Zagłębie Sosnowiec przegrało z Zagłębiem Lubin 1:2 i sytuacja w tabeli sosnowiczan staje się coraz gorsza. oba gole dla gości strzelił Bartłomiej Pawłowski (10' i 12'). Dla gospodarzy trafił Vamara Sanogo (33')
Wyniki wczorajszych meczów Lotto Ekstraklasy ułożyły się dla sosnowiczan niezbyt korzystnie. Zwycięstwa odniosły dwa zespoły zajmujące miejsca w tabeli tuż przed nami - Górnik Zabrze i Miedź Legnica. Takie rozstrzygnięcia oznaczały, że Zagłębie Sosnowiec nie miało dziś szansy opuścić strefy spadkowej. Wygrana oznaczałaby natomiast, że do 10. miejsca w tabeli tracilibyśmy zaledwie trzy punkty.
Trener Valdas Ivanauskas wystawił dziś do gry taki sam skład, jaki rozpoczynał mecz z Piastem Gliwice w poprzedniej kolejce. Wówczas udało się sosnowiczanom zagrać na zero z tyłu i wywieźć cenny punkt z Gliwic. W dzisiejszym meczu bezbramkowy remis w żadnym wypadku by nas nie satysfakcjonował. Liczyło się tylko zwycięstwo nad rywalem, który w czterech poprzednich meczch doznał porażek, a ogółem nie potrafił odnieść zwycięstwa w dziewięciu kolejnych spotkaniach
Niestety, dzisiaj marzenia o czystym koncie zostały rozwiane już po 10 minutach gry. Filip Starzyński zagrał na prawą stronę pola karnego do Filipa Jagiełły, który wyłożył futbolówkę w pole bramkowe do Patryka Tuszyńskiego, a ten sprytnie piętą wycofał piłkę do Bartłomieja Pawłowskiego. Prawy pomocnik lubinian miał dużo miejsca i czasu, aby przymierzyć prawą nogą z około 6 metrów i pokonać Dawida Kudłę.
Gospodarze jeszcze nie zdołali się otrząsnąć po stracie pierwszej bramki, a już po raz drugi przyszło im wznawiać grę ze środka boiska. W 12. minucie Bartłomiej Pawłowski wymienił podania z Damjanem Boharem i przy biernej postawie naszej defensywy posłał piłkę do bramki nad interweniującym Dawidem Kudłą. Po 12 minutach gry goście prowadzili 2:0. W żadnym meczu w tym sezonie sosnowiczanie tak szybko nie stracili dwóch bramek.
Szkoleniowiec sosnowiczan szybko zareagował na zły początek meczu i już w 23. minucie dokonał pierwszej zmiany. Žarko Udovičić wszedł za Dejana Vokicia i przeszedł na lewą pomoc, a Alexandre Cristovao ze skrzydła został przesunięty na "dziesiątkę". Zanim jeszcze ta roszada mogła przynieść jakieś efekty, niewiele brakowało, abyśmy przegrywali 0:3. W 27. minucie Bartłomiej Pawłowski wystąpił w roli podającego, a Damjan Bohar stanął oko w oko z Dawidem Kudłą. Mógł zrobić wszystko, ale zamiast strzelić trzecią bramkę, spudłował próbując lobować naszego golkipera.
Gdyby było 0:3, to można byłoby uznać, że jest już "pozamiatane", ale sosnowiczanie poderwali się do walki. W 31. minucie po podaniu Konrada Wrzesińskiego celny strzał na bramkę oddał Vamara Sanogo. Dominik Hładun odbił futbolówkę i potem został sfaulowany przez próbującego dobijać Francuza.
Kontaktową bramkę udało się strzelić sosnowiczanom w 33. minucie. Z rzutu wolnego w pole karne dośrodkował Szymon Pawłowski. Piłkę zbyt krótko wybił Bartosz Kopacz i spadła ona pod nogi Patrika Mraza. Strzał Słowaka został zablokowany przez Patryka Tuszyńskiego, ale na tyle szczęśliwie, że futbolówka trafiła do Vamary Sanogo, który strzelił lewą nogą z półprzewrotki i nie dał szans bramkarzowi z Lubina.
Dla Francuza był to już ósmy gol w tym sezonie i osiemnasty strzelony w barwach naszego zespołu. Tym samym Vamara Sanogo zrównał się w klasyfikacji najskuteczniejszych obcokrajowców z Bośniakiem Hadisem Zubanoviciem, który w latach 2005-2007 strzelił dla drugoligowego wówczas Zagłębia 18 bramek. Jeszcze jeden gol i Sanogo obejmie samodzielne prowadzenie w tej klasyfikacji.
Nasz zespół miał jeszcze jedną wyborną okazję, aby przed przerwą doprowadzić do wyrównania. W 44. minucie Konrad Wrzesiński podał z prawej strony pola karnego na 7. metr, a Žarko Udovičić strzelił na bramkę lubinian. Świetnie na linii bramkowej interweniował Dominik Hładun i uchronił swoją drużynę od straty drugiego gola.
W drugiej połowie spotkania już nie było tylu emocji. Sosnowiczanie nie potrafili sobie stworzyć żadnej stuprocentowej sytuacji. Częste dośrodkowania w pole karne z rzutów wolnych czy rożnych nie przynosiło efektów, bo rośli defensorzy z Lubina wygrywali powietrzne pojedynki.
