23 sierpnia 2017 Zagłębie podejmowało na Stadionie Ludowym Puszczę Niepołomice. W roli trenera sosnowiczan debiutował wtedy Dariusz Dudek. Mecz zakończył się zwycięstwem naszego zespołu 1:0 po bramce Patryka Mularczyka, a na koniec sezonu Zagłębie wywalczyło długo oczekiwany awans do Ekstraklasy.

Teraz historia, przynajmniej w pierwszej części, się powtarza i do niedzielnego meczu z Puszczą Zagłębie przystąpi pod wodzą duetu Łukasz Matusiak i Grzegorz Bąk. Ten pierwszy już miał okazję raz poprowadzić drużynę jako pierwszy trener. Po zwolnieniu Krzysztofa Dębka i jeszcze przed zatrudnieniem Kazimierza Moskala, Matusiak pełnił obowiązki pierwszego trenera w meczu z Koroną Kielce i nie ma zbyt dobrych wspomnień z tamtego spotkania. Zagłębie straciło pierwszą bramkę już w 29. sekundzie gry, a pierwszym kontaktem z piłką gracza Zagłębia była pechowa interwencja Mateusza Grudzińskiego, która zakończyła się samobójczym golem.

Dla odmiany - Grzegorz Bąk, który od początku sezonu 2020/2021 prowadził występujące w klasie okręgowej rezerwy Zagłębia, może pochwalić się serią 27 meczów z rzędu bez przegranej. Drugi zespół Zagłębia po raz ostatni przegrał 3 października w wyjazdowym spotkaniu z Cyklonem Rogoźnik. Od tamtej pory rezerwy wygrały 19 meczów i zremisowały osiem. W ostatni wtorek, w ostatnim spotkaniu pod wodzą Grzegorza Bąka Zagłębie II pokonało Strażaka Nowa Wieś 5:1 w meczu okręgowego Pucharu Polski.

Puszcza Niepołomice jest jedyną drużyną, z którą zwolniony z Zagłębia we wtorek Kazimierz Moskal odniósł dwa zwycięstwa. W rundzie jesiennej poprzedniego sezonu sosnowiczanie przerwali serię siedmiu meczów bez zwycięstwa i wygrali 2:0 po golach João Oliveiry i Patryka Małeckiego. Wiosną 2021 w Niepołomicach Zagłębie wygrało aż 4:0, a na listę strzelców wpisali się Mateusz Machała, Filip Karbowy, Patrik Mišák, a także João Oliveira.

Za kadencji Kazimierza Moskala tradycją stało się rozgrywanie z Puszczą Niepołomice ostatnich sparingów przed rozpoczęciem rundy, które toczyły się za zamkniętymi drzwiami. Gra kontrolna przed inauguracją rundy wiosennej zakończyła się bezbramkowym remisem, a sparing przed sezonem 2021/2022 Zagłębie wygrało, podobnie jak ostatni mecz ligowy 4:0.

Kończąc tematy związane z trenerami - Tomasz Tułacz prowadzi Puszczę Niepołomice od sierpnia 2015. W tym czasie w Zagłębie doszło do dwunastu (!) zmian szkoleniowców. Dla Tomasza Tułacza niedzielny mecz będzie siódmą potyczką z Zagłębiem. Trzy razy mierzył się z zespołem prowadzonym przez Dariusza Dudka, dwa razy z ekipą Kazimierza Moskala i raz w czasach, gdy naszą drużynę trenował Radosław Mroczkowski.

Zespoły z Sosnowca i Niepołomic spotkały się ze sobą osiem razy. Do pierwszych dwóch konfrontacji doszło w sezonie 2014/2015 w II lidze, a stawką kolejnych sześciu były punkty I ligi. Zagłębie wygrało cztery spotkania, dwukrotnie padł remis i dwa razy z wygranej cieszył się klub z Niepołomic. Puszcza na Stadionie Ludowym wygrała z Zagłębiem tylko raz - 7 marca 2020, w ostatnim meczu przed koronawirusową przerwą, Zagłębie uległo zespołowi z Niepołomic 3:5. Niespełna rok później, Puszcza także wygrała na Ludowym, ale wtedy była gospodarzem spotkania 1/8 finału Pucharu Polski z Lechią Gdańsk.

Do meczu z Puszczą Zagłębie przystąpi po serii czterech spotkań bez zwycięstwa ogółem i również czterech meczów bez wygranej na własnym stadionie. Niepołomiczanie na zwycięstwo czekają jeszcze dłużej. Pierwsze i jedyne zwycięstwo w tym sezonie Puszcza odniosła na inaugurację sezonu, gdy pokonała w Jastrzębiu GKS 2:0. Następnie uległa w Kielcach Koronie 1:3 i u siebie ŁKS-owi Łódź 0:2. W czwartej kolejce niepołomiczanie wywieźli punkt z Rzeszowa po remisie 1:1 z Resovią, a w dwóch ostatnich meczach Puszcza doznała porażek - 0:1 u siebie z Miedzią Legnica i 0:4 na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała.

W poprzedniej kolejce Puszcza nie zagrała meczu z Sandecją ze względu na prace remontowe na stadionie. Po sześciu rozegranych meczach zespół Niepołomic z czterema punktami w dorobku zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. Ewentualna wygrana w Sosnowcu pozwoli im na wyjście ze strefy spadkowej i zepchnie do niej drużynę Zagłębia.