Facebook youtube rss Hokej Koszykówka
Nie masz konta? zarejestruj sie!    Przypomnij hasło
Aktualności
Wspomnień czar. Powrót po siedmiu latach Paulina Skóra, 2020-06-08, 14:10

Z powodu wczorajszego meczu Zagłębia Sosnowiec ze Stomilem Olsztyn w tym wydaniu wspomnień postanowiliśmy połączyć mecze rozegrane szóstego, siódmego oraz ósmego czerwca.
Wspomnień czar. Powrót po siedmiu latach

Szóstego czerwca sosnowiczanie rozegrali tylko jedno spotkanie, a było to w 2010 roku, kiedy to na Stadionie Ludowym pojawiła się drużyna GKS-u Tychy. Zagłębie ruszyło do natarcia już od pierwszego gwizdka sędziego. W czwartej minucie po dośrodkowaniu Rafała Pietrzaka z woleja uderzył Lilo, ale bramkarz gości odbił piłkę na słupek. Osiem minut później po prostopadłym podaniu Lilo przed szansą na zdobycie bramki stanął Hubert Jaromin, ale obrońca do spółki z bramkarzem Tychów zatrzymali piłkę. W siedemnastej minucie meczu, po pięciuset dwóch minutach oczekiwania, Zagłębie strzeliło upragnionego gola. Lilo zagrał z prawej strony do Huberta Jaromina, który odegrał idealnie w tempo do wbiegającego Dariusza Kłusa, który znalazł się w sytuacji sam na sam i pokonał Pawła Górę. Cztery minuty później mogło być już 2:0, gdy po błędzie obrońcy gości piłkę przejął Marcin Lachowski, wbiegł w pole karne i przymierzył w długi róg. Tyszan przed stratą drugiego gola po raz drugi w dzisiejszym meczu uratował słupek. Jednak co się odwlecze to nie uciecze, bo już w dwudziestej ósmej minucie Marcin Lachowski podał w pole karne do Lilo, a ten odegrał do Huberta Jaromina, który podwyższył wynik spotkania. Kilka minut później po mocnym strzale z dystansu Marcina Strojka futbolówka odbiła się od spojenia słupka z poprzeczką i wyszła poza boisko. W pierwszej połowie tyszanie stworzyli sobie tylko dwie groźne sytuacje. W dziesiątej minucie Daniel Feruga strzelił w poprzeczkę z prawej strony pola karnego, a chwilę później Bartłomiej Babiarz uderzył obok bramki z rzutu wolnego tuż sprzed linii pola karnego. W pięćdziesiątej szóstej minucie gry Mateusz Prus obronił groźny strzał Bartłomieja Babiarza, ale niestety dwie minuty później był bez szans, gdy po dośrodkowaniu Daniela Ferugi z okolicy narożnika boiska Tomasz Kasprzyk znalazł się w polu bramkowym i skierował piłkę głową do siatki. Po przerwie gra się wyrównała i tyszanie mieli okazję na zdobycie wyrównującej bramki. Najbliżej tego był na osiem minut przed upływem regulaminowego czasu gry Daniel Feruga. Z kolei sosnowiczanom na drodze do podwyższenia wyniku ponownie stanęła poprzeczka – w siedemdziesiątej szóstej minucie po uderzeniu Rafała Pietrzaka z dystansu. Ostatecznie Zagłębie wygrało ten mecz 2:1 i zakończyło przykrą serię pięciu spotkań bez zwycięstwa oraz zdobytej bramki.

