Facebook youtube rss Hokej Koszykówka
Nie masz konta? zarejestruj sie!    Przypomnij hasło
Aktualności
Snajperzy w akcji Paulina Skóra, 2019-02-05, 11:53

Podczas trwającego jeszcze okienka transferowego w Zagłębiu Sosnowiec doszło do wielu zmian. Podyktowane były one oczywiście bardzo słabą postawą drużyny w rundzie jesiennej, a w konsekwencji ostatnim miejscem w ligowej tabeli.
Snajperzy w akcji

W Sosnowcu zaczęto więc tworzyć plan, który ma zapewnić klubowi utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Wzmocniona została niemal każda pozycja, nawet Dawid Kudła, do tej pory spokojny o miejsce w podstawowej jedenastce, czuje obecnie na swoich plecach oddech słowackiego bramkarza. Jednak chyba największą zmianę można zobaczyć na pozycji napastnika.

W minionej rundzie, w kadrze Zagłębia znajdowało się trzech środkowych napastników, podobnie jest zresztą teraz, ale różnica w ich jakości jest zauważalna. Oczywiście, na tym etapie nie można jeszcze twierdzić, że transfery na tę pozycję są w stu procentach udane, ale okres przygotowawczy daje powody do optymizmu. Alexandre Cristóvão oraz Junior Torunarigha co prawda też zaliczyli nie najgorsze momenty podczas przygotowań do rozgrywek, jednak jeżeli chodzi o Giorgiego Gabedawę oraz Olafa Nowaka, to sytuacja wygląda chyba nieco inaczej.

Dwudziestodziewięcioletni Giorgi Gabedawa przeszedł do Zagłębia z gruzińskiego Czichura Saczchere, gdzie w 82 spotkaniach zdobył 35 bramek oraz zaliczył 14 asyst. w lidze gruzińskiej był niewątpliwą gwiazdą, oraz królem strzelców. Mimo to zdecydował się opuścić ojczyznę i walczyć o utrzymanie Zagłębia Sosnowiec w Ekstraklasie. I patrząc na jego postawę podczas przygotowań do wznowienia rozgrywek, możemy przypuszczać, że Gabedava będzie bardzo ważnym elementem w drużynie Valdasa Ivanauskasa. W ostatnim meczu podczas towarzyskiego turnieju Arena Cup, który rozgrywany był w chorwackim Medulinie, zdobył hattricka, czym przyczynił się do zajęcia przez Zagłębie trzeciego miejsca w we wspomnianych rozgrywkach.

Oczywiście, nie można zwracać uwagi tylko na liczbę zdobytych bramek, tym bardziej że rywalami sosnowiczan były zespoły z Chorwacji, Serbii czy Czech, ale ogólna postawa Gruzina jest bardzo dobra. Chyba nie było treningu, na którym Gabedava nie dałby z siebie wszystkiego. Każde ćwiczenie wykonywał, i z pewnością wykonuje nadal, z ogromnym zaangażowaniem. Tak samo prezentował się we wszystkich sparingach, walczył o każdą piłkę, nawet tą, której nie dało się już uratować. Kiedy popełniał błąd, tracił piłkę, to natychmiast próbował ją odzyskać. Gabedava jest zawodnikiem bardzo dobrze zbudowanym, czego nie boi się wykorzystywać, gdy tylko ma piłkę, stara się wypracować sobie jak najlepszą pozycję do oddania strzału lub podania do kolegi. Często wchodzi w pojedynki z dwoma czy trzema zawodnikami drużyny przeciwnej.

Dlaczego zwracam aż taką uwagę na zaangażowanie naszego nowego napastnika? Przecież wydawać by się mogło, że nie jest to nic nadzwyczajnego... W tym momencie należy napisać kilka słów na temat Vamary Sanogo. Oczywiście, jest obecnie zawodnikiem z największą liczbą bramek spośród wszystkich piłkarzy Zagłębia. Jednak, gdyby przeanalizować jego występy i policzyć ile doskonałych sytuacji zmarnował, to kto wie, czyta liczba nie byłaby dwukrotnie większa, a co za tym idzie, nasz klub mógłby być obecnie w zupełnie innym miejscu. Francuz ma to do siebie, że nie często zdarza mu się grać dziewięćdziesiąt minut z pełnym zaangażowaniem. Niechętnie stosuje pressing, gdy straci piłkę, rzadko próbuje ponownie o nią zawalczyć, a gdy akcja Zagłębia zakończy się niepowodzeniem, bardzo powoli wraca na pozycje, co często uniemożliwia rozegranie kontrataku.

