W tym roku Zagłębie przegrało na Stadionie Ludowym wszystkie mecze, na których była publiczność. Czy w niedzielę nastąpi przełamanie?
7 marca sosnowiczanie przegrali u siebie 3:5 z Puszczą Niepołomice. Potem nastąpiła trwająca niemal trzy miesiące przerwa w rozgrywkach, po której pierwsze dwa mecze na Stadionie Ludowym toczyły się bez udziału publiczności. Zagłębie wygrało wtedy 2:1 ze Stomilem Olsztyn i zremisowało 2:2 z Radomiakiem Radom. W drugiej połowie czerwca stadiony częściowo otwarto dla kibiców i trybuny Ludowego mogły być wypełnione w 25 %. Nielicznie zgromadzeni kibice, którzy w cztery kolejne piątkowe wieczory pojawili się na sosnowieckim stadionie, byli świadkami czterech porażek.
Podopieczni Krzysztofa Dębka przegrali z Odrą Opole (1:3), Chrobrym Głogów (0:2), Wartą Poznań (0:2) i Stalą Mielec (0:3). Na niedzielnym meczu z GKS-em Tychy Stadion Ludowy zgodnie z przepisami będzie mógł być wypełniony kibicami w połowie. Czy będzie im dane obejrzeć przełamanie serii czterech kolejnych przegranych i pięciu meczów bez zwycięstwa u siebie?
Trenerem drużyny z Tychów jest bardzo dobrze znany i ceniony w Sosnowcu Artur Derbin. W roli szkoleniowca zespołu gości pojawi się on na Stadionie Ludowym po raz drugi w karierze. Niemal dokładnie przed rokiem, 8 września 2019, Derbin przyjechał do Sosnowca jako trener GKS-u Bełchatów. Tamten mecz zakończył się wynikiem 1:1. W rundzie wiosennej Zagłębie nie miało już okazji stoczyć boju z drużyną prowadzoną przez Artura Derbina, bo odszedł on z pracy w klubie z Bełchatowa w trakcie "epidemicznej przerwy" i po zakończonym sezonie 2019/2020 objął posadę trenera GKS-u Tychy.
Pod wodzą Artura Derbina GKS rozegrał dwa mecze i jeszcze nie odniósł żadnego zwycięstwa. W 1/32 finału Pucharu Polski tyszanie przegrali z Wisłą Płock 1:2, a na inaugurację pierwszoligowych rozgrywek bezbramkowo zremisowali ze Stomilem Olsztyn. Oba te mecze zostały rozegrane na stadionie w Tychach, więc niedzielne spotkanie będzie dla Derbina wyjazdowym debiutem w roli trenera tyszan.
Zagłębie w sezonie 2020/21 nie strzeliło jeszcze bramki i przegrało dwa mecze po 0:1. Najpierw w Pucharze Polski z III-ligą Unią Janikowo, a potem w spotkaniu z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza. W tym drugim spotkaniu gra Zagłębia wyglądała o wiele lepiej po zmianach dokonanych przez trenera. Mateusz Szwed, Filip Karbowy i Gonçalo Gregório, którzy pojawili się na boisku w II połowie, sporo wnieśli do gry ofensywnej naszego zespołu. Niewykluczone więc, że w meczu z GKS-em Tychy od początku zobaczymy w składzie Zagłębia dwóch napastników.
Przed sezonem w tyskiej drużynie doszło do sporych zmian personalnych. Dwunastu zawodników odeszło z zespołu, a do kadry dołączyło dziesięciu nowych piłkarzy. Tyszanie osłabili kilku ligowych rywali - z GKS-u Jastrzębie ściągnęli Łukasza Norkowskiego i Kamila Szymurę, z GKS-u Bełchatów dołączyli dobrze znani Arturowi Derbinowi Bartosz Biel i Krzysztof Wołkowicz, a z Radomiaka przyszedł Damian Nowak. Z kolei ze spadkowicza z Chojnic sprowadzono Oskara Paprzyckiego, który strzelił bramkę dla swojego zespołu w lipcowym meczu Chojniczanki z Zagłębiem Sosnowiec.
W kadrze Zagłębia pozostało już tylko dwóch piłkarzy, którzy występowali w naszym zespole w czasach, gdy trenerem był Artur Derbin. Są to Dawid Ryndak i Matko Perdijić. Podopiecznym Artura Derbin w tamtym okresie był również obecny drugi trener sosnowiczan Łukasz Matusiak. Jednego ze swoich ówczesnych podwładnych, obrońcę Łukasza Sołowieja, były szkoleniowiec Zagłębia ma w kadrze swojego obecnego zespołu. Innym byłym piłkarzem Zagłębia, aktualnie reprezentującym tyską drużynę, jest Szymon Lewicki.