Goście mieli jedną dogodną okazję do podwyższenia wyniku. W 84. minucie w sytuacji sam na sam z Dawidem Kudłą znalazł się wprowadzony chwilę wcześniej na boisko Jakub Mareš. W pierwszym meczu w Lubinie to właśnie on zdobył zwycięską bramkę dla lubinian. Tym razem nie wykorzystał jednak podania Damjana Bohara.
Do zimowej przerwy drużynę z Sosnowca czekają trzy arcytrudne spotkania. Najpierw wyjazd do Pogoni Szczecin, która już zapomniała o fatalnym starcie sezonu, gra ostatnio dobrą piłkę i notuje świetną serię, a potem na Stadion Ludowy przyjadą Lech Poznań i Legia Warszawa. Czy uda nam się przed świętami poprawić punktowy dorobek? Będzie o to niezwykle ciężko...
Zagłębie Sosnowiec - Zagłębie Lubin 1:2 (1:2)
0:1 Bartłomiej Pawłowski 10'
0:2 Bartłomiej Pawłowski 12'
1:2 Vamara Sanogo 33'
Zagłębie Sosnowiec: 1. Dawid Kudła - 17. Michael Heinloth (75, 24. Bartłomiej Babiarz), 4. Arkadiusz Jędrych, 16. Mateusz Cichocki, 2. Patrik Mráz - 42. Alexandre Cristóvão (90, 10. Callum Rzonca), 66. Adam Banasiak, 72. Dejan Vokić (23, 22. Žarko Udovičić), 8. Szymon Pawłowski, 77. Konrad Wrzesiński - 27. Vamara Sanogo.
Zagłębie Lubin: 30. Dominik Hładun - 2. Bartosz Kopacz, 5. Maciej Dąbrowski, 33. Ľubomír Guldan, 3. Saša Balić - 11. Bartłomiej Pawłowski (75, 28. Mateusz Matras), 19. Filip Jagiełło (82, 26. Jakub Mareš), 99. Bartosz Slisz, 18. Filip Starzyński, 39. Damjan Bohar (90, 77. Łukasz Moneta) - 89. Patryk Tuszyński.
żółte kartki: Mráz, Jędrych - Balić, Slisz, Dąbrowski, Starzyński.
Sędziowie: Wojciech Myć (Lublin) - Marcin Boniek (Bydgoszcz), Bartosz Heinig (Gdańsk), Techniczny: Robert Marciniak (Kraków). VAR: Daniel Stefański (Bydgoszcz), AVAR: Jarosław Przybył (Kluczbork)
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
5 - Jewgienij Szykawka
4 - Kacper Skóra
2 - Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Deniss Rakels, Dawid Szot
ASYSTY:
3 - Patryk Gogół, Bartosz Snopczyński
2 - Miłosz Pawlusiński, Linus Rönnberg
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Kacper Skóra, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
CZERWONE KARTKI:
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Adrian Gryszkiewicz, Kacper Siuta
ŻÓŁTE KARTKI:
4 - Bartosz Chęciński, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
3 - Igor Dziedzic, Linus Rönnberg
2 - Bartosz Boruń, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Patryk Mucha, Kacper Skóra
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović, Bartłomiej Wasiluk
REZERWY:
BRAMKI (V LIGA):
14 - Michał Barć
12 - Kacper Wołowiec
3 - Jan Marcinkowski, Bartosz Paszczela
2 - Milan Bazler, Szymon Krawiec, Aleksander Steczek
1 - Patryk Mucha, Andrzej Niewulis, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak
BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
5 - Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz, Piotr Płuciennik, Aleksander Steczek
1 - Maciej Figura, Kacper Machnik, Kamil Wawrowski










































Postawimy w końcu na wychowanków. Nieoficjalnie mówi się że bliscy podpisania 4-letnich kontraktów są Artur Derbin, Tomek Łuczywek, Wojciech Sączek i Wojciech Rudy. Chętnie zagrałby w Zagłębiu Rafał Pietrzak ze względu na problemy finansowe Wisły ale jest jeszcze za młody. Może za 4 lata pomoże Zagłębiu w walce o pierwszą ósemkę.
Nowe kontrakty negocjują Żarko i Alex. Alex będzie nas jeszcze zachwycał na boiskach 1 Ligi.
A tak na poważnie to żal mi Zagłębia.
Kim grają?
Oto kilka nazwisk z ostatniego meczu przeciw Śląskowi Wrocław:
- Makowski - 19 lat
- Fila - 20
- Michalak - 21
- Haraslin - 22
- Arak - 23
- Kubicki - 23
- Nalepa - 25
- Wolski - 26
Jak widać, doświadczeniem nie porażają.
Co zrobią dla włodarze Zagłębia dla ratowania sytuacji w przerwie zimowej?
Z pewnością zatrudnią kolejnych 35 latków z przeszłością ekstraligową, znajdzie się również miejsce dla kilku czarnych pereł z szóstej ligi angielskiej, oczywiście wszyscy koniecznie muszą leczyć kontuzje, lub pozostający poza kadrą.
Ty jesteś jak zdrowie:)
Zaloguj się aby dodać własny komentarz