Po dzisiejszym, niestety przegranym spotkaniu z Lechią Gdańsk, na konferencji prasowej pojawili się Valdas Ivanauskas oraz Piotr Stokowiec.

Valdas Ivanauskas:
- Ten mecz odzwierciedla naszą sytuację. Gratuluję Lechii. Nie mam pretensji do moich zadwodników. Zrobili wszystko, aby ten mecz wygrać. Była walka, zaangażowanie. zabrakło punktów. Lechia miała przewagę psychologiczną, oni są liderem, a my jesteśmy na ostatnim miejscu. Musimy dalej szukać punktów. Dzisiaj, jak i w innych meczach, zadecydowały detale. Takie jest moje zdanie. Dziękuję drużynie za pracę i zaangażowanie. Nadal wierzymy, że możemy odwrócić tę sytuację. Cieszę się, że mamy przed sobą przerwę reprezentacyjną. To pozwoli nam nieco oczyścić głowy i odpocząć od tego wszystkiego. Ostatnie tygodnie były dla nas bardzo ciężkie.
- Nie zmieniamy planu pracy, w przyszłą sobotę zagramy sparing z Puszczą Niepołomice.
Piotr Stokowiec:
- Byliśmy świadkami emocjonującego spotkania, to zwycięstwo jest dla nas bardzo ważne. Mamy za sobą trudne chwile, remis, porażka... To była nasza odpowiedź na to, co się zdarzyło. W tym meczu było kilka kontrowersji, nieuznane bramki. Druga bramka ustawiłaby mecz. Zagłębie miało swoje szanse i jestem pewny, że ta drużyna będzie punktowała. Przebiegli około 120 kilometrów, to świetny wynik. I z tego powodu był to dla nas trudny mecz. Cieszę się bardzo ze zwyciestwa, ale życzę Zagłębiu wszystkiego najlepszego.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
2 - Jewgienij Szykawka
1 - Emmanuel Agbor, Deniss Rakels, Linus Rönnberg, Kacper Skóra, Bartosz Snopczyński, Dawid Szot
ASYSTY:
3 - Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Dawid Szot
CZERWONE KARTKI:
1 - Patryk Gogół, Kacper Siuta
ŻÓŁTE KARTKI:
2 - Bartosz Boruń, Bartosz Chęciński, Patryk Mucha, Dawid Szot
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Adrian Gryszkiewicz, Roko Kurtović, Bartłomiej Wasiluk
REZERWY:
BRAMKI:
3 - Kacper Wołowiec
1 - Michał Barć, Szymon Krawiec, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak, Aleksander Steczek
To nieuniknione.
Bramkarzy jakich mamy, każdy widzi, a nasi \"prezesi\" co robią? wypozyczają Czaplaka do Andrychowa(?)
Nie mamy napastnika, a nasi \"prezesi\" co robią? trzymają na ławie wypożyczonego Nowaka, a o Jochymku słuch zaginął(!)
Można by wymieniać wszystkie błędy(?) jakie popełniają kolejne władze naszego klubu. Tylko po co.
Kolejne władze naszego klubu uważają, że kibice to debile, tymczasem, to właśnie kolejne władze powielają błędy poprzedników i swoje własne.
Brak pomysłu na to jak powinien funkcjonować klub piłkarski, jak zachować ciągłość kadrową, wymianę pokoleniową.
W nadchodzącym sezonie znowu czeka nas nerwówka, utrzymamy się, czy znowu spadniemy do drugiej ligi.
Mamy jeszcze młodego Olafa Nowaka, niedoświadczonego ale z dużym potencjałem. Jak się już urwie to potrafi strzelić technicznie że palce lizać. Cóż z tego skoro w meczu z Lechią pojawia się na boisku dopiero w końcówce meczu!
Więc ja się pytam kto ma te bramki strzelać?
Pawłowski i Żarko? Oni doskonale dogrywają ale etatowymi strzelcami napewno nie są.
W bramce postawiliśmy na Hrosso, który doskonale gra na przedpolu jednak w linii bramkowej jest słabszy od Kudły o czym świadczy beznadziejna interwencja po stałym fragmencie gry. Czy my przypadkiem sami sobie nóg nie podkładamy? W poprzednich meczach winowajców szukaliśmy w VAR-rze i idiotycznych decyzjach sędziów z czym w 100% się zgadzam. Jednak w meczu z Lechią przegraliśmy na własne życzenie. I co z tego że przebiegliśmy ileś tam km i mieliśmy posiadanie piłki skoro o wyniku decyduje to co wpada do bramki a tego nie było. Dla mnie poprzeczki i słupki to strzały niecelne a tego ostatnio jest za dużo.
Jeśli strzelec jest taki dobry to niech strzela w światło bramki tak żeby nie było żadnych wątpliwości.
Trener też nie się zastanowi co wyprawia.
Nawotka ma grać od pierwszej minuty a nie bezproduktywny Iwaniszwili!!!
Chłopie to jest polska liga a nie gruzińska a jak masz wątpliwości to przesuń Mygasa do drugiej linii i zobaczysz jak chodzą skrzydła.
Koniec.
Kropka.
Zaloguj się aby dodać własny komentarz