(Na zdjęciu: fragment z poprzedniego meczu Zagłębia z ŁKS-em Łódź. Strzela Patryk Małecki, a piłkę blokuje Paulinho. Ten sam, który później grał m.in. w Tottenhamie, Barcelonie oraz kadrze Brazylii. Małecki będzie mógł zagrać w jutrzejszym meczu. Paulinho nie zagra, bo aktualnie występuje w Chinach)

Pucharowy rywal Zagłębia Sosnowiec jest beniaminkiem Ekstraklasy. Po tym, co zaprezentowało Zagłębie w ubiegłym sezonie, ciężko było oczekiwać, że w Ekstraklasie może zagrać ktoś równie słaby, albo nawet gorszy. ŁKS robi jednak w obecnych rozgrywkach wiele, aby przebić sosnowiczan z sezonu 2018/2019.

Po dziewięciu kolejkach łodzianie zajmują w tabeli Ekstraklasy ostatnie miejsce z zaledwie czterema punktami w dorobku. Podopieczni Kazimierza Moskala punktowali tylko w pierwszych dwóch kolejkach (0:0 z Lechią Gdańsk u siebie i 2:1 z Cracovią na wyjeździe). W siedmiu następnych spotkaniach zespół z Łodzi już tylko przegrywał. Dla porównania - Zagłebie na tym samym etapie poprzedniego sezonu miało 6 punktów i zajmowało przedostatnie miejsce w tabeli. Sosnowiczanom nigdy nie przytrafiła się też tak długa seria porażek - najdłuższa wynosiła pięć spotkań.

Zagłębie nie przystąpi do meczu z ŁKS-em po tak złej serii jak nasi rywale, ale sytuacja sosnowiczan w tabeli też jest bardzo daleka od oczekiwań. Zaledwie 11 punktów, miejsce tuż nad strefą spadkową, seria trzech meczów bez zwycięstwa, w tym dwóch porażek. Tylko 5 punktów zdobytych w sześciu rozegranych w tym sezonie meczach na własnym boisku, a uwzględniając jeszcze końcówkę ubiegłego sezonu, zaledwie jedna wygrana w ośmiu ostatnich spotkaniach na Stadionie Ludowym.

Zespół z Sosnowca nie wygrał czterech ostatnich meczów w Pucharze Polski rozgrywanych u siebie. Po wygranej 3:1 nad Górnikiem Zabrze w 1/16 finału PP w sezonie 2015/2016, Zagłębie w tym samym sezonie przegrało w Sosnowcu z Cracovią (1:2) i zremisowało z Lechem Poznań (1:1). W sezonach 2016/2017 i 2017/2018 Zagłębie przegrywało u siebie po dogrywkach - najpierw 3:4 z Wisłą Kraków, a rok później 1:2 z Koroną Kielce.

W poprzednim sezonie Zagłębie odpadło z Pucharu Polski w 1/32 finału. Sosnowiczanie jako zespół z Ekstraklasy przegrali z występującą wtedy w II lidze Olimpią Grudziądz. Zarówno po 90, jak i po 120 minutach gry było 0:0 i o awansie grudziądzan przesądziły rzuty karne. Już w pierwszej serii piłkę nad bramką posłał Arkadiusz Jędrych, a potem żaden ze strzelców się nie pomylił. Matko Perdijić nie był w stanie obronić żadnej "jedenastki" i Olimpia wygrałą 5:3. Zagłębie po raz trzeci z rzędu odpadło z pucharowych zmagań po meczu trwającym dłużej niż 90 minut.

W kadrze łódzkiego zespołu znajduje się dwóch piłkarzy, którzy kiedyś występowali w Zagłębiu. 24-letni obrońca Jan Grzesik zaliczył 18 występów w sezonie 2013/2014, a 30-letni pomocnik Wojciech Łuczak w sezonie 2016/2017 oraz jesienią 2017 rozegrał w Zagłębiu łącznie 49 meczów i strzelił 6 bramek.

Wspomniany wyżej Wojciech Łuczak przyczynił się do ostatniego zwycięstwa Zagłębia w Pucharze Polski. Przed dwoma laty w I rundzie PP Łuczak zdobył dwie bramki w wygranym 3:0 meczu z Chełmianką Chełm.

W Pucharze Polski Zagłębie i ŁKS grały ze sobą dwukrotnie. W 1955 drużyna z Sosnowca, występująca jeszcze jako Stal przegrała w Łodzi 1:3 w 1/16 finału, a w 1962 w drodze po Puchar Polski sosnowiczanie wzięli srogi rewanż na łodzianach i w ćwierćfinale rozbili ŁKS na ich stadionie w ćwierćfinale aż 6:1.

O wiele dłuższa jest historia starć obu drużyn w rozgrywkach ligowych. Zagłębie i ŁKS grały ze sobą aż 74 razy - 64 razy w najwyższej klasie rozgrywkowej i 10 razy na jej zapleczu. Więcej meczów ligowych nasz zespół rozegrał tylko z Górnikiem Zabrze i Ruchem Chorzów.

Do ostatniego meczu o stawkę między Zagłębiem a ŁKS-em doszło 20 marca 2008 na Stadionie Ludowym. W spotkaniu Ekstraklasy klub z Łodzi wygrał 3:1. Honorową bramkę dla sosnowiczan zdobył wówczas Patryk Małecki. "Mały" jest jednym z dwóch piłkarzy, którzy grali w tamtym meczu i będą mogli wystąpić po ponad 11 latach w kolejnym starciu sosnowiczan i łodzian. Ten drugi to napastnik zespołu z Łodzi Rafał Kujawa, który wszedł wtedy na boisko w 83. minucie.

W meczach Pucharu Polski, podobnie jak w rozgrywkach ligowych, istnieje obowiązek wystawenia co najmniej jednego młodzieżowca. Jest jednak istotna różnica w porównaniu do meczów I ligi. W Pucharze Polski młodzieżowcami są piłkarze urodzeni w 1998 roku lub później.

Oznacza to, że wybierając młodzieżowca trener Radosław Mroczkowski nie musi ograniczać się do Kacpra Radkowskiego, Jakuba Siniora, Michała Kiecy czy Mateusza Szweda. Status młodzieżowca w Pucharze Polski mają również Błażej Radwanek, Patryk Mularczyk i Wojciech Słomka.

Bezpośrednią transmisję z meczu Zagłębia Sosnowiec z ŁKS-em Łódź przeprowadzi Polsat Sport Extra.