Zagłębie wygrało w Niepołomicach 2:0. Gole strzelili Fabian Piasecki (37') i Tomasz Nawotka (89'). Nasz zespół od 72. minuty grał w osłabieniu po dwóch żółtych kartkach dla Kacpra Radkowskiego.

Na starcie z Puszczą Niepołomice trener Radosław Mroczkowski desygnował niemal taką samą jedenastkę, jaka w sobotę wyszła na mecz z Miedzią Legnica. Jedyna zmiana nastąpiła w ataku. Za kontuzjowanego Michała Górala, który na dłużej jest wyłączony z gry, wystąpił Fabian Piasecki. Sprowadzony z Miedzi napastnik nie mógł zagrać w sobotę przeciwko swojemu byłemu klubowi ze względu na zapisy kontraktowe.
Trener Puszczy, mimo zwycięstwa w poprzedniej kolejce, nie uznał za stosowne, aby desygnować do gry taką samą jedenastkę. Co więcej, Tomasz Tułacz, wymienił aż ośmiu piłkarzy. Ze składu, który zaczynał w piątek w zwycięski mecz w Głogowie, pozostali tylko dwaj środkowi obrońcy i bramkarz.
Zagłębie od początku grało dosyć odważnie i nie miało zamiaru oddać inicjatywy gospodarzom i czekać na to, co zrobią. Już w 8. minucie po podaniu Patryka Mularczyka z pola karnego uderzał Szymon Pawłowski, ale naszemu kapitanowi zabrakło precyzji. Po kwadransie gry po podaniu Fabiana Piaseckiego z około 25 metrów przymierzył Patryk Mularczyk i posłał piłkę nad poprzeczką. W 26. minucie po odbiorze piłki przez Patryka Małeckiego sosnowiczanie ruszyli z kontrą i mieli przewagę liczebną nad rywalami, ale "Mały" zbyt mocno zagrał piłkę na lewą stronę do Szymona Pawłowskiego.
Minutę później mogliśmy srogo pożałować tej zmarnowanej okazji, bo bardzo aktywny w dzisiejszym meczu Jakub Bąk zdecydował się na strzał z ponad 25 metrów. Piłka zmierzała do bramki Zagłębia, ale od czego mamy Matko Perdijicia? Chorwat sparował piłkę na rzut rożny i nie pozwolił gospodarzom na objęcie prowadzenia.
Pierwszy celny strzał sosnowiczanie oddali w 34. minucie. Uderzenie Szymona Pawłowskiego z około 14 metrów nie miało jednak prawa zaskoczyć golkipera Puszczy, bo było dosyć słabe, a na dodatek piłka zmierzała w sam środek bramki. Trzy minuty później Karol Niemczycki musiał już wyciągnąć piłkę z siatki. Po akcji lewej stroną boiska futbolówka trafiła do Fabiana Piaseckiego, który już w trakcie przyjęcia piłki minął rywala, potem ruszył w stronę bramki niepołomiczan i uderzył prawą nogą posyłając piłkę po ziemi przy słupku.
Dla zespołu Zagłębia był to pierwszy gol na wyjeździe po 416 minutach bramkowej posuchy. Sosnowiczanie nie potrafili strzelić bramki w czterech poprzednich spotkaniach poza Stadionem Ludowym. Nasz zespół jeszcze w Ekstraklasie przegrał w Zabrzu 0:4, w Gdyni 0:2 i zremisował 0:0 w Płocku, a w pierwszym wyjazdowym meczu po spadku przegrał w Niecieczy 0:2.
Podopieczni Radosława Mroczkowskiego w doliczonym czasie pierwszej połowy powinni podwyższyć prowadzenie. Carl Stewart po przejęciu piłki podał do Szymona Pawłowskiego i sosnowiczanie ruszyli w trójkę na dwóch graczy Puszczy. Pawłowski zagrał na lewą stronę do Patryka Małeckiego, ale ten w dogodnej sytuacji nie strzelał, tylko jeszcze próbował dogrywać przed pustą bramkę do Carla Stewarta. Niestety, Anglik nie zdążył do futbolówki i było o czym myśleć w przerwie meczu.
