Facebook youtube rss Hokej Koszykówka
Nie masz konta? zarejestruj sie!    Przypomnij hasło
Aktualności
Jeszcze tylko "Słonie" i już rundy koniec JP, 2019-11-28, 16:37

W ostatnim ligowym meczu w kończącym się roku Zagłębie Sosnowiec zagra na Stadionie Ludowym z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza.
Jeszcze tylko

(Liczymy na to, że po piątkowym meczu Zagłębia ręce nie opadną nam tak jak Szymonowi Pawłowskiemu na zdjęciu wykonanym w trakcie sierpniowego meczu w Niecieczy)

Rok 2019 był bez wątpienia jednym z najgorszych, jeśli nie najgorszym, w obecnej dekadzie. Przez całą rundę wiosenną sosnowiczanie zajmowali ostatnie miejsce w tabeli Lotto Ekstraklasy i już na trzy kolejki przed końcem stracili matematyczne szanse na utrzymanie. Jesienią, już na drugim szczeblu rozgrywkowym, Zagłębie było zespołem plasującym się przeważnie w dolnej części tabeli.

W piątkowy wieczór zagramy o to, żeby zima była w Sosnowcu nieco spokojniejsza. W skrajnie niekorzystnym scenariuszu, Zagłębie przezimuje na 14. miejscu z zaledwie jednym punktem przewagi nad strefą spadkową. Taka sytuacja sprawi, że zima może być na Stadionie Ludowym bardzo gorąca. W optymistycznej wersji, w której warunkiem koniecznym jest wygrana z drużyną Niecieczy, Zagłębie może przed rundą wiosenną mieć aż 7 punktów przewagi nad strefą spadkową i tracić zaledwie cztery "oczka" do miejsca dającego prawo do gry w barażach o awans do Ekstraklasy.

Największą bolączką Zagłębia jest bez wątpienia gra defensywna. Sosnowiczanie stracili w tym sezonie aż 31 bramek. Spośród wszystkich pierwszoligowców gorzej bronią tylko w Nowym Sączu i Chojnicach. Sandecja straciła w rozgrywkach 34 gole, a zamykająca tabelę Chojniczanka aż 36. W 37 meczach rozegranych w 2019 roku (19 w I lidze, 17 w Ekstraklasie i 1 w Pucharze Polski) Zagłębie straciło aż 69 goli. Wynosząca 1,86 średnia bramek traconych na mecz na pewno musi budzić trwogę.

Do piątkowego meczu zarówno Zagłębie, jak i Bruk-Bet Termalica przystapią pod wodzą innych trenerów niż miało to miejsce w sierpniowym starciu obu zespołów. Sosnowiczanie rozpoczęli sezon z Radosławem Mroczkowskim, a niecieczanie z byłym szkoleniowcem Zagłebia, Piotrem Mandryszem. Mroczkowski wytrwał w Sosnowcu przez zaledwie 10 kolejek. Mandryszowi dane było popracować w Niecieczy przez 17 meczów. Po porażce z Odrą Opole został on zwolniony i tymczasowo zastąpiony przez Waldemara Piątka pod wodzą którego Bruk-Bet zdobył 4 punkty w dwóch meczach.

"Słonie" z Niecieczy miały świetny początek sezonu. W pierwszych trzech kolejkach podopieczni Piotra Mandrysza wywalczyli komplet punktów, nie stracili ani jednej bramki i prowadzili w tabeli. Już zaczęto upatrywać w Bruk-Becie Termalice jednego z faworytów do awansu, ale potem przyszła spora zadyszka. W czternastu kolejnych spotkaniach drużyna z Niecieczy zdobyła zaledwie 13 punktów. Nic więc dziwnego, że właściciele klubu, którzy zapewne liczą na powrót do Ekstraklasy po dwuletniej banicji, zareagowali i dokonali zmiany na stanowisku szkoleniowca.

Zespół z Niecieczy przegrał w tym sezonie pięć wyjazdowych meczów - wszystkie do zera. W Chojnicach, Suwałkach, Grudziądzu i Radomiu niecieczanie przegrali 0:1, a w Opolu 0:2. Z pełną pulą Bruk-Bet wracał tylko z Głogowa (1:0) i Niepołomic (3:0). Podziałem punktów zakończyły się natomiast wyprawy do Olsztyna (1:1) i Nowego Sącza (2:2).

