Zagłębie wygrało w Rzeszowie 2:1 i odniosło pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w tym sezonie. Resovia prowadzilła od 11. minuty, a gole dla Zagłębia zdobyli Maciej Ambrosiewicz (32') i Patrik Mišák (85')

Dziewięć miesięcy bez jednego dnia. Dokładnie tyle czekaliśmy na wyjazdowe zwycięstwo Zagłębia. Na koniec poprzedniego sezonu, 25 lipca 2020, sosnowiczanie wygrali 2:0 w Suwałkach i od tamtej pory czekaliśmy na to, aby wrócić do domu z trzema punktami. Nie udawało się to w dwunastu kolejnych próbach. Na wyjazdach mieliśmy problemy nawet ze zdobywaniem bramek. W żadnym ze spotkań poza Stadionem Ludowym nasza drużyna nie strzeliła więcej niż jednego gola. Aż do dziś.
Kazimierz Moskal musiał dokonać dwóch zmian w składzie Zagłębia. Z powodu kontuzji nie mógł dziś zagrać Gonçalo Gregório, a za czerwoną kartkę pauzował jego rodak João Oliveira. Do pierwszej jedenastki wskoczyli więc Quentin Seedorf i Nikolas Korzeniecki. Holender zagrał na skrzydle, a do ataku przesunięty został Szymon Sobczak, który ostatnio rozpoczłą mecz na boku pomocy. Rezerwa Zagłębia składała się dziś tylko z siedmiu zawodników. Rozgrywki w lidze okręgowej wznowiły dziś rezerwy Zagłebia i nie było sensu przywozić do Rzeszowa wszystkich uprawnionych do gry młodzieżowców tylko po to, żeby cały przez przesiedzieli na ławce.
Na początku spotkania można było mieć dużo wątpliwości, czy sosnowiczanom uda się zakończyć złą serię. W 10. minucie Łukasz Turzyniecki sfaulował Cezarego Demianiuka. Z rzutu wolnego dośrodkował Rafał Mikulec. Głową na bramkę strzelił Dawid Kubowicz, którego nie upilnował Nikolas Korzeniecki, a do tego fatalnie zachował się na linii bramkowej Szymon Frankowski. Nasz młody golkiper nie popisał się przy interwencji i już w 11. minucie musiał wyciągać piłkę z siatki.
Osiem minut później Szymon Frankowski już się spisał przy strzale Cezarego Demianiuka zza pola karnego. Cała akcja gospodarzy wzięła się z tego, że sosnowiczanie nie po raz pierwszy w tym meczu i w tym sezonie nie poradzili sobie z wyprowadzaniem piłki od własnej bramki krótkimi podaniami. W 27. minucie dobrą okazję do strzelenia bramki zmarnował Patrik Mišák. Quentin Seedorf przedarł się prawą stroną, podał w pole karne do Słowaka, ale ten trafił w Karola Dybowskiego.
W 31. minucie Zagłębiu trafił się kolejny kłopot kadrowy. Czwartą żółtą kartkę w sezonie obejrzał Szymon Sobczak i nie będzie on mógł wystąpić w środowej potyczce z Arką Gdynia. Z finalistą Pucharu Polski będziemy musieli więc zagrać bez nominalnego napastnika. Na szczęście chwilę później humory nam się poprawiły. Nikolas Korzeniecki podał do Macieja Ambrosiewicza, a ten uderzył prawą nogą z około 25 metrów i doprowadził do wyrównania. Po drodze piłka jeszcze chyba otarła się o próbującego zablokować strzał Bartłomieja Wasiluka i bramkarz gospodarzy był zaskoczony lotem futbolówki. Dla "Ambro" był to pierwszy gol w barwach sosnowieckiego zespołu.
Sosnowiczanie mieli jeszcze przed przerwą okazję na objęcie prowadzenie. Szymon Sobczak był faulowany przez Dawida Kubowicza tuż przed polem karnym i sam postanowił uderzyć z rzutu wolnego, ale tym razem Karol Dybowski był czujny i nie dał się zaskoczyć.
W drugiej części spotkania na boisku w zespole Resovii pojawił się m.in. były piłkarz Zagłębia Kamil Antonik, który robił sporo zamieszania na prawym skrzydle, ale nie było z tego niczego konkretnego. Kazimierz Moskal dopiero w 72. minucie dokonał pierwszej korekty w składzie wpuszczając na placy gry Filipa Karbowego, który zastąpił Nikolasa Korzenieckiego. "Niko" od 9. minuty grał z żółtą kartką i przez ponad godzinę w swoich poczynaniach musiał uwżac na to, aby nie obejrzeć kolejnego upomnienia, które równałoby się wykluczeniem z gry.
Wiele wskazywało na to, że mecz może zakończyć się remisem, bo w drugiej połowie spotkania nie oglądaliśmy ani jednego celnego strzału. Aż do 85. minuty. Wtedy to Szymon Frankowski wznowił grę dalekim wykopem. Piłkę na połowie gospodarzy przejął Szymon Sobczak. Ruszył z nią do przodu i odegrał na lewą stronę pola karnego do Patrika Mišáka. Słowak przyjął futbolówkę i uderzył lewą nogą, która odbiła się od nogi bramkarza i wpadła do bramki. Próbował ją jeszcze dobijać Szymon Sobczak, ale na szczęście jej nie dotknął, bo istniało ryzyko, że był na pozycji spalonej i gol zostałby nieuznany.
