Nie udał się piłkarzom Zagłębia powrót do gry po przerwie spowodowanej koronawirusem. W zaległym meczu 9. kolejki rozgrywek sosnowiczanie przegrali na Stadionie Ludowym z Resovią 0:2

Aż 25 dni przyszło nam czekać na zobaczenie w akcji piłkarzy Zagłębia. Po rozegranym 10 października meczu z GKS-em Bełchatów sosnowiecka drużyna borykała się z koronawirusem, za sprawą którego odwołane zostały mecze z Resovią i Arką Gdynia. Miały się one zgodnie z terminarzem odbyć, odpowiednio, 17 i 25 października. Dziś udało nam się odrobić pierwszą z zaległości, do Gdyni pojedziemy 18 listopada, a w międzyczasie jeszcze zaplanowane są spotkania z Koroną Kielce i Radomiakiem Radom.
Trener Krzysztof Dębek dokonał pięciu zmian w składzie w porównaniu do spotkania w Bełchatowie. O ile nie dziwiła zmiana na pozycji bramkarza, na którą wrócił niedysponowany przed 25 dniami Krystian Stępniowski, o tyle zaskakujące były przemeblowania w pomocy. Z pięciu pomocników, którzy zagrali w Bełchatowie, dziś w wyjściowym składzie wystąpił tylko Martim Maia. Na ławce rezerwowych usiedli Mateusz Szwed, João Oliveira i Patryk Małecki, a poza meczową kadrą znalazł się Patryk Mularczyk. Swój debiut w pierwszej jedenastce Zagłębia w ligowym meczu zaliczyli Nikolas Korzeniecki, Michał Kieca i Kamil Antonik. Do podstawowego składu wrócił obchodzący dziś 34. urodziny Szymon Pawłowski, który trzy poprzednie mecze rozpoczynał na ławce.
I to właśnie wspominany wyżej kapitan Zagłębia oddał pierwszy celny strzał w meczu. W 6. minucie po rzucie rożnym rozegranym przez Łukasza Turzynieckiego Szymon Pawłowski uderzył z okolicy linii pola karnego i zmusił do interwencji Marcelego Zapytowskiego. Pięć minut później pierwsze celne uderzenie w swoich statystykach zapisali goście, gdy po dalekim wrzucie z autu w wykonaniu Konrada Domonia piłka trafiła do Michała Kuczałka, z którego strzałem z 11 metrów poradził sobie Krystian Stępniowski.
Do pierwszej bramki dla Resovii przyczynił się faul byłego piłkarza rzeszowskiego klubu. Kamil Antonik ostro potraktował Bartłomieja Wasiluka, za co obejrzał żółtą kartkę, a po rzucie wolnym wykonanym przez Grzegorza Płatka fatalnie w defensywie spisali się zawodnicy naszej drużyny. Mateusz Grudziński nie upilnował Konrada Domonia, który z prawej strony pola karnego dograł piłkę głową na pole bramkowe. Michał Kuczałek uwolnił się spod opieki Gonçalo Gregório i strzałem głową z bliska pokonał Krystiana Stępniowskiego, który spóźnił się z interwencją.
Portugalczyk miał szansę zrehabilitować się za błąd w kryciu już po kilku minutach, jednak po dośrodkowaniu Kamila Antonika i przepuszczeniu piłki przez Mateusza Kantora strzelił prosto w bramkarza Resovii. Gonçalo Gregório nie miał dziś najlepszego dnia, a także nie potrafił utrzymać nerwów na wodzy i za krytykowanie sędziowskich orzeczeń obejrzał żółtą kartkę. Po raz pierwszy w tym sezonie napastnik z Portugalii nie zdobył gola w meczu rozgrywany a Stadionie Ludowym.
Zagłębie mocno rozpoczęło drugą połowę, chcąc odrobić straty z pierwszych 45 minut. Zaraz na początku drugiej odsłony na bramkę Resovii strzelał Szymon Pawłowski, w ciągu sześciu minut Zagłębie miało trzy rzuty rożne i róg dla sosnowiczan w efekcie przyniósł bramkę. Niestety, dla Resovii.
W 52. minucie Marceli Zapytowski złapał piłkę po dośrodkowaniu Łukasza Turzynieckiego z narożnika boiska i szybko wznowił grę wyrzutem na lewe skrzydło w kierunku Cezarego Demianiuka, który uciekł Szymonowi Pawłowskiemu, wyłożył piłkę w pole karne do Grzegorza Płatka, a ten dopełnił formalności i było 2:0 dla Resovii.
Trener Krzysztof Dębek próbował reagować na niekorzystny wynik zmianami. Na boisku najpierw pojawili się Filip Karbowy i Patryk Małecki, a później dwaj nominalni napastnicy Olaf Nowak i Jakub Sangowski. Niczego to jednak nie przyniosło, w grze Zagłębia było sporo chaosu i niewiele konkretów. Dwa celne strzały Filipa Karbowego z rzutów wolnych to zdecydowanie za mało, aby myśleć choćby o jednym punkcie w starciu z beniaminkiem z Rzeszowa, który w Sosnowcu przerwał serię siedmiu meczów bez zwycięstwa.