I jeszcze jedna ważna rzecz, która w tym sezonie irytuje wielu kibiców, Sanogo za łatwo daje się sfaulować w polu karnym, żądając jednocześnie rzutu karnego. Niestety, dla niego oraz całego Zagłębia, sędziowie coraz rzadziej dają się na to nabrać, szczególnie że do swojej dyspozycji mają VAR. I choć wydaje się, że po pierwszych kilku dniach obozu przygotowawczego do Sanogo zaczęło docierać, że jeżeli nie zmieni swojej postawy i nie będzie ciężko pracował, straci miejsce w wyjściowej jedenastce, to nie było mu dane zaprezentować pełni swoich możliwości oraz zaangażowania. Bowiem w spotkaniu z Žarkovem Belgrad, tak pechowym dla Zagłębia, ze względu na poważną kontuzję Bartłomieja Babiarza, Francuz doznał urazu i przez następne dni nie trenował z drużyną oraz nie wystąpił w meczu z FC Znojmo. Za to zagrał przez kilkanaście minut w sparingu z ŁKS-em, ale nie pokazał w nim niczego szczególnego, oprócz podania do Dawida Ryndaka, który dzięki niemu był blisko podwyższenia wyniku w końcowych minutach spotkania. Vamara Sanogo nie może być pewny gry w rundzie wiosennej, tym bardziej że Giorgi Gabedawa nie wziął się znikąd, nie był planem B. Był pierwszym wyborem Valdasa Ivanauskasa, który niemal na samym początku swojej pracy w Zagłębiu Sosnowiec poprosił klub o baczne obserwowanie tego zawodnika.

„Trener Valdas Ivanasukas mnie chciał. Dzwonił do mnie, przekonywał do przyjazdu do Sosnowca. Ja myślę, że on mnie szanuje za to, że chciałem tu przyjechać. Uważam, że to dobry wybór, chciałem grać na wysokim poziomie, a w Polsce będę mógł rozwijać swoje umiejętności i grać w dobrej lidze" - powiedział Gruzin w rozmowie z oficjalną stroną Zagłębia.

Natomiast uzupełnieniem, jak się wydawało jeszcze kilkanaście dni temu, na pozycji napastnika jest Olaf Nowak. Wypożyczenie dwudziestolatka z Zagłębia Lubin było traktowane przez kibiców raczej jako swego rodzaju ciekawostkę. Nikt nie spodziewał się, że może on być brany pod uwagę przez trenera przy kompletowaniu pierwszej jedenastki na mecz ze Śląskiem Wrocław, a tymczasem jest to całkiem realne. Nowak, który w rundzie jesiennej występował w rezerwach lubińskiego Zagłębia, zaprezentował się bardzo dobrze podczas okresu przygotowawczego. Zagrał we wszystkich czterech meczach w turnieju Arena Cup i zdobył w nich trzy bramki, do tego dorobku dorzucił także jedno trafienie w sparingu z ŁKS-em, który rozgrywany był już w Sosnowcu.

A zatem: pięć spotkań, cztery bramki. Takiego obrotu spraw chyba nikt się nie spodziewał. Ale, podobnie jak przy Gabedavie, nie same liczby mają znaczenie. Te mecze pokazały, że Olaf dysponuje dobrą techniką, ma pomysł na grę oraz jest niezwykle waleczny. Przeprowadził kilka akcji, które z pewnością mogły się podobać. Kibice na Stadionie Ludowym z pewnością już zapamiętali tego młodego chłopaka, który podczas ostatniego sprawdzianu przed wznowieniem rozgrywek był niezwykle aktywny. Oprócz zdobycia wyżej wspomnianego gola ogromnie przyczynił się także do strzelenia drugiej bramki, która dała Zagłębiu zwycięstwo. Najpierw otrzymał świetne podanie od Giorgiego Gabedawy i po przebiegnięciu kilku metrów zagrał do innego Gruzina, Ivanashviliego, który wślizgiem wpakował piłkę do bramki. „Wartościowy zmiennik", bo tak portale sportowe nazywały Olafa Nowaka, pisząc o jego przyjściu do Zagłębia Sosnowiec, staje się kandydatem do pierwszej jedenastki.

