null
24-letni Marcin Morawski już dwa razy próbował zaistnieć w poważnej piłce i dwukrotnie kończyło się to "zesłaniem" do IV-ligowego Włókniarza Mirsk. O tym, że nie jest to jednak przeciętny piłkarz mogą świadczyć opinie na jego temat. W Wałbrzychu, gdzie rozpoczynał karierę, pisano o nim "Wałbrzyski Maradona", a w Mirsku mówiono, że to "prawdziwy brylant".

Jesień 2002 Morawski spędził w Ceramice Opoczno. To właśnie w barwach Ceramiki zdobył swoją jedyną bramkę w lidze na szczeblu centralnym. Dzięki jego trafieniu zespół z Opoczna wywiózł 3 punkty z Bełchatowa. Na wiosnę 2003 Morawski już po raz trzeci w swojej karierze trafił do Widzewa, ale tym razem grał zdecydowanie mniej niż poprzednio - tylko 5 spotkań, na dodatek we wszystkich wchodził tylko na końcówki.
Ponownie do Włókniarza Mirsk Morawski trafił przed sezonem 2003/2004, jednak w przerwie zimowej ta drużyna ze względów finansowych uległa znacznej przebudowie i Morawski musiał poszukać sobie nowego pracodawcy i trafił do Promienia Żary - jedynego zespołu, który w rundzie wiosennej urwał punkty Zagłębiu.
- Różnie się toczyły moje losy, grałem już w ekstraklasie w Widzewie. Mogłem zostać na stałe w poważnej piłce, nie musiałbym grać w IV lidze, ale parę osób mi w tym przeszkodziło. Względy finansowe zmusiły mnie do tego, bym grał w niższej klasie, bo nieraz brakowało środków na życie z gry w klubie I-ligowym - mówi o swojej dotychczasowej, pogmatwanej karierze Morawski.
W trzech ostatnich sparingach Zagłębia Morawski zdobywał bramki. - To są tylko sparingi, Chciałbym, żeby ta gra ze sparingów przełożyła się na wyniki ligowe. Chętnie zamieniłbym każdą z bramek strzelonych w sparingach, na bramki w lidze - powiedział nam Morawski.
Czy po dobrych występach w grach kontrolnych Morawski jest pewny swojej pozycji w środku pola u boku Marcina Lachowskiego? - Trener próbuje różnych ustawień. Na przykład z Podbeskidziem graliśmy 1 napastnikiem i trójką pomocników w środku. O miejsce w składzie jest bardzo duża rywalizacja i nie jest powiedziane, że z Marcinem Lachowskim mamy pewne miejsce w składzie. O to trzeba walczyć i będą grali najlepsi w ocenie trenera.
- Podpisałem kontrakt na 2 lata. Jeśli będzie wszystko w porządku, jeśli się sprawdzę w Zagłębiu, mogę podpisać kolejny kontrakt - zapewnia Morawski
- Gramy jak najlepiej i będziemy grali jak najlepiej dla kibiców, zdobywali punkty i starali się walczyć o jak najwyższe cele. A sytuacja pokaże, czy będziemy na tyle mocni, by awansować do I ligi - deklaruje "Moraś".
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
1 - Emmanuel Agbor, Deniss Rakels, Linus Rönnberg, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
ASYSTY:
1 - Emmanuel Agbor, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Bartosz Snopczyński, Dawid Szot
CZERWONE KARTKI:
1 - Patryk Gogół, Kacper Siuta
ŻÓŁTE KARTKI:
2 - Bartosz Chęciński, Patryk Mucha, Dawid Szot
1 - Bartosz Boruń, Patryk Gogół, Adrian Gryszkiewicz, Roko Kurtović, Bartłomiej Wasiluk
REZERWY:
BRAMKI:
2 - Kacper Wołowiec
1 - Szymon Krawiec, Piotr Płuciennik, Aleksander Steczek
Zaloguj się aby dodać własny komentarz