Zagłębie doznało drugiej kolejnej porażki w Fortuna I lidze, która boli tym bardziej, że znowu lepszy od naszej drużyny okazał się zespół z dołu tabeli. Po raz szósty na dziesięć rozegranych w tym sezonie meczów (doliczając do ligi także Puchar Polski) Zagłębie nie potrafiło strzelić ani jednej bramki. W ligowej tabeli gorszy dorobek od sosnowiczan mają tylko Sandecja Nowy Sącz i GKS Jastrzębie, które zgromadziły zaledwie po punkcie.e
Zagłębie Sosnowiec - Resovia 0:2 (0:1)
0:1 Michał Kuczałek 22'
0:2 Grzegorz Płatek 52'
Zagłębie: 12. Krystian Stępniowski - 27. Łukasz Turzyniecki, 18. Lukáš Ďuriška, 26. Mateusz Grudziński, 94. Dawid Gojny - 15. Kamil Antonik (70' 99. Jakub Sangowski), 10. Martim Maia, 21. Nikolas Korzeniecki (59' 14. Filip Karbowy), 8. Szymon Pawłowski, 28. Michał Kieca (59' 30. Patryk Małecki) - 7. Gonçalo Gregório (76' 88. Olaf Nowak).
Resovia: 12. Marcel Zapytowski - 14. Mateusz Kantor, 5. Dawid Kubowicz, 8. Konrad Domoń, 17. Radosław Adamski - 19. Jarosław Czernysz, 13. Michał Kuczałek, 20. Grzegorz Płatek (75' 21. Maksymilian Hebel), 6. Bartłomiej Wasiluk, 30. Szymon Feret (84' 22. Bartłomiej Kiełbasa) - 56. Cezary Demianiuk (69' 10. Dawid Rogalski).
żółte kartki: Antonik, Gonçalo Gregório, Sangowski - Kantor, Zapytowski.
sędziował: Marek Opaliński (Legnica).
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
13 - Kamil Biliński
8 - Bartosz Snopczyński
6 - Emmanuel Agbor
3 - Andrzej Niewulis, Bartłomiej Wasiluk
2 - Bartosz Boruń, Ołeksij Bykow, Grzegorz Janiszewski, Roko Kurtović, Joel Valencia,
1 - Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Miłosz Pawlusiński, Deniss Rakels, Artem Suchoćkyj,
ASYSTY:
6 - Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Emmanuel Agbor
4 - Bartosz Boruń
3 - Bartosz Chęciński, Andrzej Niewulis, Deniss Rakels
2 - Miguel Acosta, Kamil Biliński, Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Artem Suchoćkyj, Łukasz Uchnast
1 - Roko Kurtović, Miłosz Pawlusiński, Bartosz Snopczyński, Bartłomiej Wasiluk, Bartosz Zawojski
ŻÓŁTE KARTKI:
12 - Emmanuel Agbor, Bartłomiej Wasiluk (7 w Resovii)
7 - Grzegorz Janiszewski
6 - Bartosz Chęciński, Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Roko Kurtović, Piotr Marciniec, Artem Suchoćkyj,
4 - Bartosz Boruń, Patryk Mularczyk, Andrzej Niewulis, Kacper Siuta, Bartosz Zawojski
3 - Kamil Biliński, Mateusz Duda, Piotr Mielczarek, Miłosz Pawlusiński, , Łukasz Uchnast,
2 - Miguel Acosta, Ołeksij Bykow, Deniss Rakels (1 w Hutniku),
1 - Antoni Kulawiak
CZERWONE KARTKI:
2 - Emmanuel Agbor (za dwie żółte)
1 - Roko Kurtović
REZERWY - V LIGA
BRAMKI:
16 - Kacper Wołowiec
13 - Michał Barć
7 - Piotr Płuciennik, Kacper Tobiczyk
6 - Piotr Wojdas
5 - Szymon Celej
4 - Igor Gaszewski, Tomasz Mędrala, Kacper Mironowicz, Bartosz Paszczela, samobójcze
3 - Łukasz Uchnast
2 - Dominik Blecharczyk, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, Paweł Szostek, Kamil Szlachta, Filip Wołodkiewicz
1 - Mateusz Duda, Maciej Figura, Wojciech Górkiewicz, Dawid Ryndak, Mikołaj Staniak, Maciej Wybański
REZERWY - PUCHAR POLSKI
5 - Kacper Wołowiec
3 - Michał Barć, Wojciech Górkiewicz
2 - Antoni Kulawiak
1 - Maciej Figura, Łukasz Matusiak, Tomasz Mędrala, Piotr Płuciennik, Kamil Szlachta, Kacper Tobiczyk, Piotr Wojdas, Maciej Wybański
Kingwiner- jaki zarząd ???!!!! A mamy w ogóle takowy ??? Ja osobiście nie sądzę , chyba że tym nawet nie wiem jak ich nazwać, zależy tylko żeby ten pseudotrener spuścił Zagłębie o ligę niżej. Ślepota jaką się kierują to jest k....a tragedia. Tak jak napisał Keycee wstyd, żenada i tyle w temacie. A co niektóre piłkarzyki powinni ściągnąć koszulki sami albo Ktoś im powinien ściągnąć tak jak kiedyś się to już stało tym którzy nie są godni grać z tym herbem na sercu. Jaroszewski spakuj się i zrób z Dębkiem to co Kobiety karzą zrobić rządowi -w....
Kompromitacja, wstyd, żenada, może będzie miał na tyle odwagi i sam odda się w ręce zarządu bo on z tej mąki już chleba nie upiecze a wydaje mi się że skład nie jest zły tylko trzeba trenera z charyzmą!! Tylko kto weźmie naszą drużynę?? Jak tak patrzę na to wszystko to wolałbym już Dudka żeby został niż zmiana na Dębka. Rozsypka total i co on zrobił z Pawłowskim nie możliwe żeby nagle przestał umieć kopać piłkę!!
Dębek odejdź, wstydu oszczędź.
Zaloguj się aby dodać własny komentarz