedynczych biletów na trybunę krytą przypomina trochę "Misia" i rywalizację o "Złotą patelnię". W restauracji obowiązkowy był zestaw "kawa i wuzetka". Bez tego nie można było zamówić niczego innego. Na krytą na Ludowym nie można wejść na pojedynczy bilet, tylko trzeba zakupić karnet w zestawie z kubkiem, szalikiem i przypinką.

W jednym z komentarzy na Facebooku klub użył także argumentu dużego zainteresowania kibiców meczami naszej drużyny. To kolejne ciekawe podejście, Zagłębie od lat ma jedną z najniższych frekwencji w lidze i nie ratują tego nawet akcje promocyjne z biletami za 1 zł. O przyczynach niskiej frekwencji powiedziano już dużo i nie zmieni tego jednorazowa super promocja. Jednak mając w niedalekiej perspektywie przenosiny na nowy, większy stadion, ruchy zaprezentowane przez klub wydają się być co najmniej dziwne... Szczególnie, że sytuacja czysto sportowa nie wygląda kolorowo. Przed nami kolejna walka o utrzymanie zamiast o baraże. Kibice są zmęczeni kolejnymi obietnicami, niewypałami transferowymi, czy zmianami trenerów i wielu z nich otwarcie mówi, że na mecze Zagłębia przychodzą z sentymentu, przywiązania i po to, aby spędzić czas ze znajomymi, bo gdyby nie to, że na Ludowym od dawna czują się jak w domu, teraz, patrząc jedynie przez pryzmat wyników, nie poszliby na mecz.

Nikt się chyba jednak nie spodziewał, że nawet ten sentyment dosięgnie „inflacja" i stanie się on dobrem luksusowym. Ba, okazuje się, że nawet kubki i szaliki poświęcone Stadionowi Ludowemu staną się dobrem luksusowym zarezerwowanym jedynie dla karnetowiczów. A czy ci którzy wybiorą się na trybunę odkrytą, bo od zawsze woleli tamtą perspektywę, są gorszymi kibicami? Czy kibic mieszkający setki kilometrów od Sosnowca, albo ktoś, kto ze względu na inne zobowiązania na Ludowym jest raz na dwa miesiące nie może kupić gadżetu z jego ukochanym stadionem, bo nie posiada karnetu? A no nie może.

Sprzedaż karnetów i biletów rusza 18.02. 25.02 na Stadion Ludowy zawita Odra Opole, piłkarzom z pewnością przydałoby się wsparcie kibiców na początku tej trudnej wiosny – pamiętajmy, że już tydzień później czeka nas mecz, na który wszyscy czekali od lat, czyli starcie z GKS-em Katowice. Wcześniej zabawę psuł wojewoda – na szczęście „tylko" kibicom gości, teraz już nawet kibice Zagłębia nie będą mogli w pełni cieszyć się tym spotkaniem po latach.

Ilu kibiców pojawi się na trybunie krytej Zagłębia Sosnowiec wiosną 2022 roku? Okaże się niebawem, ciekawe warianty rozwiązania tej sytuacji zaprezentował jeden z byłych pracowników klubu:

 


  • Podziel się tą informacją:
Komentarze (5)
  • lewik 1950 lewik 1950 napisał(a) 14.02.2022 r, o godz. 21:57
    Pol13 ale ty jesteś denny.Czy jak ktoś poznał przypadkowo człowieka który kierował Zagłębiem to już mój znajomy czy kolega.Powiem tak jak miałem 8 może lat to to poznałem Takich piłkarzy Powiem panów Uznańskiego,Krawirza ,Myge bo często bywali U mojego wujka w Porąbce ,Kilka lat temu poznałem pana Gaika oraz Baczyńskiego którego wy może nie ty nie lubiliście. Wiesz i natym zakończę tą opowieść.Pozdrawiam i życę Cidużo zdrowia.
  • --miro-- --miro-- napisał(a) 14.02.2022 r, o godz. 20:02
    Na Ludowy trafiłem przypadkiem, z ciekawości, bo...

    Po pierwsze: bo mieszkałem od stadionu, o przysłowiowy rzut beretem.

    Po drugie: drużynę tworzyli nasi sąsiedzi, piłkarze, którzy utożsamiali się z klubem.

    Po trzecie: bo wtedy wejściówką dla małolata było hasło - \"proszę pana wejdę z panem\"

    I w ten sposób połknąłem bakcyla kibicowania, zostało mi to na kilka dekad.
    W tym czasie, były lepsze i gorsze lata, te gorsze nikogo specjalnie nie zrażały. W końcu to był sport.

    Jednak to co się zaczęło dziać w klubie, gdzieś od około 2000 roku, ta ciągła karuzela transferów, sprowadzanie ludzi udających piłkarzy. Ciągłe widmo degradacji, to wszystko zaczęło mnie oddalać od stadionu.
    Na Ludowy przychodziło się w ostatnim czasie z przyzwyczajenia, ale takiego na granicy obowiązku.
    Dlatego też, że, przychodzili koledzy, znajomi, sąsiedzi, rodzina. Z nimi wszystkimi można było pogadać o starych karabinach. To co się działo aktualnie na boisku, schodziło na drugi plan.

    Na nowy stadion się nie wybieram, bo coraz trudniej przychodzi mi kibicowanie tej zbieraninie udawaczy piłkarzy. No i najważniejsze, bo to nie będzie Ludowy, magiczne miejsce.

    Pamiętam rozmowę z byłym piłkarzem Stali - Zagłębia, opowiadał jak się czuli piłkarze po przenosinach ze stadionu przy ul.Mireckiego na Ludowy.
    Mówił że, początkowo mieli wrażenie, że grają na wyjeździe.