Skład: Prus - Strojek, A. Marek, Hosić, Pajączkowski, Lilo (84' Bednar), Kłus, T. Szatan (82' Bodziony), Pietrzak (87' Cyganek), Lachowski, Jaromin (65' Filipowicz)



Siódmego czerwca Zagłębie rozegrało dwa mecze, w których zdobyło jeden punkt.
I tak w 2003 roku nasza drużyna podejmowała na własnym stadionie Nysę Zgorzelec. Spotkanie to zostało rozstrzygnięte w sto dwadzieścia sekund. W pierwszej fazie gry to sosnowiczanie atakowali, a goście myśleli głównie o tym, jak nie stracić bramki, jednak w trzydziestej trzeciej minucie wszystko się zmieniło. Andrzej Hebda dośrodkował piłkę w pole karne Zagłębia, a Łagiewka strzałem głową umieścił piłkę w bramce strzeżonej przez Grzegorza Kurdziela, który, nawiasem mówiąc, minął się z futbolówką przy próbie interwencji. Chwilę później Tomasz Grygo zagrał prostopadłą piłkę do Piotra Mazura, a ten korzystając z błędnie zastawionej pułapki ofsajdowej, popędził w stronę sosnowieckiej bramki i strzałem z linii pola karnego podwyższył prowadzenie Nysy. Po przerwie zagłębie próbowało odrobić straty, jednak wszelkie próby zawiązania akcji kończyły się niepowodzeniem, piłka zatrzymywała się na poprzeczce lub w ostatniej chwili niemal z pustej bramki wybijał ją któryś z piłkarzy gości. Ostatecznie sosnowiczanie przegrali z drużyną ze Zgorzelca 0:2 i tym samym przerwali passę szesnastu meczów bez porażki.

Skład: Kurdziel - J. Rak, DrzymontTreściński, Antczak, Skrzypek (46' Koster), Pikuta (78' Stępień), Łuczywek, WurzelStolpa (60' Stawecki), Bogacz (66' P. Stemplewski)

W 2015 roku Zagłębie podejmowało na własnym stadionie Puszczę Niepołomice. Remis w tym spotkaniu zapewniał sosnowiczanom awans do pierwszej ligi, natomiast Puszczy jeden punkt wystarczał do utrzymania się na obecnym poziomie rozgrywkowym. Poza pierwszymi minutami, w których goście dwukrotnie oddali celne strzały na bramkę Szymona Gąsińskiego, mecz toczył się w spokoju i oba kluby sprawiały wrażenie, że nie chcą zrobić sobie wzajemnie krzywdy. W drugiej minucie meczu z ostrego kąta uderzał Łukasz Nowak, a piłkę na rzut rożny wybił nasz golkiper. Chwilę później po dośrodkowaniu Piotra Madejskiego, głową strzelał Roman Stepankow. Piłkę na linii bramkowej złapał Szymon Gąsiński. Ostatecznie mecz zakończył się remisem, w dodatku bezbramkowym. Obie drużyny były usatysfakcjonowane tym wynikiem, a w Sosnowcu rozpoczęło się wielkie świętowanie. Najpierw piłkarze odebrali na murawie pamiątkowych puchar, a później feta przeniosła się pod Stadion Ludowy, gdzie zawodnicy cieszyli się z sukcesu razem z kibicami.

Pamiętam w jakiej sytuacji finansowej i kadrowej był klub, kiedy przychodziłem tutaj w 2011 roku. Wszyscy mówili, że spadniemy, a ja powiedziałem, że się utrzymamy i tak było. Moi koledzy robili między sobą zakłady, że spadniemy, a ja mówiłem: kurwa, nie. Ten klub w ciągu 3-4 lat zrobi awans. I to mi daje wiarę w sens pracy, bo Zagłębie to historia piłki nożnej. I jak się robi awans w takim klubie, to jest coś pięknego” - powiedział po tym meczu Robert Stanek.

„Po ośmiu latach Zagłębie wraca do I ligi, a jego miejsce jest w ekstraklasie i będziemy do tego dążyć z całych sił. Na razie cieszymy się z tego awansu. Chwała drużynie, chwała prezesowi i trenerom. Wszystkim należą się gratulacje” - powiedział Mateusz Wrzesień.

Skład: Gąsiński – Sierczyński, Budek, Markowski, Ninković – Ryndak, Matusiak, Dudek (62' Zalewski), Wrzesień (88' Tylec), Tumicz (86' Szatan) – Arak (90+2' Zaradny)

Ósmego czerwca w dwóch meczach Zagłębie zdobyło trzy punkty.

