(Na zdjęciu: Po tym strzale Vamary Sanogo Zagłębie Sosnowiec objęło prowadzenie w lipcowym meczu z Piastem Gliwice)

Waldemar Fornalik jako trener czterokrotnie prowadził swoje zespoły w meczach przeciwko Zagłębiu Sosnowiec i za każdym razem wygrywał. Rywalizacja rozpoczęła się jesienią sezonu 2005/2006, gdy Fornalik pracował w Odrze Wodzisław Śląski. Drugoligowe Zagłębie trafiło na Odrę w 1/8 finału Pucharu Polski i zaliczyło dwie porażki - w pierwszym meczu na wyjeździe 1:4 i w rewanżu u siebie 0:3. Trenerem sosnowiczan był wówczas Krzysztof Tochel.

Wiosną 2007 Zagłębie przegrało na wyjeździe z prowadzoną przez Waldemara Fornalika Polonią Warszawa 0:1. Ta porażka kosztowała posadę Jerzego Dworczyka. Na początek sezonu 2017/2018 drużynie byłego selekcjonera kadry narodowej uległa ekipa Dariusza Dudka. Teraz przeciwko zespołowi Waldemara Fornalika zagra Zagłębie prowadzone przez Valdasa Ivanauskasa. Czy z lepszym skutkiem?

Zagłębie po raz pierwszy w historii zagra w Gliwicach o punkty najwyższej klasy rozgrywkowej. Dotychczas oba kluby mierzyły się ze sobą 12 razy. Pierwszym starciem w Ekstraklasie był lipcowy mecz na Stadionie Ludowym. 40 lat temu sosnowiczanie i gliwiczanie walczyli w finale Pucharu Polski. 8 meczów odbyło się w ramach rozgrywek dawnej II ligi, a dwa stawką dwóch spotkań były punkty trzeciego szczebla rozgrywkowego. Zagłębie wygrało 6 razy, jeden mecz zakończył się podziałem punktów, a pięciokrotnie lepszy okazał się Piast Gliwice.

Drużyna z Gliwic z pewnością może zaliczyć pierwszą połowę sezonu zasadniczego do udanych. Wiosną gliwiczanie dopiero w ostatniej kolejce zapewnili sobie utrzymanie, pokonując w decydującym meczu drużynę z Niecieczy, a nowy sezon zespół Waldemara Fornalika rozpoczął z przytupem, odnosząc zwycięstwa w pierwszych trzech kolejkach, co dało im wówczas fotel lidera. W kolejnych dwunastu spotkaniach było już po równo zwycięstw, remisów i porażek. Te osiągnięcia pozwoliły Piastowi na półmetku fazy zasadniczej zgromadzić 25 punktów i zajmować 5. miejsce w tabeli.

Na stadionie mieszczącym się przy ulicy Okrzei, Piast w tym sezonie wygrał 5 z 7 meczów. Na tarczy z Gliwic nie wyjechały tylko Legia Warszawa (wygrała 3:1) i Lechia Gdańsk (1:1). Gliwiczanie wygrali u siebie z Zagłębiem Lubin (2:1), Cracovią (3:1), Arką Gdynia (1:0), Górnikiem Zabrze (1:0) i Wisłą Kraków (2:0). Piast w dotychczas rozegranych meczach strzelił tyle samo bramek, ile Zagłębie, ale stracił niemal o połowę mniej. Bilans gliwiczan to 21:18, a Zagłębia - 21:33. Bramkowym dorobkiem podzieliło się aż 12 graczy Piasta, a ponadto jedną bramkę "podarował" im gracz Miedzi Legnica. Najlepszymi strzelcami drużyny z Gliwic są obcokrajowcy. Cztery trafienia zaliczył Czech Michal Papadopulos, a trzy gole strzelił Anglik Tom Hateley.

W sezonach 2015/2016 i 2016/2017 barwy Piasta reprezentował aktualnie występujący w Zagłębiu obrońca Patrik Mraz. Słowak w zespole z Gliwic rozegrał 62 spotkania w Lotto Ekstraklasie, strzelił w nich 4 gole i do zdobytego wcześniej mistrzostwa Polski ze Śląskiem Wrocław, dołożył wicemistrzostwo naszego kraju. W ubiegłym sezonie Patrik Mraz zagrał w Gliwicach jako piłkarz Sandecji Nowy Sącz i tamto spotkania zakończyło się remisem 2:2.

Nadchodząca kolejka jest trzecią w tym sezonie rozgrywaną po reprezentacynej przerwie. Zarówno Zagłębie, jak i Piast jeszcze nie przegrały meczu po pauzie na występy narodowych kadr. Sosnowiczanie we wrześniu zremisowali 1:1 z Górnikiem Zabrze, a w październiku pokonali legnicką Miedź 3:1. Z kolei drużyna z Gliwic po pierwszej przerwie wygrała z Arką Gdynia 1:0, a po drugiej zremisowała 1:1 z Lechią Gdańsk.

Pierwszy mecz Zagłębia z Piastem odbył się w poniedziałek o 18:00 i zamykał ligową kolejkę, a w rewanżu dla odmiany gliwicko-sosnowieckie starcie zostanie rozegrane w piątek o 18:00 i otworzy 16. kolejkę. Zagłębie dopiero po raz drugi w tym sezonie zagra w tym terminie. Sosnowiczanie w 3. kolejce zagrali w piątek, ale o 20:30. Wtedy nasz zespół wygrał z Pogonią Szczecin 3:0.

W ubiegłym sezonie Zagłębie czekało na pierwsze wyjazdowe zwycięstwo do pierwszego meczu rundy rewanżowej, kiedy po bramce Arkadiusza Jędrycha naszej drużynie udało się wygrać w Grudziądzu. Sosnowiczanie w drugiej fazie sezonu wygrali wtedy sześć z dziewięciu meczów wyjazdowych, co w efekcie przyczyniło się do awansu do Lotto Ekstraklasy. Liczymy więc, że historia się powtórzy i "zero" przy liczbie wyjazdowych zwycięstw Zagłębia zniknie po meczu w Gliwicach.