W drużynie Zagłębia jest trzech piłkarzy, którzy mieli okazję w swojej karierze reprezentować barwy klubu z Niecieczy. Dwóch z nich dołączyło do Zagłębia bezpośrednio z Bruk-Betu - Rafał Grzelak latem 2019 oraz Szymon Pawłowski rok wcześniej. Przed rundą wiosenną sezonu 2017/2018 Zagłębie wzmocnił Bartłomiej Babiarz, który grał w Niecieczy przez dwa sezony, a zanim przyszedł do Sosnowca przez pół roku był zawodnikiem greckiego Apollonu Smyrnis. W Niecieczy pracował również Dariusz Dudek. Trener Zagłębia był asystentem Mariusza Rumaka, gdy otrzymał w sierpniu 2017 propozycję pracy w Sosnowcu.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza dopiero po raz pierwszy w swojej historii zagra o ligowe punkty na Stadionie Ludowym. Klub z Niecieczy jest jedyną drużyną w stawce pierwszoligowców, z którą Zagłębie przed obecnym sezonem nigdy nie zagrało meczu zarówno w lidze, jak i w pucharach. Premierowe starcie, które odbyło się 10 sierpnia w Niecieczy, zakończyło się wygraną gospodarzy 2:0. Bramki dla Bruk-Betu strzelili wówczas Martin Mikovič i Piotr Wlazło z rzutu karnego podyktowanego za faul Piotra Polczaka na Vladislavsie Gutkovskisie. W piątek na Stadionie Ludowym na pewno zabraknie strzelca pierwszej bramki w sierpniowym meczu. Słowak musi bowiem pauzować za cztery żółte kartki.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza jest najbardziej międzynarodową drużyną w Fortuna I lidze. W składzie zespołu z Małopolski występowało w tym sezonie aż jedenastu obcokrajowców, a ich procentowy udział w minutach spędzonych na boisku wyniósł ponad 53 % (dla porównania - w Zagłębiu ten udział wynosi niespełna 19 %). Udział niecieczańskich obcokrajowców w strzelonych bramkach jest jeszcze większy. Zagraniczni zawodnicy zdobyli aż 21 z 28 goli, które ma w dorobku Bruk-Bet, a więc jak nietrudno wyliczyć, ich udział wynosi 75 %. Najlepszym snajperem Bruk-Betu jest Łotysz Vladislavs Gutkovskis, który ma w swoim dorobku 8 trafień. Dwa kolejne miejsca w tym zestawieniu zajmują Słowacy: Roman Gergel (5 goli) i Martin Mikovič (3 gole). Dwie bramki strzelił Chorwat Matej Jelić, a po jednym trafieniu zaliczyli Hiszpan Jonathan de Amo, Rumun Florin Purece i Ukrainiec Artem Putwicew.

Oprócz walki o jak najlepszy wynik, celem Zagłębia na piątkowy wieczór powinna być także... żółta kartka dla Fabiana Piaseckiego. Najskuteczniejszy strzelec Zagłębia przyszedł do naszej drużyny z Miedzi Legnica i w jego kontrakcie jest klauzula, na mocy której nie może wystąpić przeciwko zespołowi z Legnicy. Pierwszy mecz po zimowej przerwie sosnowiczanie rozegrają właśnie z drugim ze spadkowiczów, a ponieważ Piasecki ma obecnie na swoim koncie trzy żółte kartki, następne upomnienie oznacza dla niego pauzę. Nadarza się więc świetna okazja, aby upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Fabian Piasecki odbyłby karę w meczu, w którym i tak nie może wystąpić, a ewentualna kolejna pauza byłaby dopiero po czterech kolejnych upomnieniach, a nie po jednym.