Pierwsze spotkanie odbyło się w 2005, a sosnowiczanie podejmowali na wyjeździe Podbeskidzie Bielsko-Biała. Obie drużyny miały jeszcze szansę na zajęcie miejsca, które umożliwiało grę w barażach o awans. Od pierwszych minut było widać, ze Zagłębiacy są mocno zdeterminowani, bowiem niemal od razu przejęli inicjatywę i stwarzali spore zagrożenie. Jednak brakowało skuteczności w polu karnym gospodarzy. Najlepsze okazje do wyjścia na prowadzenie w pierwszej połowie zmarnowali Dawid Skrzypek i Janusz Wolański, natomiast Adam Kompała mógł zdobyć gola dla Podbeskidzia, jednak nie potrafił wykorzystać fatalnego błędu Marcina Bębna i strzelając na pustą bramkę, trafił w słupek. W pięćdziesiątej ósmej minucie Hadis Zubanović wyprowadził Zagłębie na prowadzenie, a kilkadziesiąt sekund później mógł podwyższyć wynik, ale spudłował w sytuacji sam na sam z golkiperem bielszczan. Zamiast 2:0 dla sosnowiczan, kilka minut później było już 1:1 za sprawą strzału Grzegorza Patera z dwudziestu metrów. Marcin Bęben popisał się niefortunną interwencją, bowiem zamiast wybić piłkę na rzut rożny, wbił ją do własnej siatki… Cztery minuty później Rafał Andraszak oddał efektowny strzał i zrobiło się 2:1 dla Podbeskidzia. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie i Zagłębie wracało do Sosnowca bez punktów.

Skład: Bęben – Warakomski (46’ Zubanović), Malinowski, TreścińskiAdżem (57’ Morawski) – Skrzypek, Kłoda, Łuczywek, Chwalibogowski (82’ Paczkowski) – Wolański, Ujek

W 2014 roku sosnowiczanie podejmowali w wyjazdowym meczu Odrę Opole. Od pierwszych minut lepiej prezentowała się drużyna Mirosława Smyły, Na pierwszą i jedyną bramkę czekaliśmy do trzydziestej szóstej minuty, gdy po podaniu Tomasza Szatana strzałem zza pola karnego popisał się Przemysław Mizgała. Gospodarze jeszcze przed przerwą mogli doprowadzić do wyrównania, gdy po podaniu Krystiana Kowalczyka w sytuacji sam na sam znalazł się Piotr Bondziul i przerzucił piłkę nad interweniującym Mateuszem Wieczorkiem. Na nasze szczęście posłał ją obok bramki. W sześćdziesiątej drugiej minucie na boisku zameldował się absolutny debiutant w drużynie Zagłębia. W wieku 16 lat i 7 dni szansę występu wśród seniorów dostał Patryk Mularczyk. W drugiej części meczu więcej dogodnych sytuacji stworzyli sobie gospodarze. W Zagłębiu najgroźniejsze uderzenia z dystansu oddał Michal Farkaš. Odra mogła, a nawet powinna doprowadzić do remisu. Wyśmienitą okazję zmarnował Tomasz Wawrzyniak, który w sytuacji sam na sam posłał piłkę obok słupka. Również Marcin Kocur trafił w spojenie słupka z poprzeczką, a po strzale Bartosza Sobczyńskiego z najwyższym trudem interweniował Mateusz Wieczorek. Ostatecznie sosnowiczanie wygrali w Opolu 1:0 i sezon 2013/2014 zakończyli na trzecim miejscu w tabeli z pięćdziesięcioma dziewięcioma punktami.

„Ogromna satysfakcja, że Patryk Mularczyk wchodzi do drużyny w tak młodym wieku. Nie ukrywam, że do tej zmiany mogło dojść tylko w takim meczu, w którym chciano grać w piłkę nożną, i to taki mecz właśnie był, bo zarówno Odra jak i Zagłębie to zespoły, które chciały pokazać troszkę widowiska. W takim meczu można szesnastolatka wpuścić, dać mu szansę poczucia seniorskiej piłki. Mularczyk ma przed sobą mam nadzieję jakąś szansę w tej piłce, bo jest to fajny poukładany chłopak. Bardzo ładnie się zaprezentował wchodząc w momencie, kiedy Odra przeważała” - powiedział po tym meczu trener Mirosław Smyła.

