Zagłębie przegrało w Nowym Sączu z Sandecją 1:2. Bramki dla gospodarzy strzelili Rubio (21') i Dawid Błanik (70'). Samobójczego gola dla sosnowiczan strzelił w 60. minucie bramkarz Sandecji.

Zagłębie nie potrafiło zatrzymać rozpędzonej Sandecji Nowy Sącz. Podopieczni Dariusza Dudka rozegrali trzynasty kolejny mecz bez porażki i odnieśli trzecie kolejne zwycięstwo. Z kolei nasza drużyna przerwała serię trzech spotkań bez przegranej i dwóch zwycięstw z rzędu. Sosnowiczanie spadli na 17. miejsce w tabeli, bo dziś swój mecz z Łódzkim Klubem Sportowym wygrała Resovia Rzeszów, a GKS Jastrzębie zremisował z Górnikiem Łęczna. GKS Bełchatów przegrał ze Stomilem Olsztyn 2:3 i nad drużyną z Bełchatowa mamy przewagę trzech punktów. Za tydzień podejmiemy bełchatowian na Stadionie Ludowym i w tym meczu nie możemy sobie pozwolić na jakąkolwiek stratę punktów.
Na mecz w Nowym Sączu Kazimierz Moskal nie dokonał żadnej zmiany w pierwszym składzie Zagłębia w porównaniu do meczu z Widzewem Łódź, bo i za bardzo nie było co zmieniać. Nie tylko ze względu na to, że sosnowiczanie ostatnio tak dobrze zagrali w poprzedniej kolejce, ale głównie przez to, że nie było zbyt wielkiego pola manewru. Z powodu urazów do gry niezdolni są Mateusz Szwed, Szymon Pawłowski, Michał Góral i Michał Masłowski. Natomiast za czerwoną kartkę pauzował Szymon Sobczak. Na ławce rezerwowych znowu zasiadło aż sześciu młodzieżowców, z których czterech do dziś jeszcze nie zagrało w pierwszym zespole Zagłębia. Po raz pierwszy w meczowej kadrze znalazł się Patryk Mociak. Do Nowego Sącza nie pojechał za to Nikolas Korzeniecki.
W pierwszej części meczu widzieliśmy niewiele "piłki w piłce". Było dużo walki, czasami za ostrej, na co pozwalał słabo prowadzący spotkanie arbiter Mariusz Złotek. Gospodarze próbowali gry mocnym pressingiem, do czego byli zachęcani przez trenera Dariusza Dudka, który co chwilę pokrzykiwał ze swojej ławki "press, press". I właśnie efektem takiego pressingu była pierwsza bramka zdobyta przez Sandecję. Zagłębie próbowało rozgrywać piłkę krótkimi podaniami od własnej bramki, co skończyło się stratą futbolówki na własnej połowie. W 21. minucie po wrzucie piłki z autu Daniel Dziwniel dośrodkował w pole karne, a Rubio łatwo poradził sobie z Dawidem Gojnym i strzałem prawą nogą w długi róg z około 10 metrów pokonał Szymona Frankowskiego.
Oba zespoły przed przerwą oddały po dwa strzały. W zespole Zagłębia dwukrotnie próbował João Oliveira, który w 12. minucie uderzył z około 25 metrów i piłkę złapał Dawid Pietrzkiewicz, a w 23. minucie posłał piłkę głową nad poprzeczką po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Ze strony Sandecji, poza opisanym wcześniej golem, lekko na bramkę uderzał Michał Walski.
Zagłębie najlepszą okazję na wyrównanie zmarnowało w 38. minucie. Po rzucie rożnym dla gospodarzy sosnowiczanie ruszyli z kontrą trzech na jednego, ale fatalnie rozwiązał tę akcję Filip Karbowy, który za długo zwlekał z podaniem do wybiegających na pozycje Gonçalo Gregório lub Patrika Mišáka. Poczekał aż wrócą gospodarze i zagrał w kierunku Macieja Ambrosiewicza i skończyło się stratą piłki.
W przerwie meczu Kazimierz Moskal poczekał na schodzącego do szatni Mariusza Złotka i miał do arbitra sporo pretensji o słabe sędziowanie. Istotnie, arbiter nie miał dziś najlepszego dnia. Brakowało mu konsekwencji w werdyktach. Puszczał ostre zagrania, a potem odgwizdywał delikatne faule. Nic więc dziwnego, że nasz szkoleniowiec miał do niego kilka zdań.
W drugiej części meczu sędziowanie nie było o wiele lepsze, ale za to więcej działo się na boisku. Sygnał do ataku dał już na początku tej odsłony gry dał Patrik Mišák. W 48. minucie Słowak przymierzył z rzutu wolnego pod poprzeczkę i Dawid Pietrzkiewicz zmuszony był do interwencji. W 60. minucie zrobiło się 1:1. João Oliveira z lewej strony boiska dośrodkował w pole karne. Tam był Filip Karbowy, który z woleja z około 7 metrów uderzył na bramkę prawą nogą. Interweniujący przed linią bramkową Michal Piter-Bucko niefortunnie trafił w Dawida Pietrzkiewicza i piłka wpadła do siatki, a na konto sądeckiego golkipera trafił gol samobójczy.
Sosnowiczanie mogli pójść za ciosem i w 67. minucie mieli świetną okazję do objęcia prowadzenia. Po dośrodkowaniu Patrika Mišáka z rzutu wolnego Lukáš Ďuriška dograł przed bramkę do Macieja Ambrosiewicza, a ten z kilku metrów trafił w Dawida Pietrzkiewicza. Co nie udało się Zagłębiu, udało się Sandecji. Gospodarze nie silili się na koronkową grę krótkimi podaniami, a gola strzelili w 70. miucie po akcji zainicjowanej dalekim wykopem piłki przez bramkarza. Michał Walski w narożniku pola karnego ograł Piotra Polczaka i zagrał do Dawida Błanika, który minął Dawida Gojnego oraz Lukáša Ďuriškę i strzelił lewą nogą z około 6 metrów. Piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki.