W rundzie wiosennej w Zagłębiu grał Mateusz Możdżeń, w którego kontrakcie była klauzula uniemożliwiająca grę przeciwko Koronie Kielce. Wtedy jednak nie dopilnowano tego, aby nasz zawodnik wykartkował się na mecz z kielczanami. W tej kwestii warto brać przykład z naszego piątkowego rywala, który wykazał się profesjonalnym podejściem do sprawy. W meczu 18. kolejki z Sandecją Nowy Sącz nie mógł wystąpić Vladislavs Gutkovskis, który wtedy grał w reprezentacji Łotwy. Zadbano więc o to, aby kolejkę wcześniej Łotysz obejrzał czwartą żółtą kartkę i "wyczyścił" się w meczu, w którym i tak by nie zagrał. Niby mała rzecz, ale świadczy o właściwej organizacji w klubie z Niecieczy.


  • Podziel się tą informacją:
Komentarze (0)

Zaloguj się aby dodać własny komentarz

Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.




Fotogalerie
Najnowsze galerie
Zobacz więcej
Wideo
Najnowsze filmy
Zobacz więcej
Bramki, asysty, kartki

II LIGA

BRAMKI:
13 -
Kamil Biliński
8 - Bartosz Snopczyński
6 - Emmanuel Agbor
3 - Andrzej Niewulis, Bartłomiej Wasiluk
2 - Bartosz Boruń, Ołeksij Bykow, Grzegorz Janiszewski, Roko Kurtović, Joel Valencia,
1 - Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Miłosz Pawlusiński, Deniss Rakels, Artem Suchoćkyj,

ASYSTY:
6 -
Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 -
Emmanuel Agbor
4 - Bartosz Boruń
3 - Bartosz Chęciński, Andrzej Niewulis, Deniss Rakels
2 - Miguel Acosta, Kamil Biliński, Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Artem Suchoćkyj, Łukasz Uchnast
1 - Roko Kurtović,  Miłosz Pawlusiński,  Bartosz Snopczyński, Bartłomiej Wasiluk, Bartosz Zawojski

ŻÓŁTE KARTKI:
12 -
Emmanuel Agbor, Bartłomiej Wasiluk (7 w Resovii)
7 - Grzegorz Janiszewski
6 - Bartosz Chęciński,  Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Roko Kurtović,  Piotr Marciniec,  Artem Suchoćkyj,
4 - Bartosz Boruń, Patryk Mularczyk, Andrzej Niewulis, Kacper Siuta, Bartosz Zawojski
3 - Kamil Biliński, Mateusz Duda, Piotr Mielczarek, Miłosz Pawlusiński, , Łukasz Uchnast,
2 - Miguel Acosta, Ołeksij Bykow, Deniss Rakels (1 w Hutniku),
1 - Antoni Kulawiak

CZERWONE KARTKI:
2 -
Emmanuel Agbor (za dwie żółte)
1
- Roko Kurtović

REZERWY - V LIGA

BRAMKI:
16
- Kacper Wołowiec
13 - Michał Barć
7 - Piotr Płuciennik, Kacper Tobiczyk
6 - Piotr Wojdas
5 - Szymon Celej
4 - Igor Gaszewski, Tomasz Mędrala, Kacper Mironowicz, Bartosz Paszczela, samobójcze
3 - Łukasz Uchnast
2 - Dominik Blecharczyk, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, Paweł Szostek, Kamil Szlachta,  Filip Wołodkiewicz
1 - Mateusz Duda, Maciej Figura, Wojciech Górkiewicz, Dawid Ryndak, Mikołaj Staniak, Maciej Wybański

REZERWY - PUCHAR POLSKI
5
- Kacper Wołowiec
3
- Michał Barć, Wojciech Górkiewicz
2 - Antoni Kulawiak
1 - Maciej Figura, Łukasz Matusiak, Tomasz Mędrala, Piotr Płuciennik, Kamil Szlachta, Kacper Tobiczyk, Piotr Wojdas, Maciej Wybański

Marek Fabry

 

Rozkład jazdy kibica 2025-07-27, 14:30Sokół Kleczew - Zagłębie Sosnowiec
© 1998 - 2025 100% Zagłębie Sosnowiec. All rights reserved. Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec jest niezależnym serwisem informacyjnym o klubie piłkarskim Zagłębie Sosnowiec, prowadzonym przez kibiców Zagłębia. Herb Zagłębia oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych, są chronione prawem i zastrzeżone przez ich właścicieli. Redakcja | Mapa strony