Skład: Wieczorek - SierczyńskiOstrouszko, Kursa, Farkas, T. Szatan, Matusiak, Kazimierczyk (861' Grudniewski), Mizgała (81' Wojcieszyński), Tylec (62' Mularczyk), Tumicz (69' R. Jankowski)


  • Podziel się tą informacją:
Komentarze (0)

Zaloguj się aby dodać własny komentarz

Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.




Fotogalerie
Najnowsze galerie
Zobacz więcej
Wideo
Najnowsze filmy
Zobacz więcej
Bramki, asysty, kartki

II LIGA

BRAMKI:
13 -
Kamil Biliński
8 - Bartosz Snopczyński
6 - Emmanuel Agbor
3 - Andrzej Niewulis, Bartłomiej Wasiluk
2 - Bartosz Boruń, Ołeksij Bykow, Grzegorz Janiszewski, Roko Kurtović, Joel Valencia,
1 - Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Miłosz Pawlusiński, Deniss Rakels, Artem Suchoćkyj,

ASYSTY:
6 -
Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 -
Emmanuel Agbor
4 - Bartosz Boruń
3 - Bartosz Chęciński, Andrzej Niewulis, Deniss Rakels
2 - Miguel Acosta, Kamil Biliński, Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Artem Suchoćkyj, Łukasz Uchnast
1 - Roko Kurtović,  Miłosz Pawlusiński,  Bartosz Snopczyński, Bartłomiej Wasiluk, Bartosz Zawojski

ŻÓŁTE KARTKI:
12 -
Emmanuel Agbor, Bartłomiej Wasiluk (7 w Resovii)
7 - Grzegorz Janiszewski
6 - Bartosz Chęciński,  Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Roko Kurtović,  Piotr Marciniec,  Artem Suchoćkyj,
4 - Bartosz Boruń, Patryk Mularczyk, Andrzej Niewulis, Kacper Siuta, Bartosz Zawojski
3 - Kamil Biliński, Mateusz Duda, Piotr Mielczarek, Miłosz Pawlusiński, , Łukasz Uchnast,
2 - Miguel Acosta, Ołeksij Bykow, Deniss Rakels (1 w Hutniku),
1 - Antoni Kulawiak

CZERWONE KARTKI:
2 -
Emmanuel Agbor (za dwie żółte)
1
- Roko Kurtović

REZERWY - V LIGA

BRAMKI:
16
- Kacper Wołowiec
13 - Michał Barć
7 - Piotr Płuciennik, Kacper Tobiczyk
6 - Piotr Wojdas
5 - Szymon Celej
4 - Igor Gaszewski, Tomasz Mędrala, Kacper Mironowicz, Bartosz Paszczela, samobójcze
3 - Łukasz Uchnast
2 - Dominik Blecharczyk, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, Paweł Szostek, Kamil Szlachta,  Filip Wołodkiewicz
1 - Mateusz Duda, Maciej Figura, Wojciech Górkiewicz, Dawid Ryndak, Mikołaj Staniak, Maciej Wybański

REZERWY - PUCHAR POLSKI
5
- Kacper Wołowiec
3
- Michał Barć, Wojciech Górkiewicz
2 - Antoni Kulawiak
1 - Maciej Figura, Łukasz Matusiak, Tomasz Mędrala, Piotr Płuciennik, Kamil Szlachta, Kacper Tobiczyk, Piotr Wojdas, Maciej Wybański

Marek Fabry

 

Rozkład jazdy kibica 2025-07-27, 14:30Sokół Kleczew - Zagłębie Sosnowiec
© 1998 - 2025 100% Zagłębie Sosnowiec. All rights reserved. Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec jest niezależnym serwisem informacyjnym o klubie piłkarskim Zagłębie Sosnowiec, prowadzonym przez kibiców Zagłębia. Herb Zagłębia oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych, są chronione prawem i zastrzeżone przez ich właścicieli. Redakcja | Mapa strony