Grająca w dziesiątkę Sandecja doprowadziła w 88. minucie do wyrównania. Zagłębie prowadziło od 67. minuty po golu Wojciecha Szumilasa, ale nie potrafiło wygrać dziesiątego z rzędu meczu na Ludowym.
Zagłębie nie potrafi wygrywać meczów na Stadionie Ludowym pełniąc rolę gospodarza. Dziś okazało się, że sosnowiczanie nie umieją zwyciężać na własnym stadionie nawet, gdy występują jako goście. Sandecja Nowy Sącz ze względu na budowę stadionu w swoim mieście zdecydowała się na grę w roli gospodarzy w Sosnowcu i po raz pierwszy w historii wyjechała ze Stadionu Ludowego z jednym punktem. Pięć poprzednich wizyt sądeczan na Kresowej kończyło się porażkami i dopiero grając "u siebie" Sandecja nie przegrała w Sosnowcu.
Trener Artur Skowronek dokonał dwóch zmian w składzie w porównaniu z poprzednim ligowym meczem. O ile zamiana Szymona Pawłowskiego na Quentina Seedorfa nie mogła dziwić, o tyle niespodzianką mogła być absencja Macieja Ambrosiewicza. Kapitan Zagłębia od momentu przyjścia do Sosnowca grał we wszystkich meczach w wyjściowym składzie, a dziś rozpoczął spotkanie na ławce rezerwowych. Na prawej stronie bloku defensywnego zastąpił go Lukáš Ďuriška.
O pierwszej połowie meczu z Sandecją ciężko powiedzieć cokolwiek pozytywnego. Ona się po prostu odbyła. Gospodarze z Nowego Sącza nie oddali w niej ani jednego strzału. To naprawdę rzadkie na tym poziomie. Zagłębie było niewiele lepsze. W dorobku miało dwa celne i dwa niecelne strzały. W 8. minucie z uderzeniem Maksymiliana Banaszewskiego z kilku metrów poradził sobie Dawid Pietrzkiewicz, a w 40. minucie golkiper Sandecji został sprawdzony przez Wojciecha Kamińskiego, który strzelał z około 30 metrów. Poza tym do statystyk trafiły dwie niecelne główki João Oliveiry, a goręcej zrobiło się w 42. minucie, gdy po strzale Wojciecha Szumilasa piłka odbiła się od Rafała Kobrynia i minęła bramkę.
Zagłębie na drugą połowę wyszło nastawione bardziej ofensywnie, czego efektem było aż pięć strzałów w ciągu 10 minut gry. Znowu brakowało jednak celności, bo tylko jeden z nich był wymierzony w bramkę. W 54. minucie Dawid Pietrzkiewicz odbił piłkę po uderzeniu Wojciecha Szumilasa zza pola karnego.
W 61. minucie pierwszej podwójnej zmiany dokonał Artur Skowronek. Szymon Pawłowski wszedł za Quentina Seedorfa, a Maciej Ambrosiewicz zastąpił Maksymiliana Banaszewskiego. Do ofensywnego tercetu przesunięty został Wojciech Szumilas, a "Ambro" grał na środku pomocy. Niestety, zaraz po wejściu na boisko kapitan Zagłębia obejrzał żółtą kartkę za faul na Robercie Janickim i został drugim graczem sosnowiczan, który wypadł z kadry na mecz w Olsztynie. Wcześniej czwartą żółte kartki w sezonie obejrzał Wojciech Kamiński.
Długo oczekiwana przez kibiców bramka padła w 67. minucie. Zza pola karnego uderzał Szymon Sobczak. Piłka w szesnastce odbiła się od Michala Piter-Bucki i spadła w pole bramkowe pod nogi Wojciecha Szumilasa, który wpakował ją z bliska do siatki.
Cztery minuty później Sandecja oddała dwa pierwsze celne strzały - oba w jednej akcji. Po rzucie wolnym podyktowanym za faul João Oliveiry na Błażeju Szczepanku z rzutu wolnego strzelał Michał Walski. Matko Perdijić odbił piłkę, a potem zablokował głową dobitkę Kamila Słabego. Chorwat po tej interwencji był chwilowo zamroczony i musiał skorzystać z pomocy fizjoterapeutów.
