Na konferencji przed meczem z Koroną Kielce pojawili się trener Valdas Ivanauskas oraz Sebastian Milewski. Trener Zagłębia zapowiedział, że po sezonie odchodzi z klubu.

Valdas Ivanauskas:
- To będzie ostatni mecz w Ekstraklasie rozegrany w Sosnowcu. Zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, aby się utrzymać, ale niestety nie udało się i spadliśmy do 1 ligi. To jest smutne wydarzenie, ale z pewnością jest to także ogromne doświadczenie dla klubu. Ten sezon pokazał, że Ekstraklasa jest bardzo wymagającą ligą i trzeba być do niej bardzo dobrze przygotowanym, a my tacy nie byliśmy. Jutrzejszy mecz jest bez znaczenia w kontekście układu tabeli, ale chcemy godnie się pożegnać z kibicami. Chcę podziękować moim piłkarzom, sztabowi i całemu klubowi za ten sezon. Jeżeli o mnie to chodzi, to jest to najcięższy okres w mojej karierze.
- Ciężko jest zmotywować piłkarzy, gdy gra się o nic. Tak już było przed Arką, ale wtedy pokazaliśmy charakter i walczyliśmy do końca. Podobnie chcemy podejść do tych dwóch następnych meczów.
- W jutrzejszym spotkaniu szansę na debiut w Ekstraklasie dostaną młodzi piłkarze, jest to pomysł klubu, aby można było zobaczyć jakimi siłami dysponują przed rozpoczęciem następnego sezonu. Nie chcę zdradzać nazwisk piłkarzy, którzy zostaną powołani. Zdaję sobie sprawę z tego, że będzie to dla nich ogromna presja, dlatego zrobię to dopiero jutro.
- Razem z prezesem podjęliśmy decyzję, że odchodzę z klubu wraz z końcem sezonu. To będą moje ostatnie dwa mecze w roli trenera Zagłębia Sosnowiec.
- Jutro na pewno nie zagrają Tóth i Polczak. Jest też kilka innych znaków zapytania, ale ostateczne decyzje zapadną jutro.
Sebastian Milewski:
- Nie przeprowadziliśmy jeszcze analizy Korony, ale wiemy, że potrafią dobrze grać w piłkę, szczególnie w ofensywie, pokazali to bardzo wyraźnie w ostatnim meczu z Wisłą Kraków.
- Dla nas nic się nie zmienia. Wiemy, że gramy o nic, ale dalej ciężko pracujemy, nie chcemy się rozkładać przed naszymi rywalami i oddawać im punkty za darmo. Szczególnie że teraz gramy u siebie, walczymy o dobre imię klubu i także o swoje nazwiska. Chcemy pokazać się z jak najlepszej strony. Mimo wszystko chcemy pozytywnie zakończyć ten sezon.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
3 - Jewgienij Szykawka
2 - Kacper Skóra
1 - Emmanuel Agbor, Deniss Rakels, Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński, Dawid Szot
ASYSTY:
3 - Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
CZERWONE KARTKI:
1 - Patryk Gogół, Adrian Gryszkiewicz, Kacper Siuta
ŻÓŁTE KARTKI:
3 - Bartosz Chęciński, Dawid Szot
2 - Bartosz Boruń, Adrian Gryszkiewicz, Patryk Mucha, Jewgienij Szykawka
1 - Emmanuel Agbor, Igor Dziedzic, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović, Linus Rönnberg, Kacper Skóra, Bartłomiej Wasiluk
REZERWY:
BRAMKI (V LIGA):
5 - Kacper Wołowiec
3 - Michał Barć
1 - Milan Bazler, Szymon Krawiec, Jan Marcinkowski, Bartosz Paszczela, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak, Aleksander Steczek
BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
3 - Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz
1 - Aleksander Steczek, Kamil Wawrowski
A co do młodych to mamy ich sporo tylko powypożyczanych do innych klubów bo tu musi być miejsce na szrot.
Polczak bedzie w przyszlym sezonie glownym filarem obrony wiec niech gra. Niech sadzi wielblody w tym sezonie zeby pozniej nie bylo wtop. A ilu my niby tych mlodych naszych mamy?
I pewnie szumnie zapowiadana gra młodych chlopakow zakończy się tym że może Maks 2 osoby wpuszcza...... A polczak niech nie gra....
Zaloguj się aby dodać własny komentarz