Po 2865 dniach drogi Leszka Ojrzyńskiego oraz Zagłębia Sosnowiec ponownie się skrzyżują, jednak to spotkanie po latach będzie miało charakter rywalizacji. Rywalizacji o trzy punkty, których zarówno Wisła Płock, jak i Zagłębie Sosnowiec potrzebują niczym tlenu.
Leszek Ojrzyński powróci na Stadion Ludowy w charakterze trenera Wisły Płock. Posadę tę przejął przed 29. kolejką Ekstraklasy, zastępując Kibu Vicuñę. Płocczanie pod wodzą nowego szkoleniowca wygrali 2:0 ze Śląskiem Wrocław. "Przyjemnie się pracuje, gdy zaczyna się od zwycięstwa. Trzy punkty na początek dają pewność siebie, wiarę w to, co się robi. Jesteśmy dalej w strefie spadkowej i trzeba walczyć o utrzymanie, wygrywać. Jest we mnie wiara, że utrzymam ten zespół w Ekstraklasie. W najbliższym meczu każdy wynik jest możliwy. Chcemy wygrać w Sosnowcu na zakończenie sezonu zasadniczego, ale wiemy doskonale, że Zagłębie gra dobrą piłkę. Dobrze, że jest VAR, gdyż będzie sprawiedliwie. " - powiedział Ojrzyński w rozmowie z klubowymi mediami.
Leszek Ojrzyński był trenerem Zagłębia w sezonie 2010/2011, kiedy drużyna występowała w drugiej lidze. Pod jego wodza Sosnowiczanie zdobyli 35 punktów w 21 meczach. Jak trener wspomina okres spędzony w Sosnowcu?
"Zagłębie kojarzy mi się z pewnym etapem pracy trenerskiej, po którym znalazłem się w Ekstraklasie. A zacząłem przygodę z Ekstraklasą od Korony. W Sosnowcu przejąłem zespół od Marka Chojnackiego i mieliśmy w sezonie 2010/11 przygotować drużynę do kolejnego, w którym miał być awans do I ligi. Gdyby sytuacja była sprzyjająca to już w pierwszym sezonie mojej pracy z Zagłębiem mieliśmy awansować. Nie doczekałem mojej współpracy z Zagłębiem do następnego sezonu i dobrze na tym wyszedłem. Po Zagłębiu była Korona i już z przerwami pracowałem wyłącznie w Ekstraklasie. A wracając jeszcze do mojego rozstania z Zagłębiem, to doszło do niego w okresie, gdy posada prezesa Marka Adamczyka, który mnie zatrudnił wisiała na włosku. W tej sytuacji podziękowałem mu za współpracę i za chwilę wylądowałem w Koronie. Super, że Zagłębie jest w Ekstraklasie. To klub z tradycją i historią, a zespół prezentuje obecnie ciekawą piłkę. Z tamtego okresu pamiętam Piotrka Calińskiego, kierownika drużyny, a także Roberta Stanka, który był u mnie na stażu trenerskim. Obecnym prezesem Zagłębia jest Marcin Jaroszewski, którego pamiętam z telewizji."
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
5 - Jewgienij Szykawka
4 - Kacper Skóra
2 - Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Deniss Rakels, Dawid Szot
ASYSTY:
3 - Patryk Gogół, Bartosz Snopczyński
2 - Miłosz Pawlusiński, Linus Rönnberg
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Kacper Skóra, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
CZERWONE KARTKI:
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Adrian Gryszkiewicz, Kacper Siuta
ŻÓŁTE KARTKI:
4 - Bartosz Chęciński, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
3 - Igor Dziedzic, Linus Rönnberg
2 - Bartosz Boruń, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Patryk Mucha, Kacper Skóra
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović, Bartłomiej Wasiluk
REZERWY:
BRAMKI (V LIGA):
14 - Michał Barć
12 - Kacper Wołowiec
3 - Jan Marcinkowski, Bartosz Paszczela
2 - Milan Bazler, Szymon Krawiec, Aleksander Steczek
1 - Patryk Mucha, Andrzej Niewulis, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak
BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
5 - Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz, Piotr Płuciennik, Aleksander Steczek
1 - Maciej Figura, Kacper Machnik, Kamil Wawrowski

































Zaloguj się aby dodać własny komentarz