Dzisiaj w klubowym budynku odbyła się konferencja prasowa przed niedzielnym spotkaniem z Zagłębiem Lubin. Pojawili się na niej trener Valdas Ivanauskas oraz pomocnik naszej drużyny, Dejan Vokić.
Przedstawiamy wypowiedź Valdasa Ivanauskasa:
- Moim zdaniem ostatni mecz z Piastem był bardzo ważny dla nas, szczególnie pod względem psychologicznym. Graliśmy z bardzo dobrym zespołem i zdobyliśmy jeden punkt. Ten punkt w naszej sytuacji jest bardzo cenny, zasłużyliśmy na niego. Musimy teraz kontynuować dobrą passę.
- Zdajemy sobie sprawę z tego, że niedzielny mecz będzie bardzo ciężki, zagramy z bardzo dobrym zespołem, który ma swoje tradycje, ale podejdziemy do niego tak jak to tego poprzedniego. Musimy być bardzo skoncentrowani. Przygotowujemy się do tego spotkania. Wiem, że nasza gra pozostawia jeszcze wiele do życzenia i, że nie gramy obecnie ładnej piłki, ale to każdy moment meczu i każdy zdobyty punkt jest teraz dla nas najważniejszy. Zrobimy wszystko, aby wygrać ten mecz.
- Nie strzeliliśmy w Gliwicach bramki, ale zagranie na zero z tyłu również było dla nas istotne i bardzo nas cieszy. To pozwoliło złapać oddech nie tylko obrońcom, ale i całej drużynie. Na ten moment nie możemy grać lepiej, mimomimo że wszyscy zwracają na to uwagę. W naszej sytuacji najważniejszy jest końcowy wynik. Piłkarze rozumieją, jak ważne jest zdobycie trzech punktów. I tylko przez bycie ogromnie zdyscyplinowanymi możemy to osiągnąć. Lepsza gra przyjdzie razem z rezultatami, bo gdy wygrywamy, nasi piłkarze mają więcej pewności siebie.
- Mecz z Płockiem nie był aż taki zły, ale sytuacje bramkowe Wisły nieco podłamały zespół. Do tego doszły jeszcze nasze niewykorzystane sytuacje. Ale taka jest piłka. Jeżeli popełniasz błędy, to tracisz punkty. W zeszłym sezonie w Ekstraklasie Piast też miał swoje problemy, byli w bardzo podobnej sytuacji to naszej. Ale podnieśli się z tego. I my zrobimy to samo. Po meczu w Płocku gracze byli bardzo niezadowoleni, ale ta przerwa reprezentacyjna była dla nas bardzo ważna. Co prawda, przegraliśmy w sparingu z Wisłą Kraków, ale ja wiem, dlaczego to się stało. Moi piłkarze też wyciągnęli wnioski. Dobrze zareagowaliśmy na te problemy w meczu z Piastem. Wierzę w piłkarzy, wierzę w całą drużynę. Musimy kontynuować naszą pracę.
- Dejan jest bardzo, jest moim graczem i liczę na niego. Potrzebujemy go, jest młody i ciężko pracuje.
- Prowadziłem już szatnie, w których byli piłkarze z różnych krajów, to nie jest dla mnie problemem. Nie ma dużej różnicy pomiędzy polskimi zawodnikami a tymi z innych krajów. Lubię mentalność polskich piłkarzy. Polska to świetny kraj, wielu graczy chciałoby tu występować. Ale z drugiej strony to dobrze dla polskiej piłki, że wasi zawodnicy wyjeżdżają za granicę. Kiedyś dostrzegałem dużo problemów w polskie piłce, teraz już jest zdecydowanie lepiej.
- Zagłębie Lubin to bardzo dobry zespół, ale od jakiegoś czasu nie potrafią udowodnić swojej jakości. Ale to nie znaczy, że nie należy się ich obawiać. Mam nadzieję, że trzy punkty zostaną u nas, ale żeby tak było, musimy ciężko pracować i pokazać się z jak najlepszej strony.
A co do powiedzenia miał Dejan Vokić?
- Wiemy, że to będzie bardzo ciężki mecz. Mamy swoje założenia i nadzieje. Zagłębie Lubin to bardzo dobry zespół, podobnie zresztą, jak i Piast Gliwice. Mamy nadzieję, że wygramy na naszym stadionie, przed naszymi kibicami. Trzy punkty muszą zostać u nas.
- Przed przyjazdem do Sosnowca, do Polski nie wiedziałem nic o polskiej piłce. Ale teraz jestem tu już trochę i mogę powiedzieć, że wiem już wszystko. To bardzo ciężka piłka, bardzo wymagająca pod względem fizycznym, ale podoba mi się to i staram się grać z każdym meczem coraz lepiej. Uważam, że mamy dobry zespół i wierzę, że zostaniemy w Ekstraklasie. Udowodnimy, że zasługujemy na grę w tej lidze. Przyjechałem tutaj, aby doskonalić moje umiejętności. Nauczyłem się już wiele i mam nadzieję, że dzięki grze w Zagłębiu stanę się lepszym graczem.
- Jeżeli chodzi o różnicę pomiędzy Polską a Słowenią to są one ogromne, szczególnie jeżeli chodzi o poziom. W Słowenii są tak naprawdę tylko dwa dobre zespoły, które między sobą walczą o zwycięstwo. W Polsce liga jest bardzo wyrównana. Żadna drużyna nie przegra 0:5 bez walki. Tutaj tej walki jest o wiele więcej. Gra się agresywniej, jest dużo większe zaangażowanie.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
5 - Jewgienij Szykawka
4 - Kacper Skóra
2 - Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Deniss Rakels, Dawid Szot
ASYSTY:
3 - Patryk Gogół, Bartosz Snopczyński
2 - Miłosz Pawlusiński, Linus Rönnberg
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Kacper Skóra, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
CZERWONE KARTKI:
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Adrian Gryszkiewicz, Kacper Siuta
ŻÓŁTE KARTKI:
4 - Bartosz Chęciński, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
3 - Igor Dziedzic, Linus Rönnberg
2 - Bartosz Boruń, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Patryk Mucha, Kacper Skóra
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović, Bartłomiej Wasiluk
REZERWY:
BRAMKI (V LIGA):
14 - Michał Barć
12 - Kacper Wołowiec
3 - Jan Marcinkowski, Bartosz Paszczela
2 - Milan Bazler, Szymon Krawiec, Aleksander Steczek
1 - Patryk Mucha, Andrzej Niewulis, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak
BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
5 - Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz, Piotr Płuciennik, Aleksander Steczek
1 - Maciej Figura, Kacper Machnik, Kamil Wawrowski

































Zaloguj się aby dodać własny komentarz