W drugą połowę lepiej weszli piłkarze Puszczy. Już w pierwszej akcji po przerwie z lewego skrzydła dośrodkował Bartosz Widejko, a Mykyta Wowczenko zdołał oddać strzał z kilku metrów. Na linii bramkowej bez zarzutu spisał się Matko Perdijić. 7 minut później sosnowieckiemu bramkarzowi w sukurs przyszła poprzeczka. Trafił w nią strzałem głową Michał Czarny, któremu piłkę dogrywał ze skrzydła Bartosz Żurek.
Na pierwszy celny strzał Zagłębia po przerwie czekaliśmy do 57. minucie. Szymon Pawłowski mierzył podobnie jak Fabian Piasecki w akcji, która dała nam prowadzenie. Piłkę naszemu kapitanowi dogrywał wprowdzony 3 minuty wcześniej na boisku Stanisław Biłeńkyj, ale tym razem Karol Niemczycki nie dał się zaskoczyć.
Od 72. minuty sosnowiczanom przyszło grać w osłabieniu. W niegroźnej sytuacji w środku boiska Kacper Radkowski sfaulowal Bartosza Żurka i obejrzał żółty kartonik. Było to drugie upomnienie naszego młodzieżowca, bo w 35. minucie jedyny młodzieżowiec w wyjściowym składzie sosnowiczan został ukarany "żółtkiem" za faul na Mykycie Wowczence. Kacper Radkowski nie tylko nie dokończył meczu w Niepołomicach, ale także nie zagra w niedzielę z Tychami, bo nazbierał już cztery żółte kartki.
Zejście Kacpra Radkowskiego sprawiło, że na pozycję drugiego środkowego obrońcy został przesunięty Quentin Seedorf, którego z kolei na lewej obronie zastąpił Wojciech Słomka. Trener Puszczy widząc, że rywale grają w dziesiątkę, wprowadził na boisko napastnika z Portugalii Jose Embalo, który w tym sezonie strzelił już dwa gole dla niepołomiczan.
Od 79. minuty liczba piłkarzy w obu zespołach powinna być taka sama, bo mający już żółtą kartkę Longinus Uwakwe ostro sfaulował Szymona Pawłowskiego. Nasi piłkarze oraz ławka rezerwowych domagali się drugiego upomnienia dla gracza Puszczy, ale zamiast tego żółtą kartkę obejrzał asystent trenera Radosława Mroczkowskiego Tomasz Świderski. Longinus Uwakwe mógł być pozytywnym bohaterem niepołomiczan w 87. minucie, gdy dopadł do piłki wybitej po rzucie rożnym z pola karnego Zagłębia i przymierzył pod poprzeczkę z około 25 metrów i znowu świetnie spisał się Matko Perdijić.
W 89. minucie Zagłębie przeprowadziło zabójczą kontrę. Szymon Pawłowski, który w poprzednich meczach dwa razy źle zagrywał w podobnej sytuacji, tym razem dokładnie zagrał na prawą stronę do Tomasza Nawotki, który oddał strzał z ostrego kąta w krótki róg. W pierwszej chwili wydawało się, że bramkarz nie miał prawa wpuścić tego strzału i że futbolówka trafiła w boczną siatkę i dopiero po radości strzelca dało się wywnioskować, że padł drugi gol dla Zagłębia.
Puszcza nie odpuszczała i w doliczonym czasie gry jeszcze dwa razy Matko Perdijić musiał wykazać się swoimi umiejętnościami. Najpierw z rzutu wolnego podyktowanego za faul Quentina Seedorfa na Michale Czarnym tuż zza pola karnego strzelał Jakub Bąk. Chorwat odbił piłkę w bok, a w ostatniej groźnej akcji meczu sparował futbolówkę po uderzeniu Jose Embalo z pola karnego. Co prawda po dobitce Łukasza Furtaka futbolówka zatrzepotała w siatce, ale gracz Puszczy był na spalonym.
Zagłębie Sosnowiec po raz pierwszy w historii wygrało w Niepołomicach, odniosło drugie kolejne zwycięstwo, po raz drugi z rzędu zagrało "na zero z tyłu" i sytuacja w tabeli wygląda już znacznie lepiej niż po porażce w Niecieczy.