Od 81. minuty Zagłębie grało z przewagą jednego zawodnika. Kamil Słaby obejrzał drugą żółtą kartkę za faul na Wojciechu Szumilasie i powędrował do szatni. To jednak grający w osłabieniu zespół z Nowego Sącza zdołał strzelić bramkę i doprowadzić do wyrównania. Dominik Jończy sfaulował Dawida Wolnego, Michał Walski dośrodkował z rzutu wolnego, a Michal Piter-Bučko uwolnił się spod opieki piłkarzy Zagłębia i strzałem głową pokonał w 88. minucie Matko Perdijicia.
Sytuacja Zagłębia w tabeli nie uległa zmianie. Sosnowiczanie plasują się na 15. miejscu, a więc tuż nad strefą spadkową, ale od zespołu z Jastrzębia nasz zespół lepszy jest tylko dzięki korzystniejszej różnicy bramek. Za tydzień mecz z ostatnim w tabeli Stomilem Olsztyn. Jeśli Zagłębie, które będzie musiało grać bez dwóch pauzujących za kartki piłkarzy, przegra w stolicy Warmii, to spadnie pod kreskę.
Sandecja Nowy Sącz - Zagłębie Sosnowiec 1:1 (0:0)
0:1 Wojciech Szumilas 67'
1:1 Michal Piter-Bučko 88'
Sandecja: 31. Dawid Pietrzkiewicz - 77. Rafał Kobryń, 28. Michal Piter-Bučko, 4. Kornel Osyra, 90. Tomasz Boczek (78, 30. Dawid Wolny), 24. Kamil Słaby - 27. Damian Chmiel, 6. Maissa Fall, 7. Robert Janicki (65, 16. Michał Walski), 23. Jakub Zych (65, 9. Błażej Szczepanek) - 18. Swetosław Dikow.
Zagłębie: 23. Matko Perdijić - 18. Lukáš Ďuriška, 77. Dominik Jończy, 11. Wojciech Kamiński - 16. Dawid Ryndak, 6. João Oliveira (83, 4. Mateusz Machała), 96. Wojciech Szumilas (90, 67. Aléx Tanque), 94. Dawid Gojny - 22. Quentin Seedorf (61, 8. Szymon Pawłowski), 9. Szymon Sobczak, 10. Maksymilian Banaszewski (61, 28. Maciej Ambrosiewicz).
żółte kartki: Piter-Bučko, Boczek, Słaby - Kamiński, Szumilas, Ambrosiewicz, João Oliveira, Jończy, Ryndak.
czerwona kartka: Kamil Słaby (81. minuta, Sandecja, za drugą żółtą).
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
5 - Jewgienij Szykawka
4 - Kacper Skóra
2 - Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Deniss Rakels, Dawid Szot
ASYSTY:
3 - Patryk Gogół, Bartosz Snopczyński
2 - Miłosz Pawlusiński, Linus Rönnberg
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Kacper Skóra, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
CZERWONE KARTKI:
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Adrian Gryszkiewicz, Kacper Siuta
ŻÓŁTE KARTKI:
4 - Bartosz Chęciński, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
3 - Igor Dziedzic, Linus Rönnberg
2 - Bartosz Boruń, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Patryk Mucha, Kacper Skóra
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović, Bartłomiej Wasiluk
REZERWY:
BRAMKI (V LIGA):
13 - Michał Barć
11 - Kacper Wołowiec
3 - Jan Marcinkowski, Bartosz Paszczela
2 - Milan Bazler, Szymon Krawiec, Aleksander Steczek
1 - Patryk Mucha, Andrzej Niewulis, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak
BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
5 - Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz, Piotr Płuciennik, Aleksander Steczek
1 - Maciej Figura, Kacper Machnik, Kamil Wawrowski










































Zaloguj się aby dodać własny komentarz