Ostatnie minuty w Niecieczy

- Jeżeli chodzi o końcówkę meczu w Niecieczy, to napewno zostawiliśmy po sobie pozytywne wrażenie, ale łatwo jest wyciągać takie wnioski po końcowym gwizdku. Obecnie dysponujemy bardzo dobrą ławką rezerwowych, każdy z tych zawodników jest bardzo wartościowy. I właśnie tacy piłkarze weszli w drugiej połowie na podmęczonego już rywala. Uważam, że pierwsza jedenastka była równie wartościowa, a możliwość przeprowadzenia takich zmian, jak w Niecieczy z pewnością pomogą nam w tym sezonie.

Nowe twarze 

- Postawiliśmy na nowe rozwiązania w obronie, a wszystko dopełnił Dawid Ryndak, który jest z nami długo. Na każdej pozycji mamy dużą rywalizację, z Termalicą wybraliśmy takie, a nie inne ustawienie i ta obrona spisała się dobrze, podobało mi się to rozwiązanie. Uważam, że w porównaniu z poprzednimi meczami wyglądało to lepiej. W pierwszej kolejce w podstawowym składzie wyszło jedynie czterech zawodników spośród tych, którzy w zeszłym sezonie zebrali najwięcej minut i którzy byli takim trzonem zespołu. W naszej ekipie zaszło kilka zmian jak zresztą w każdym innym klubie. Pracujemy po to, aby wyciągać wnioski z wydarzeń boiskowych i wzmacniać drużynę. Uważam, że dzięki ruchom transferowym w letnim okienku osiągnęliśmy nasz cel i poprawiliśmy jakość.

Artur Derbin
- Znamy się bardzo dobrze z Arturem Derbinem, jesteśmy kolegami. Pamiętam czasy, kiedy był na stażu w Legii. Pracował także przy drugiej drużynie, więc mieliśmy okazję wymienić poglądy.