Puszcza Niepołomice - Zagłębie Sosnowiec 0:2 (0:1)
0:1 Fabian Piasecki 37'
0:2 Tomasz Nawotka 89'
Puszcza: 22. Karol Niemczycki - 21. Łukasz Furtak, 3. Michał Czarny, 5. Konrad Stępień, 18. Bartosz Widejko - 50. Maksymilian Sitek (61, 10. Hubert Tomalski), 7. Marcel Kotwica (75, 70. José Embaló), 8. Longinus Uwakwe, 17. Bartosz Żurek, 9. Jakub Bąk - 26. Mykyta Wowczenko (81, 25. Wiktor Żytek).
Zagłębie: 23. Matko Perdijić - 7. Tomasz Nawotka, 25. Piotr Polczak, 17. Kacper Radkowski, 22. Quentin Seedorf - 11. Patryk Mularczyk (54, 10. Stanisław Biłeńkyj), 14. Filip Karbowy, 57. Carl Stewart (83, 20. Jakub Sinior), 30. Patryk Małecki (68, 98. Wojciech Słomka), 8. Szymon Pawłowski - 99. Fabian Piasecki.
Żółte kartki: Uwakwe - Polczak, Radkowski, Seedorf.
Czerwona kartka: Kacper Radkowski (72. minuta, Zagłębie, za drugą żółtą).
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
13 - Kamil Biliński
8 - Bartosz Snopczyński
6 - Emmanuel Agbor
3 - Andrzej Niewulis, Bartłomiej Wasiluk
2 - Bartosz Boruń, Ołeksij Bykow, Grzegorz Janiszewski, Roko Kurtović, Joel Valencia,
1 - Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Miłosz Pawlusiński, Deniss Rakels, Artem Suchoćkyj,
ASYSTY:
6 - Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Emmanuel Agbor
4 - Bartosz Boruń
3 - Bartosz Chęciński, Andrzej Niewulis, Deniss Rakels
2 - Miguel Acosta, Kamil Biliński, Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Artem Suchoćkyj, Łukasz Uchnast
1 - Roko Kurtović, Miłosz Pawlusiński, Bartosz Snopczyński, Bartłomiej Wasiluk, Bartosz Zawojski
ŻÓŁTE KARTKI:
12 - Emmanuel Agbor, Bartłomiej Wasiluk (7 w Resovii)
7 - Grzegorz Janiszewski
6 - Bartosz Chęciński, Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Roko Kurtović, Piotr Marciniec, Artem Suchoćkyj,
4 - Bartosz Boruń, Patryk Mularczyk, Andrzej Niewulis, Kacper Siuta, Bartosz Zawojski
3 - Kamil Biliński, Mateusz Duda, Piotr Mielczarek, Miłosz Pawlusiński, , Łukasz Uchnast,
2 - Miguel Acosta, Ołeksij Bykow, Deniss Rakels (1 w Hutniku),
1 - Antoni Kulawiak
CZERWONE KARTKI:
2 - Emmanuel Agbor (za dwie żółte)
1 - Roko Kurtović
REZERWY - V LIGA
BRAMKI:
16 - Kacper Wołowiec
13 - Michał Barć
7 - Piotr Płuciennik, Kacper Tobiczyk
6 - Piotr Wojdas
5 - Szymon Celej
4 - Igor Gaszewski, Tomasz Mędrala, Kacper Mironowicz, Bartosz Paszczela, samobójcze
3 - Łukasz Uchnast
2 - Dominik Blecharczyk, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, Paweł Szostek, Kamil Szlachta, Filip Wołodkiewicz
1 - Mateusz Duda, Maciej Figura, Wojciech Górkiewicz, Dawid Ryndak, Mikołaj Staniak, Maciej Wybański
REZERWY - PUCHAR POLSKI
5 - Kacper Wołowiec
3 - Michał Barć, Wojciech Górkiewicz
2 - Antoni Kulawiak
1 - Maciej Figura, Łukasz Matusiak, Tomasz Mędrala, Piotr Płuciennik, Kamil Szlachta, Kacper Tobiczyk, Piotr Wojdas, Maciej Wybański
Jeszcze jedno, Polsat się popisał dwie strzelone bramki Zagłębia pokazał w 22 sekundy!!!!! Chyba następnym razem pokażą tylko moment jak piłka przekracza linię bramkową. Żenada...
Zaloguj się aby dodać własny komentarz