Mecz ten nie musiał zakończyć się naszą porażką, ale po raz kolejny skuteczności zabrakło Gonçalo Gregório. W 87. minucie po rogu dla gospodarzy piłkarze Zagłębia daleko wybili piłkę i Mateusz Popczyk podaniem głową uruchomił Portugalczyka, który uciekł Michałowi Walskiemu, znalazł się w polu karnym i zamiast strzelać, próbował jeszcze mijać Dawida Pietrzkiewicza. Niestety, zbyt mocno wypuścił sobie futbolówkę i golkiper Sandecji zdołał obronić strzał Gonçalo Gregório, który swoją ostatnią bramkę z gry strzelił dokładnie 17 kolejek temu, w jesiennej potyczce z Sandecją.
Sandecja Nowy Sącz - Zagłębie Sosnowiec 2:1 (1:0)
1:0 Rubio 21'
1:1 Dawid Pietrzkiewicz 60' (s)
2:1 Dawid Błanik 70'
Sandecja: 31. Dawid Pietrzkiewicz - 9. Adrian Danek, 90. Tomasz Boczek, 28. Michal Piter-Bučko, 3. Daniel Dziwniel - 27. Damian Chmiel (59' 11. Dawid Błanik), 33. Bartłomiej Kasprzak (74' 8. Maciej Małkowski), 70. Wojciech Hajda, 19. Kamil Ogorzały - 7. Rubio (59' 14. Rafael Victor), 16. Michał Walski.
Zagłębie: 34. Szymon Frankowski - 27. Łukasz Turzyniecki, 18. Lukáš Ďuriška, 25. Piotr Polczak, 94. Dawid Gojny - 22. Quentin Seedorf (72' 15. Marcin Pisarek), 14. Filip Karbowy (84' 80. Mateusz Popczyk), 28. Maciej Ambrosiewicz, 6. João Oliveira, 11. Patrik Mišák - 7. Gonçalo Gregório.
żółte kartki: Chmiel, Piter-Bučko, Danek, Błanik - Ďuriška, Mišák.
sędziował: Mariusz Złotek (Stalowa Wola).
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
13 - Kamil Biliński
8 - Bartosz Snopczyński
6 - Emmanuel Agbor
3 - Andrzej Niewulis, Bartłomiej Wasiluk
2 - Bartosz Boruń, Ołeksij Bykow, Grzegorz Janiszewski, Roko Kurtović, Joel Valencia,
1 - Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Miłosz Pawlusiński, Deniss Rakels, Artem Suchoćkyj,
ASYSTY:
6 - Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Emmanuel Agbor
4 - Bartosz Boruń
3 - Bartosz Chęciński, Andrzej Niewulis, Deniss Rakels
2 - Miguel Acosta, Kamil Biliński, Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Artem Suchoćkyj, Łukasz Uchnast
1 - Roko Kurtović, Miłosz Pawlusiński, Bartosz Snopczyński, Bartłomiej Wasiluk, Bartosz Zawojski
ŻÓŁTE KARTKI:
12 - Emmanuel Agbor, Bartłomiej Wasiluk (7 w Resovii)
7 - Grzegorz Janiszewski
6 - Bartosz Chęciński, Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Roko Kurtović, Piotr Marciniec, Artem Suchoćkyj,
4 - Bartosz Boruń, Patryk Mularczyk, Andrzej Niewulis, Kacper Siuta, Bartosz Zawojski
3 - Kamil Biliński, Mateusz Duda, Piotr Mielczarek, Miłosz Pawlusiński, , Łukasz Uchnast,
2 - Miguel Acosta, Ołeksij Bykow, Deniss Rakels (1 w Hutniku),
1 - Antoni Kulawiak
CZERWONE KARTKI:
2 - Emmanuel Agbor (za dwie żółte)
1 - Roko Kurtović
REZERWY - V LIGA
BRAMKI:
16 - Kacper Wołowiec
13 - Michał Barć
7 - Piotr Płuciennik, Kacper Tobiczyk
6 - Piotr Wojdas
5 - Szymon Celej
4 - Igor Gaszewski, Tomasz Mędrala, Kacper Mironowicz, Bartosz Paszczela, samobójcze
3 - Łukasz Uchnast
2 - Dominik Blecharczyk, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, Paweł Szostek, Kamil Szlachta, Filip Wołodkiewicz
1 - Mateusz Duda, Maciej Figura, Wojciech Górkiewicz, Dawid Ryndak, Mikołaj Staniak, Maciej Wybański
REZERWY - PUCHAR POLSKI
5 - Kacper Wołowiec
3 - Michał Barć, Wojciech Górkiewicz
2 - Antoni Kulawiak
1 - Maciej Figura, Łukasz Matusiak, Tomasz Mędrala, Piotr Płuciennik, Kamil Szlachta, Kacper Tobiczyk, Piotr Wojdas, Maciej Wybański
Lechia ma za sobą już 24 kolejki!
Ile to średnio wypada na mecz?
Szkoda że nie gramy w Ekstraklasie z Lechią Gdańsk bo Żarko jest znowu w gazie i gdybyśmy grali z Lechią to pewnie też strzelilby nam kilka bramek tak w ramach sentymentu.
Zaloguj się aby dodać własny komentarz