Niedzielny mecz będzie 23. konfrontacją Zagłębia i GKS-u Tychy. Bilans dotychczasowych starć jest remisowy. Obie drużyny wygrały po osiem meczów, a sześć spotkań zakończyło się podziałem punktów. Bilans bramkowy jest minimalnie korzystny dla zespołu z Tychów, który strzelił Zagłębiu 27 bramek, a stracił 25.
Zagłębie nie wygrało czterech kolejnych meczów z GKS-em Tychy. Nasza drużyna po raz ostatni wygrała z tyszanami w meczu kończącym sezon 2016/2017, ale na nic się to zdało, bo swój mecz wygrał wtedy także Górnik Zabrze i to właśnie klub z Zabrza awansował do Ekstraklasy. W sezonie 2017/2018 w Tychach było 1:1, a w Sosnowcu 2:0 dla gości, jednak ta porażka nie miała już większego znaczenia, bo Zagłębie miało już zapewniony awans i po meczu była wielka feta z okazji powrotu do Ekstraklasy. Na kolejną rywalizację sosnowiecko-tyską czekaliśmy do sezonu 2019/2020. Jesienią na Stadionie Ludowym goście wygrali 2:1, a 4 czerwca w Tychach padł remis 1:1. W debiucie Krzysztofa Dębka Zagłębie straciło zwycięstwo w ostatniej akcji meczu, w której wyrównującą bramkę strzelił Łukasz Moneta.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
13 - Kamil Biliński
8 - Bartosz Snopczyński
6 - Emmanuel Agbor
3 - Andrzej Niewulis, Bartłomiej Wasiluk
2 - Bartosz Boruń, Ołeksij Bykow, Grzegorz Janiszewski, Roko Kurtović, Joel Valencia,
1 - Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Miłosz Pawlusiński, Deniss Rakels, Artem Suchoćkyj,
ASYSTY:
6 - Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Emmanuel Agbor
4 - Bartosz Boruń
3 - Bartosz Chęciński, Andrzej Niewulis, Deniss Rakels
2 - Miguel Acosta, Kamil Biliński, Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Artem Suchoćkyj, Łukasz Uchnast
1 - Roko Kurtović, Miłosz Pawlusiński, Bartosz Snopczyński, Bartłomiej Wasiluk, Bartosz Zawojski
ŻÓŁTE KARTKI:
12 - Emmanuel Agbor, Bartłomiej Wasiluk (7 w Resovii)
7 - Grzegorz Janiszewski
6 - Bartosz Chęciński, Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Roko Kurtović, Piotr Marciniec, Artem Suchoćkyj,
4 - Bartosz Boruń, Patryk Mularczyk, Andrzej Niewulis, Kacper Siuta, Bartosz Zawojski
3 - Kamil Biliński, Mateusz Duda, Piotr Mielczarek, Miłosz Pawlusiński, , Łukasz Uchnast,
2 - Miguel Acosta, Ołeksij Bykow, Deniss Rakels (1 w Hutniku),
1 - Antoni Kulawiak
CZERWONE KARTKI:
2 - Emmanuel Agbor (za dwie żółte)
1 - Roko Kurtović
REZERWY - V LIGA
BRAMKI:
16 - Kacper Wołowiec
13 - Michał Barć
7 - Piotr Płuciennik, Kacper Tobiczyk
6 - Piotr Wojdas
5 - Szymon Celej
4 - Igor Gaszewski, Tomasz Mędrala, Kacper Mironowicz, Bartosz Paszczela, samobójcze
3 - Łukasz Uchnast
2 - Dominik Blecharczyk, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, Paweł Szostek, Kamil Szlachta, Filip Wołodkiewicz
1 - Mateusz Duda, Maciej Figura, Wojciech Górkiewicz, Dawid Ryndak, Mikołaj Staniak, Maciej Wybański
REZERWY - PUCHAR POLSKI
5 - Kacper Wołowiec
3 - Michał Barć, Wojciech Górkiewicz
2 - Antoni Kulawiak
1 - Maciej Figura, Łukasz Matusiak, Tomasz Mędrala, Piotr Płuciennik, Kamil Szlachta, Kacper Tobiczyk, Piotr Wojdas, Maciej Wybański
Zaloguj się aby dodać własny komentarz