(Na zdjęciu: w poprzednim meczu Zagłębia w Olsztynie Szymon Lewicki okazał się lepszy od Łukasza Sołowieja i strzelił bramkę dla sosnowieckiego zespołu)

Zespół z Olsztyna źle rozpoczął obecne rozgrywki. W pierwszych dwóch spotkaniach podopieczni Piotra Zajączkowskiego zmierzyli się na wyjazdach z dwoma beniaminkami i w obu tych spotkaniach doznali porażek. Na początek olsztytnianie przegrali w Bełchatowie 0:3, a w drugiej kolejce ulegi w Radomiu 1:2, choć już w 5. minucie objęli prowadzenie.

W trzech kolejnych spotkaniach Stomil odniósł zwycięstwa. Najpierw 2:1 na własnym stadionie z GKS-em 1962 Jastrzębie, następnie przełamał złą wyjazdową serię pokonując w Opolu Odrę 1:0, a w 5. kolejce także 1:0 wygrał przed własną publicznością z Sandecją Nowy Sącz. W poprzednim meczu Stomil bezbramkowo zremisował w Głogowie z Chrobrym, dla którego był to pierwszy punkt w sezonie. Uwagę zwraca fakt, że w trzech ostatnich spotkaniach Stomil nie stracił ani jednej bramki. Golkiper zespołu z Olsztyna, 37-letni Piotr Skiba jest niepokonany od 287 minut.

Z dziesięcioma zdobytmi punktami olsztynianie plasują się na ósmym miejscu w tabeli Fortuna i ligi. Bramkowy bilans Stomilu po sześciu kolejkach jest taki sam jak naszego zespołu - 5:6. Podobnie jak w Zagłębiu, także w Stomilu bramkowym dorobkiem dzieliło się czterech graczy. Dwie bramki zapisał na swoim koncie Grzegorz Lech, a po jednym golu strzelili Maciej Pałaszewski, Artur Siemaszko i Szymon Sobczak.

W kadrze drużyny z Sosnowca możemy znaleźć dwóch piłkarzy, którzy tego lata przenieśli się do Zagłębia ze Stomilu, ale niestety, żaden z nich nie będzie mógł się pokazać przez publicznością, która oklaskiwała jego występy w poprzednim sezonie. Obrońca Płamen Kraczunow (11 występów i 1 gol dla Stomilu) w meczu w Niecieczy doznał kontuzji żeber, a napastnik Michał Góral (24 mecze i 5 bramek dla Stomilu) w spotkaniu z Miedzią Legnica nabawił się urazu więzadeł.

Do dyspozycji trenera Radosława Mroczkowskiego będzie w Olsztynie Kacper Radkowski. Młodzieżowiec, który otrzymał powołanie do kadry U-19, odcierpiał już karę za cztery żółte kartki i niewykluczone, że powróci do środka obrony, a występujący tam w meczu z GKS-em Tychy Tomasz Hołota może w takim układzie zostać przesunięty do środka pola.

Sosnowiczanie po raz ostatni zagrali w Olsztynie 12 maja 2018 i wygrali 2:0 po bramkach Tomasza Nowaka i Szymona Lewickiego. Drużyna prowadzona przez Dariusza Dudka notowała wówczas passę sześciu kolejnych zwycięstw, a spotkanie ze Stomilem było czwartym meczem w tej serii. Bramki Zagłębia w tamtym starciu strzegł Matko Perdijić, dla którego był to jedyny występ w sezonie. Chorwat zastąpił Dawida Kudłę, który musiał wtedy pauzować za cztery żółte kartki i pojawił się w Olsztynie tylko w roli kibica.

Zagłębie zagra ze Stomilem po raz dziesiąty. Bilans dotychczasowych starć jest korzystny dla Zagłębia, które odniosło pięć zwycięstw. Olsztynianie wygrali z Zagłębiem dwa razy i także dwukrotnie padł remis. Bilans bramkowy zdecydowanie na korzyść sosnowiczan - 21:10. Do ośmiu potyczek doszło w ramach drugiego szczebla rozgrywkowego, a jeden mecz rozegrano w Pucharze Polski. 11 września 2002 sosnowiczanie przegrali u siebie ze Stomilem 1:3, a jedną z bramek dla zwycięzców zdobył Grzegorz Lech, który nadal występuje w klubie z Olsztyna. Co więcej, inny zawodnik Stomilu, który grał wtedy na Ludowym, Paweł Głowacki, także reprezentuje w obecnym sezonie barwy olsztyńskiej drużyny.

Z czterech meczów rozegranych przez Zagłębie w Olsztynie, nasza drużyna przegrała tylko jeden. 27 sierpnia 1988 w pierwszym historii starciu sosnowiczan z olsztynianami górą byli gospodarze, którzy wygrali 1:0. 16 października 2015 Zagłębie triumfowało na stadionie przy Pisłudskiego 69 4:2, a hat tricka w tej potyczce zanotował Martin Pribula. Co ciekawe, podobnie jak we wspomnianym już dwa akapity wyżej ostatnim meczu Zagłębia w stolicy Warmii, sosnowiczanie byli wtedy na fali wznoszącej i zanotowali czwarte kolejne zwycięstwo. Trzeci w chronologicznej kolejności mecz Zagłębia w Olsztynie odbył się 14 sierpnia 2016. Nie padła w nim żadna bramka, a w historii naszego klubu zapamiętany zostanie głównie z uwagi na fakt, że swój debiut w barwach Zagłębia zaliczył wówczas Vamara Sanogo.

Bezpośrednią transmisję z meczu Stomilu Olsztyn z Zagłębiem Sosnowiec będzie można obejrzeć w Polsacie Sport.