Jeszcze trzy miesiące temu można było wątpić w to, czy Wisła Kraków w ogóle wystartuje po ligowej przerwie. "Pan skośnooki", który miał przejąć klub z Krakowa przepadł bez wieści i na konto nie dotarł tak bardzo oczekiwany przelew. Licencja na udział w rozgrywkach została zawieszona i trzeba było się sporo natrudzić, aby zgromadzić pieniądze, wyprostować kwestie licencyjne i przystąpić do gry.

"Biała gwiazda" ostatnio spisuje się w rozgrywkach imponująco. W trzech ostatnich meczach klub z Krakowa zdobył komplet punktów i strzelił aż 13 goli. Seria zaczęła się od wygranej w Kielcach 6:2, potem 3:2 w "Świętej Wojnie" aż wreszcie totalna demolka Legii Warszawa, która kosztowała posadę Ricardo Sa Pinto.

Podopieczni Macieja Stolarczyka w 27 meczach strzelili 49 bramek i pod tym względem znacznie odjechali konkurencji. Dwa kolejne najbardziej bramkostrzelne zespoły w lidze (ex aequo Lechia Gdańsk i Zagłębia Lubin) mają w swoim dorobku 42 gole.

Zagłębie Sosnowiec i Wisła Kraków to zespoły, w których meczach pada najwięcej bramek w lidze. W spotkaniach z udziałem sosnowiczan padło 90 goli, a w potyczkach Wisły kibice obejrzeli 88 trafień. Można więc podejrzewać, że w środowy wieczór na Stadionie Ludowym na brak goli nie będzie nam dane narzekać. Jeśli padnie remis, to raczej 3:3 lub 2:2 niż 0:0, a jeśli mecz wyłoni zwycięzcę, to bardziej prawdopodobny jest wynik 4:3 niż 1:0.

29 października na stadionie przy Reymonta 22 w Krakowie padł remis 2:2. Żadnego ze strzelców bramek w tamtym spotkaniu nie obejrzymy w środę w akcji. Alexandre Cristóvão, który strzelił wtedy dwa gole dla naszej drużyny, w zimowej przerwie rozstał się z Zagłębiem, a nawet gdyby nadal był w kadrze naszego zespołu, to i tak jeszcze musiałby pauzować za czerwoną kartkę obejrzaną w grudniu w Szczecinie. Strzelec pierwszej bramki dla Wisły Dawid Kort przeniósł się do greckiego Atromitosu, a zdobywca drugiego gola dla krakowian Jesus Imaz gra wiosną w Jagiellonii Białystok.

W kadrze Wisły jest za to gracz, który już w tym sezonie strzelił gola Zagłębiu i to na Stadionie Ludowym. Łukasz Burliga jesienią grał w Jagiellonii Białystok i jego trafienie w listopadowym meczu w Sosnowcu ustaliło wynik meczu na 4:1 dla "Jagi". Dwie bramki naszemu zespołowi strzelił Krzysztof Drzazga. Napastnik Wisły zdobył gola dla "Białej Gwiazdy" w meczu Pucharu Polski jesienią 2016, a wiosną 2018 pokonał bramkarza sosnowiczan, gdy był na wypożyczeniu w Puszczy Niepołomice.

Wspomniany wyżej Krzysztof Drzazga jest jednym z trzech najlepszych strzelców Wisły spośród graczy, który wiosną grają w tym klubie. Po cztery trafienia w dorobku mają jeszcze Jakub Błaszczykowski i Marko Kolar. 11 goli dla krakowian zdobył Zdeněk Ondrášek, a sześć Jesus Imaz, ale obaj zimą odeszli z Wisły.

W drużynie z Krakowa gra aż siedmiu byłych lub obecnych reprezentantów Polski, którzy łącznie w kadrze rozegrali 271 meczów i strzelili 37 bramek. Gracze Wisły brali udział w pięciu ostatnich finałach wielkich turniejów, w których grała nasza kadra. Paweł Brożek zagrał w MŚ 2006, Marcin Wasilewski w ME 2008 i ME 2012, Jakub Błaszczykowski w ME 2012, ME 2016 i MŚ 2018, a Sławomir Peszko w ME 2016 i MŚ 2018.

Wisła ma w swojej kadrze piłkarzy, którzy byli mistrzami aż siedmiu krajów. Marcin Wasilewski triumfował w Anglii z Leicester City oraz w Belgii z Anderlechtem Bruksela. Jakub Błaszczykowski wygrał z Borussią Dortmund Bundesligę, Matej Palčič z NK Maribor został mistrzem w Słowenii, Vukan Savićević z Crveną zvezdą Belgrad świętował mistrzostwo Serbii, a Paweł Brożek wygrał ligę szkocką z Celticem Glasgow. Do tego należy dołożyć mistrzostwo naszej Ekstraklasy, którym oprócz wspomnianych wyżej Wasilewskiego, Błaszczykowskiego i Brożka mogą pochwalić się także Łukasz Burliga, Sławomir Peszko i Rafał Boguski.

Dla odmiany w Zagłębiu mamy czterech zawodników, którzy zdobyli mistrzostwo naszego kraju. Mateusz Cichocki w 2014 z Legią Warszawa, Szymon Pawłowski w 2007 z Zagłębiem Lubin i 2015 z Lechem Poznań, Mateusz Możdżeń w 2010 z Lechem Poznań (razem z grającym w Wiśle Sławomirem Peszką) i Patrik Mraz w 2012 ze Śląskiem Wrocław. Obrońca ze Słowacji trzykrotnie był mistrzem swojej ojczyzny (dwa razy z MSK Żylina i raz z Artmedią Petrżalka). Tytuł mistrza Słowacji mają w dorobku także Martin Tóth i Lukáš Greššák ze Spartakiem Trnava.

Zarówno w Zagłebiu, jak i w Wiśle znajdziemy po jednym zawodniku, który rozpoczynał przygodę z piłką w zespole swojego środowego rywala. Napastnik Zagłębia Olaf Nowak urodził się w Krakowie i grał w juniorach Wisły. Z kolei pochodzący z Sosnowca Rafał Pietrzak jest wychowankiem Zagłębia, z którego w 2010 odszedł do Górnika Zabrze. Pietrzak debiutował w Ekstraklasie na Ludowym w wieku zaledwie 16 lat. Zagłębie grało wówczas z GKS-em Bełchatów, w którego barwach grał obecny trener Wisły Maciej Stolarczyk.