„Spodziewałem się innych ofert, ale zostałem miło zaskoczony. Miałem oferty z pierwszej i drugiej ligi. Dla mnie najważniejsze jest teraz te pół roku. Bardzo się ucieszyłem na propozycję Zagłębia. Głównym celem jest utrzymanie. Ja też będę chciał dłużej się zadomowić w tej lidze i na dodatek utrzymać Zagłębie Sosnowiec" - powiedział chwilę po podpisaniu kontraktu.

We wszystkich zimowych sparingach trener Ivanauskas wypróbował chyba wszystkie możliwe konfiguracje, jeżeli chodzi o ustawienie w ataku, choć uraz Sanogo sprawił, że więcej szans dostali Giorgi Gabedawa oraz Olaf Nowak. I z pewnością tego nie zmarnowali. A biorąc pod uwagę fakt, że w rundzie jesiennej, obok dziurawej obrony, głównym problem była niemoc strzelecka, można się spodziewać, że w nadchodzącej rundzie, trener będzie chciał to zmienić, desygnując do gry swoich najlepszych snajperów. A na tę chwilę wydaje się, że są nimi właśnie Gabedawa oraz Olaf Nowak. Nie pozostaje więc nic innego, jak tylko czekać na wznowienie rozgrywek i mieć nadzieję, że nasi nowi napastnicy będą kontynuować swoją dobrą passę i, że przełoży się to na zdobyte punkty.


  • Podziel się tą informacją:
Komentarze (5)
  • ZS 1906 Sosnowiec ZS 1906 Sosnowiec napisał(a) 06.02.2019 r, o godz. 19:43
    @eMeR
    Proponuję Ci usiąść pod trybuną krytą na Ludowym i gdziekolwiek indziej na nowym stadionie np. w Tychach i zobaczyć jaka jest różnica w oglądaniu sportowego widowiska bez względu na Ligę w której gramy. Bez względu na to czy Zagłębie się utrzyma czy nie a wierzę że tak to stadion w XXI wieku z epoki PRL-u lat 60-tych XX wieku to już prehistoria. Szczególnie dla kibiców młodego pokolenia. Klub który chce istnieć w rozgrywkach conajmniej 1 Ligi za 5 lat bez stadionu o wysokim standardzie nie będzie miał czego szukać. To jest inwestycja na lata. Pytanie czy koniecznie na Górce Środulskiej a nie w miejscu starego na Kresowej gdzie historia, świetna lokalizacja i tradycja?
    Trybuna po trybunie aż do skutku i możliwości finansowych a hala i lodowisko potem jak udźwigniemy ten ciężar finansowy.
    Na ten moment kredyty milionowe i zero sponsorów strategicznych.

  • eMeR eMeR napisał(a) 06.02.2019 r, o godz. 00:18
    na razie kompletuja dokumentacje a przy takim tempie nie liczylbym na szybkie rozpoczecie budowy ( zbednego ;) ) stadionu
  • ZS 1906 Sosnowiec ZS 1906 Sosnowiec napisał(a) 05.02.2019 r, o godz. 22:25
    Jak narazie doskonale prezentuje się Olaf Nowak.
    Ma papiery i predyspozycje na wyborowego snajpera.
    Moim zdaniem to będzie Zagłębiowski Pistollero!!!
    Drżyjcie bramkarze Ekstraklasy.
    Gabedawa nie błyszczał aż tak bardzo podczas sparingu z ŁKS-em ale wierzę że hat-trick w meczu z Znojno to nie przypadek.
    Vamara nie grał źle z ŁKS-em jednak grał bardzo krótko. Pewnie gdyby grał dłużej to więcej by człapał niż angażował się w grę. Mam wrażenie że sosnowiecki klimat już mu nie służy albo jest przepraszam za wyrażenie po prostu śmierdzący leniem jak większość ciapatych na tym kontynencie.
    Nie wygląda jak napastnik a bardziej już jak atleta. Jeśli się nie weźmie do roboty to niech go Legia wypożyczy gdzie indziej. Młody chłopak a już taki \"nierób\".
    Czekamy teraz na artykuł o defensywie:)
    Jakie jakościowo mamy wzmocnienia? Ile bramek straciliśmy w sparingach? Dlaczego w sparingu z ŁKS-em nie wystąpił Hosso?
    I co jeszcze w barwach Zagłębia robi Polczak?
    Jeśli będziemy atakowali przez 90 minut to o obronę nie mamy się co martwić:)
    I jeszcze jedno pytanie:
    Kto wygrał przetarg na budowę stadionu? I kiedy w końcu rozpocznie się budowa?
    Czekamy na to czy się utrzymamy czy robimy coś w końcu? Panie Prezydencie co jest?

