(Na zdjęciu: Fabian Piasecki strzelił jedną z bramek w poprzednim meczu Zagłębia w Niepołomicach)

Zanim piłkarze Puszczy i Zagłębia rozpoczną swój mecz, znane już będą wyniki wszystkich innych spotkań 32. kolejki Fortuna I ligi. Niewykluczone, że już w ten weekend Bruk-Bet Termalica Nieciecza zapewni sobie awans do Ekstraklasy, ale dla Zagłębia najważniejszym z ośmiu pozostałych meczów tej kolejki będzie spotkanie na bocznej płycie stadionu w Głogowie, gdzie Chrobry podejmie GKS Bełchatów.

Jeśli bełchatowianie nie wyjadą z Głogowa z kompletem punktów, to Zagłębie po meczu w Niepołomicach może już być pewne utrzymania. Stanie się tak, jeżeli sosnowiczanie co najmniej zremisują (w przypadku porażki GKS-u Bełchatów) lub pokonają Puszczę (jeśli GKS podzieli się punktami z GKS-em). Jeżeli natomiast GKS Bełchatów wygra z Chrobrym, to na zapewnienie sobie utrzymania Zagłębie będzie musiało poczekać co najmniej o tydzień dłużej.

Puszcza jest jedyną drużyną spośród wszystkich zespołów występujących w tym sezonie w I lidze, który nie strzelił bramki Zagłębiu i jednym z dwóch, który z naszą drużyną nie wygrał (drugi to Widzew Łódź). Jesienią sosnowiczanie pokonali na Stadionie Ludowym Puszczę 2:0 po golach João Oliveiry i Patryka Małeckiego. Zagłębie przerwało wówczas serię trzech porażek i siedmiu meczów bez zwycięstwa.

(Na zdjęciu: João Oliveira podczas jesiennego meczu z Puszczą)

Na Stadionie Ludowym Puszcza osiągnęła największy sukces w tym sezonie. Korzystając z gościny Sosnowca, klub z Niepołomic wystąpił na Ludowym jako gospodarz w meczu 1/8 finału Pucharu Polski i niespodziewanie awansował do ćwierćfinału po zwycięstwie 3:1 nad Lechią Gdańsk.

Do niedzielnego spotkania z Zagłębiem Puszcza przystąpi po jeszcze gorszej serii niż Zagłębiem do jesiennego spotkania. Niepołomicki klub doznał porażek w sześciu ostatnich meczach, a w dziewięciu kolejnych potyczkach nie odniósł zwycięstwa. W tym czasie Puszcza zaliczyła serię sześciu meczów i 650 minut bez strzelonej bramki. Po raz ostatni niepołomiczanie wygrali w lidze 4 marca, gdy na wyjeździe pokonali GKS Jastrzębie 2:1.

Mimo tak fatalnej serii drużyna z Niepołomic nie musi się martwić o ligowy byt. 34 punkty zdobyte przez Puszczę pozwalają jej aktualnie zajmować 14. miejsce w tabeli. W Niepołomicach mogą więc spokojnie myśleć o nowym sezonie i skupić się na walce o zwycięstwo w Pro Junior System. W klasyfikacji promującej występy młodzieżowców w Fortuna I lidze Puszcza jest bezapelacyjnym liderem. Aż 14 graczy urodzonych w roku 2000 i później jest zgłoszonych do gry przez Puszczę i teoretycznie trener Tomasz Tułacz może w niedzielę wystatawić do gry nawet całą jedenastkę złożoną tylko i wyłącznie z młodzieżowców.

Niedzielny mecz będzie ósmym w historii spotkaniem pomiędzy Puszczą a Zagłębiem. W poprzednich siedmiu meczach padło 16 bramek, z czego 8 w meczu rozegranym wiosną 2020 w Sosnowcu i 8 w pozostałych sześciu starciach. Do pierwszych konfrontacji doszło w sezonie 2014/2015 w II lidze. Puszcza wygrała wówczas u siebie 1:0, a w ostatniej kolejce na Stadionie Ludowym padł bezbramkowy remis, który usatysfakcjonował obie strony. Punkt gwarantował Zagłebiu awans do I ligi, a Puszczy utrzymanie w II lidze.

Kolejnych pięć meczów odbyło się w rozgrywkach pierwszoligowych. Jesienią 2017 w debiucie Dariusza Dudka na stanowisku trenera Zagłębie pokonało Puszczę 1:0 po golu Patryka Mularczyka. Wiosną 2018, w rozgrywanym w zimowej scenerii meczu w Niepołomicach, padł remis 1:1. W poprzednim sezonie sosnowiczanie wygrali na wyjeździe 2:0 po bramkach Fabiana Piaseckiego i Tomasza Nawotki, a wiosną, w ostatnim spotkaniu przed przerwaniem rozgrywek i - jak się później okazało - ostatnim meczu pod wodzą Dariusza Dudka ulegli u siebie Puszczy 3:5 po szalonym meczu.


(Na zdjęciu: wiosną 2018 Dawid Ryndak wystąpił w meczu Puszczy z Zagłębiem w barwach drużyny z Niepołomic)

Dwóch piłkarzy Zagłębia ma w swoim dorobku występy w Puszczy Niepołomice. Krystian Stępniowski w sezonach 2012/2013 i 2013/2014 rozegrał 47 spotkań w barwach zespołu z Niepołomic, a Dawid Ryndak w sezonie 2017/2018 oraz jesienią 2018 wystąpił w 55 meczach Puszczy i strzelił 5 bramek.

Z powodu czterech żółtych kartek w meczu w Niepołomicach nie będzie mógł wystąpić Nikolas Korzeniecki. Do dyspozycji trenera Kazimierza Moskala będzie za to Filip Karbowy, który z powodu kartek pauzował w minioną sobotę w starciu z GKS-em Jastrzębie.

W wyjazdowych meczach Zagłębie jest w tym sezonie najgorszym pierwszoligowcem. Sosnowiczanie zdobyli najmniej punktów (tylko sześć), wygrali najmniej meczów (tylko jeden) i strzelili najmniej bramek (tylko siedem) w spotkaniach rozgrywanych pozas Sosnowcem. Niedzielny mecz w Niepołomicach jest przedostatnią okazją na poprawienie tego fatalngo dorobku