    Na wyjazd to ja mogę jechać kibicować, ale Zagłębiu!



  • Jawa48 Jawa48 napisał(a) 13.02.2022 r, o godz. 08:24
    Przykre to, że po ponad 60 latach siedzenia niemal w tym samym miejscu mając wokół siebie tych samych ludzi z którymi choćby wymieniano tylko uśmiechy, proponuje nam się wtopienie w nasłonecznioną widownię, otwarta, która choć z gruntu wspaniała to jednak o innej atmosferze niż ta \"nasza\". Tu już nie chodzi o te 300 zł kubki czy przypinki (bo mam ich więcej w swej kolekcji niż sam klub) ale o to potraktowanie. No cóż, być może nowe miotły nie chcą zamiatać do starej szufelki lecz wyposażają się w \"drogie mopy\". I chyba zbyt mocno wzięli sobie do serca segregację śmieci. Tylko czy w końcu nie podsumuje ich \"Remondis\"?
    Byłem na inauguracji Ludowego i na pewno będę chciałbym na otwarciu nowego stadionu. Boję się tylko czy sama chęć tu wystarczy.
  • pol13 pol13 napisał(a) 12.02.2022 r, o godz. 13:41

    No lewik i ty to piszesz? W takim tonie?
    Taki entuzjasta wszystkiego co w klubie, same dobre rzeczy! Już nie pozdrawiasz wycierusa i jego rodziny hipokryto?!
    Czy może jednak poszedłeś po rozum do głowy i chcesz tu oficjalnie kilku kibiców przeprosić?
    Co do pseudopolityki klubowej.... To jest nadal ten sam kocioł ludzi wzajemnej adoracji, czy srirek czy inny... Grajcie se sami, niech was funfle oklaskują z pseudokrytej a na nowy stadion niech wjedzie nasz najjaśniejszy najlepiej na białym koniu haha
    Żenada!
    Pustych trybun życzę!
  • lewik 1950 lewik 1950 napisał(a) 12.02.2022 r, o godz. 11:20
    Dziękuję za tak fajną ofertę. Ja już nie myślę aby kupić karnet na krytą. Żegnam was koledzy.



Zaloguj się aby dodać własny komentarz

Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.




Fotogalerie
Najnowsze galerie
Zobacz więcej
Wideo
Najnowsze filmy
Zobacz więcej
Bramki, asysty, kartki

II LIGA

BRAMKI:
13 -
Kamil Biliński
8 - Bartosz Snopczyński
6 - Emmanuel Agbor
3 - Andrzej Niewulis, Bartłomiej Wasiluk
2 - Bartosz Boruń, Ołeksij Bykow, Grzegorz Janiszewski, Roko Kurtović, Joel Valencia,
1 - Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Miłosz Pawlusiński, Deniss Rakels, Artem Suchoćkyj,

ASYSTY:
6 -
Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 -
Emmanuel Agbor
4 - Bartosz Boruń
3 - Bartosz Chęciński, Andrzej Niewulis, Deniss Rakels
2 - Miguel Acosta, Kamil Biliński, Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Artem Suchoćkyj, Łukasz Uchnast
1 - Roko Kurtović,  Miłosz Pawlusiński,  Bartosz Snopczyński, Bartłomiej Wasiluk, Bartosz Zawojski

ŻÓŁTE KARTKI:
12 -
Emmanuel Agbor, Bartłomiej Wasiluk (7 w Resovii)
7 - Grzegorz Janiszewski
6 - Bartosz Chęciński,  Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Roko Kurtović,  Piotr Marciniec,  Artem Suchoćkyj,
4 - Bartosz Boruń, Patryk Mularczyk, Andrzej Niewulis, Kacper Siuta, Bartosz Zawojski
3 - Kamil Biliński, Mateusz Duda, Piotr Mielczarek, Miłosz Pawlusiński, , Łukasz Uchnast,
2 - Miguel Acosta, Ołeksij Bykow, Deniss Rakels (1 w Hutniku),
1 - Antoni Kulawiak

CZERWONE KARTKI:
2 -
Emmanuel Agbor (za dwie żółte)
1
- Roko Kurtović

REZERWY - V LIGA

BRAMKI:
16
- Kacper Wołowiec
13 - Michał Barć
7 - Piotr Płuciennik, Kacper Tobiczyk
6 - Piotr Wojdas
5 - Szymon Celej
4 - Igor Gaszewski, Tomasz Mędrala, Kacper Mironowicz, Bartosz Paszczela, samobójcze
3 - Łukasz Uchnast
2 - Dominik Blecharczyk, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, Paweł Szostek, Kamil Szlachta,  Filip Wołodkiewicz
1 - Mateusz Duda, Maciej Figura, Wojciech Górkiewicz, Dawid Ryndak, Mikołaj Staniak, Maciej Wybański

REZERWY - PUCHAR POLSKI
5
- Kacper Wołowiec
3
- Michał Barć, Wojciech Górkiewicz
2 - Antoni Kulawiak
1 - Maciej Figura, Łukasz Matusiak, Tomasz Mędrala, Piotr Płuciennik, Kamil Szlachta, Kacper Tobiczyk, Piotr Wojdas, Maciej Wybański

Marek Fabry

 

Rozkład jazdy kibica 2025-07-26Sokół Kleczew - Zagłębie Sosnowiec
© 1998 - 2025 100% Zagłębie Sosnowiec. All rights reserved. Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec jest niezależnym serwisem informacyjnym o klubie piłkarskim Zagłębie Sosnowiec, prowadzonym przez kibiców Zagłębia. Herb Zagłębia oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych, są chronione prawem i zastrzeżone przez ich właścicieli. Redakcja | Mapa strony