Zagłębie nie oddało w Legnicy ani jednego celnego strzału i przegrało z Miedzią aż 0:4. Gole strzelili Damian Tront (11'), Patryk Makuch (21'), Maxime Dominguez (55') i Michał Bednarski (89')

Blamażem Zagłębia zakończyła się wyprawa do Legnicy. Sosnowiczanie nie przegrali wyjazdowego meczu z Miedzią od 18 sierpnia 2017. Wtedy było 1:4, a po meczu prezes Marcin Jaroszewski zwolnił trenera Dariusza Banasika. Z czterech kolejnych meczów w Legnicy Zagłębie przywiozło łącznie osiem punktów, ale dziś Miedź powetowała sobie wszystkie niepowodzenia w meczach z sosnowiczanami i rozbiła Zagłębie będąc drużynę o klasę lepszą.
Trener Artur Skowronek dokonał trzech zmian w składzie Zagłębia w porównanu do meczu z Resovią. Do pierwszego składu awansowali dwaj gracze, którzy w ostatnim meczu pojawili się na boisku w 46. minucie - Dawid Ryndak i Szymon Pawłowski. Do zespołu po obowiązkach w reprezentacji U-20 powrócił także Wojciech Kamiński. Na ławce rezerwowych usiedli Kacper Smoleń i Mateusz Machała, a poza meczową dwudziestką znalazł się kontuzjowany Dawid Gojny. To była spora rewolucja jak na obecnego szkoleniowca sosnowiczan, który do tej pory zmian dokonywał tylko z przymusu, albo z powodu kontuzji, albo powołania do reprezentacji. W Legnicy na lewym wahadle zagrał przesunięty do tyłu Quentin Seedorf, a na bokach trzyosobowej linii ofensywnej występowali Szymon Pawłowski i Patryk Bryła.
Gospodarze wygrali dwa poprzednie mecze, strzelając w nich łącznie siedem bramek i dzisiaj także mocno rozpoczęli mecz. Już w 11. minucie z autu w pole karne piłkę wrzucił Jurich Carolina. Nemanja Mijusković zgrał piłkę głową, a Damian Tront strzelił z pierwszej piłki i po rykoszecie od Dominika Jończego futbolówka zmyliła Kamila Bielikowa i wpadła do bramki.
Sosnowiczanie szybko mogli doprowadzić do wyrównania. W 15. minucie Dawid Ryndak zagrał z prawego skrzydła w pole karne do Szymona Pawłowskiego, który strzelił w poprzeczkę. Bezlitosna była za to Miedź, która strzeliła drugą bramkę, oddając drugi celny strzał w meczu. Znowu można było mieć duże pretensje do defensywnej gry Zagłębia. Maxime Dominguez dośrodkował z rzutu wolnego na bliższy słupek. Piłkę podbił Jon Aurtenetxe, potem futbolówka odbiła się od biodra Lukáš Ďuriški, a następnie głową zagrał ją Jurich Carolina, aż wreszcie najlepszy strzelec Miedzi Patryk Makuch z bliska wpakował futbolówkę głową do siatki i Miedź od 22. minuty prowadziła 2:0.
Zagłębie w drugim kolejnym meczu straciło bramkę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i strzale głową z pola karnego. Gospodarze jeszcze przed przerwą mogli zdobyć trzecią bramkę. Z dystansu uderzył chyba najlepszy na boisku Damian Tront. Piłka po drodze znowu odbiła się od Dominika Jończego i wydawało się, że wpadnie do bramki, ale na nasze szczęście trafiła w słupek, a potem w ręce Kamila Bielikowa.
Piłkarze Zagłębia szybo wyszli z szatni na drugą połowę i czekali kilka minut na piłkarzy Miedzi. Trener sosnowiczan wprowadził do gry João Oliveirę. Portugalczyk grał obok Macieja Ambrosiewicza w środku pomocy, a na prawe skrzydło przesunął się Wojciech Szumilas. Ta zmiana nie odmieniła gry Zagłębia, ani losów meczu, a Miedź po zaledwie 10 minutach gry strzeliła trzecią bramkę, choć mogła to zrobić już w 49. minucie, gdy Lukáš Ďuriška wdał się w drybling z Patrykiem Makuchem w okolicy narożnika boiska i stracił piłkę. Napastnik Miedzi wyłożył piłkę w pole karne do Bruno Garcii, któremu strzał utrudnił João Oliveira.
W 55. minucie Dominik Jończy stracił piłkę na środku boiska na rzecz Damiana Tronta. Ten podał do Maxime Domingueza, który ruszył do przodu i podał w polu karnym do Patryka Makucha. Po strzale Makucha Kamil Bielikow wypuścił piłkę z rąk, a Dominguez dobił ją z bliska do siatki i gospodarze mogli się cieszyć ze strzelenia trzeciej bramki. Bramkarz Zagłębia w 67. i 70. minucie obronił strzały Mehdiego Lehaire'a i Damiana Tronta, a w 81. minucie zbił na poprzeczkę piłkę po strzale Chuki i rykoszecie od Dominika Jończego.
Do bramki gospodarzy piłka wpadła w 80. minucie, gdy po podaniu Dominika Jończego sytuację sam na sam wykorzystał Szymon Sobczak, ale sędzia asystent pozwolił sfinalizować akcję i dopiero potem zasygnalizował, że nasz napastnik był na spalonym. Sędziowie pracujący na VAR potwierdzili prawidłowość decyzji o spalonym.