W doliczonym czasie gry akcję Patrika Mišáka przerwał faulem Nemaja Marković. Obrońca gospodarzy obejrzał drugi żółty kartonik i rzeszowianie musieli kończyć mecz w osłabieniu. Resovia nie była w stanie doprowadzić do wyrównania. Zagłębie przerwało serię dwunastu wyjazdowych meczów bez zwycięstwa i odskoczyło od ostatniego w tabeli Bełchatowa na sześć punktów, co daje nam trochę spokoju przed dwoma meczami, które przyjdzie nam rozegrać w nadchodzącym tygodniu - w środę z Arką Gdynia i w sobotę w Kielcach.
Resovia - Zagłębie Sosnowiec 1:2 (1:1)
1:0 Dawid Kubowicz 11'
1:1 Maciej Ambrosiewicz 32'
1:2 Patrik Mišák 85'
Resovia: 1. Karol Dybowski - 25. Bartosz Jaroch, 31. Nemanja Marković, 5. Dawid Kubowicz, 17. Radosław Adamski - 4. Rafał Mikulec (74, 22. Bartłomiej Kiełbasa), 16. Josip Šoljić, 6. Bartłomiej Wasiluk (46, 13. Michał Kuczałek), 56. Cezary Demianiuk (58, 98. Kamil Antonik) - 9. Karol Twardowski (58, 59. Przemysław Zdybowicz), 12. Jakub Wróbel (88, 21. Sebastian Usarz).
Zagłębie: 34. Szymon Frankowski - 27. Łukasz Turzyniecki, 18. Lukáš Ďuriška, 25. Piotr Polczak, 94. Dawid Gojny - 22. Quentin Seedorf (82, 15. Marcin Pisarek), 26. Michał Masłowski (86, 17. Kacper Radkowski), 21. Nikolas Korzeniecki (72, 14. Filip Karbowy), 28. Maciej Ambrosiewicz, 11. Patrik Mišák - 77. Szymon Sobczak.
żółte kartki: Kubowicz, Jaroch, Šoljić, Marković - Korzeniecki, Sobczak, Mišák.
czerwona kartka: Nemanja Marković (90. minuta, Resovia, za drugą żółtą).
sędziował: Marek Opaliński (Legnica).
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
13 - Kamil Biliński
8 - Bartosz Snopczyński
6 - Emmanuel Agbor
3 - Andrzej Niewulis, Bartłomiej Wasiluk
2 - Bartosz Boruń, Ołeksij Bykow, Grzegorz Janiszewski, Roko Kurtović, Joel Valencia,
1 - Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Miłosz Pawlusiński, Deniss Rakels, Artem Suchoćkyj,
ASYSTY:
6 - Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Emmanuel Agbor
4 - Bartosz Boruń
3 - Bartosz Chęciński, Andrzej Niewulis, Deniss Rakels
2 - Miguel Acosta, Kamil Biliński, Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Artem Suchoćkyj, Łukasz Uchnast
1 - Roko Kurtović, Miłosz Pawlusiński, Bartosz Snopczyński, Bartłomiej Wasiluk, Bartosz Zawojski
ŻÓŁTE KARTKI:
12 - Emmanuel Agbor, Bartłomiej Wasiluk (7 w Resovii)
7 - Grzegorz Janiszewski
6 - Bartosz Chęciński, Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Roko Kurtović, Piotr Marciniec, Artem Suchoćkyj,
4 - Bartosz Boruń, Patryk Mularczyk, Andrzej Niewulis, Kacper Siuta, Bartosz Zawojski
3 - Kamil Biliński, Mateusz Duda, Piotr Mielczarek, Miłosz Pawlusiński, , Łukasz Uchnast,
2 - Miguel Acosta, Ołeksij Bykow, Deniss Rakels (1 w Hutniku),
1 - Antoni Kulawiak
CZERWONE KARTKI:
2 - Emmanuel Agbor (za dwie żółte)
1 - Roko Kurtović
REZERWY - V LIGA
BRAMKI:
16 - Kacper Wołowiec
13 - Michał Barć
7 - Piotr Płuciennik, Kacper Tobiczyk
6 - Piotr Wojdas
5 - Szymon Celej
4 - Igor Gaszewski, Tomasz Mędrala, Kacper Mironowicz, Bartosz Paszczela, samobójcze
3 - Łukasz Uchnast
2 - Dominik Blecharczyk, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, Paweł Szostek, Kamil Szlachta, Filip Wołodkiewicz
1 - Mateusz Duda, Maciej Figura, Wojciech Górkiewicz, Dawid Ryndak, Mikołaj Staniak, Maciej Wybański
REZERWY - PUCHAR POLSKI
5 - Kacper Wołowiec
3 - Michał Barć, Wojciech Górkiewicz
2 - Antoni Kulawiak
1 - Maciej Figura, Łukasz Matusiak, Tomasz Mędrala, Piotr Płuciennik, Kamil Szlachta, Kacper Tobiczyk, Piotr Wojdas, Maciej Wybański
Zaloguj się aby dodać własny komentarz