  • --miro-- --miro-- napisał(a) 05.02.2019 r, o godz. 20:13
    Nikt w Zagłębiu nie może sobie pozwolić wybiegać zbyt daleko w przyszłość. W sytuacji jakiej znalazło się Zagłębie, liczy się tu i teraz.
    Nie miało najmniejszego sensu eksperymentowanie \"panienkami\", mając nóż na gardle.

    Wraz z nowymi transferami zrodziła się w nas nadzieja, na poprawę jakości gry i obronę przed degradacją.

    Wszyscy musimy w to głęboko wierzyć.


  • K.S Z.S K.S Z.S napisał(a) 05.02.2019 r, o godz. 19:09
    Szkoda że pozbyli się Cristóvão byłby skutecznym napastnikiem w tej drużynie a że przytrafił mu się głupi faul być może przypadkowy ,nie takie faule popełniają piłkarze i jakoś grają nawet w reprezentacjach swojego kraju.Dinamo Bukareszt będzie miało z niego pożytek, a mogliśmy zarobić na nim niezłą kasę w przyszłości


Zaloguj się aby dodać własny komentarz

Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.




Fotogalerie
Najnowsze galerie
Zobacz więcej
Wideo
Najnowsze filmy
Zobacz więcej
Bramki, asysty, kartki

II LIGA

BRAMKI:
5 -
Jewgienij Szykawka
4 -
Kacper Skóra
2 - 
Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński
1 - 
Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Deniss Rakels, Dawid Szot

ASYSTY:
3 - 
Patryk Gogół, Bartosz Snopczyński
2 - 
Miłosz Pawlusiński, Linus Rönnberg
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha,  Deniss Rakels, Kacper Skóra, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka

CZERWONE KARTKI:
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Adrian Gryszkiewicz, Kacper Siuta

ŻÓŁTE KARTKI:
4 - 
Bartosz Chęciński, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
3 - Igor Dziedzic, Linus Rönnberg
2 - Bartosz Boruń, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Patryk MuchaKacper Skóra
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović, Bartłomiej Wasiluk

REZERWY:

BRAMKI (V LIGA):
14 
- Michał Barć
12 - Kacper Wołowiec
3 - Jan Marcinkowski, Bartosz Paszczela
2 - Milan Bazler, Szymon Krawiec, Aleksander Steczek
1 - Patryk Mucha, Andrzej Niewulis, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak 

BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
- Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz, Piotr Płuciennik, Aleksander Steczek
1 - Maciej Figura, Kacper Machnik, Kamil Wawrowski

Rozkład jazdy kibica 2025-11-09, 19:30KKS 1925 Kalisz - Zagłębie Sosnowiec 2025-11-21, 18:00Zagłębie Sosnowiec - Sokół Kleczew 2025-11-28, 18:00Resovia Rzeszów - Zagłębie Sosnowiec 2025-12-31Zagłębie Sosnowiec - Sandecja Nowy Sącz
© 1998 - 2025 100% Zagłębie Sosnowiec. All rights reserved. Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec jest niezależnym serwisem informacyjnym o klubie piłkarskim Zagłębie Sosnowiec, prowadzonym przez kibiców Zagłębia. Herb Zagłębia oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych, są chronione prawem i zastrzeżone przez ich właścicieli. Redakcja | Mapa strony