Miedź dobiła Zagłębie w 89. minucie. Kamil Bielikow wyrzucił piłkę prosto pod nogi Juricha Caroliny, który podał do Chuki. Hiszpan zagrał prostopadłe podanie do Michała Bednarskiego. Rezerwowy Miedzi zakręcił Dominikiem Jończm i z dużym spokojem posłał piłkę do bramki Zagłębia obok Kamila Bielikowa.
Artur Skowronek na konferencji prasowej po rozpoczęciu pracy w Sosnowcu mówił, że musi gasić pożar. Początek nie był najgorszy. Po remisie z Koroną i zwycięstwie w Łodzi wydawało się, że ogień już tak w Zagłębiu nie szaleje, ale po dwóch kolejnych porażkach znowu jest źle. Gdy do bezradności w ofensywie (jeden gol w czterech meczach) dochodzi duża beztroska w grze obronnej, to mamy to co dziś widzieliśmy w Legnicy.
Miedź Legnica - Zagłębie Sosnowiec 4:0 (2:0)
1:0 Damian Tront 11'
2:0 Patryk Makuch 21'
3:0 Maxime Dominguez 55'
4:0 Michał Bednarski 89'
Miedź: 1. Paweł Lenarcik - 2. Carlos Julio Martínez, 25. Nemanja Mijušković, 13. Jon Aurtenetxe, 23. Jurich Carolina - 27. Bruno Garcia (62, 18. Kamil Zapolnik), 20. Damian Tront, 10. Maxime Dominguez (82, 80. Hamza Bahaïd), 59. Mehdi Lehaire (69, 8. Chuca), 22. Szymon Stróżyński (69, 70. Maciej Śliwa) - 71. Patryk Makuch (82, 9. Michał Bednarski).
Zagłębie: 12. Kamil Bielikow - 18. Lukáš Ďuriška (64, 18. Vedran Dalić), 77. Dominik Jończy, 11. Wojciech Kamiński - 16. Dawid Ryndak, 96. Wojciech Szumilas, 28. Maciej Ambrosiewicz, 22. Quentin Seedorf - 7. Patryk Bryła (46, 6. João Oliveira), 9. Szymon Sobczak, 8. Szymon Pawłowski (64, 67. Aléx Tanque).
żółte kartki: Dominguez, Aurtenetxe - Jończy, Kamiński.
sędziował: Wojciech Krztoń (Olsztyn).
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
13 - Kamil Biliński
8 - Bartosz Snopczyński
6 - Emmanuel Agbor
3 - Andrzej Niewulis, Bartłomiej Wasiluk
2 - Bartosz Boruń, Ołeksij Bykow, Grzegorz Janiszewski, Roko Kurtović, Joel Valencia,
1 - Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Miłosz Pawlusiński, Deniss Rakels, Artem Suchoćkyj,
ASYSTY:
6 - Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Emmanuel Agbor
4 - Bartosz Boruń
3 - Bartosz Chęciński, Andrzej Niewulis, Deniss Rakels
2 - Miguel Acosta, Kamil Biliński, Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Artem Suchoćkyj, Łukasz Uchnast
1 - Roko Kurtović, Miłosz Pawlusiński, Bartosz Snopczyński, Bartłomiej Wasiluk, Bartosz Zawojski
ŻÓŁTE KARTKI:
12 - Emmanuel Agbor, Bartłomiej Wasiluk (7 w Resovii)
7 - Grzegorz Janiszewski
6 - Bartosz Chęciński, Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Roko Kurtović, Piotr Marciniec, Artem Suchoćkyj,
4 - Bartosz Boruń, Patryk Mularczyk, Andrzej Niewulis, Kacper Siuta, Bartosz Zawojski
3 - Kamil Biliński, Mateusz Duda, Piotr Mielczarek, Miłosz Pawlusiński, , Łukasz Uchnast,
2 - Miguel Acosta, Ołeksij Bykow, Deniss Rakels (1 w Hutniku),
1 - Antoni Kulawiak
CZERWONE KARTKI:
2 - Emmanuel Agbor (za dwie żółte)
1 - Roko Kurtović
REZERWY - V LIGA
BRAMKI:
16 - Kacper Wołowiec
13 - Michał Barć
7 - Piotr Płuciennik, Kacper Tobiczyk
6 - Piotr Wojdas
5 - Szymon Celej
4 - Igor Gaszewski, Tomasz Mędrala, Kacper Mironowicz, Bartosz Paszczela, samobójcze
3 - Łukasz Uchnast
2 - Dominik Blecharczyk, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, Paweł Szostek, Kamil Szlachta, Filip Wołodkiewicz
1 - Mateusz Duda, Maciej Figura, Wojciech Górkiewicz, Dawid Ryndak, Mikołaj Staniak, Maciej Wybański
REZERWY - PUCHAR POLSKI
5 - Kacper Wołowiec
3 - Michał Barć, Wojciech Górkiewicz
2 - Antoni Kulawiak
1 - Maciej Figura, Łukasz Matusiak, Tomasz Mędrala, Piotr Płuciennik, Kamil Szlachta, Kacper Tobiczyk, Piotr Wojdas, Maciej Wybański
Girek czy Jaroszewski, Stanek czy Tomczyk, Moskal czy skowronek.... Nie ma różnicy bo tasowanie jest wewnatrz..... A nie wpuszcza nikogo z zewn wiadomo dlaczego!
Wszyscy nadajecie się pod krowski ogon!!!
Pustych trybun życzę!!!!
Szkoda na was leszcze czasu nawet na forum, zresztą widzę że ludzie zmęczeni totalnie bo nikt już tu nie zagląda.
Gascie światło i won do okręgówki razem z tym naszym pryncypalem.
Żenada.
Po prostu brak słów na pisanie!!!!
Zaloguj się aby dodać własny komentarz