W poniedziałek piłkarze Zagłębia po raz kolejny na własne życzenie stracili dwa punkty. Debiut zaliczył Patrik Mraz, ale to nie on znalazł się w gronie piłkarzy, którzy zebrali za ten mecz najwyższe noty.
Dawid Kudła (5/10) – nie miał dużo pracy, ale dwukrotnie dobrze interweniował po strzałach Angulo i Jimeneza. Pewne wyjścia na przedpole, z którymi w ostatnich meczach miał problemy.
Michael Heinloth (4/10)– momentami mało uważny, zdarzało mu się gubić krycie, szczególnie gdy na jego stronę schodził Angulo. Poza tym poprawny występ i udział w kilku akcjach ofensywnych. Brawo za dogranie w drugiej połowie, po którym z piłką minął się Pawłowski, a przestrzelił Udovicić.
Mateusz Cichocki (4/10) – trochę w cieniu Polczaka, ale przyzwoity mecz w wykonaniu środkowego obrońcy. Pewne interwencje w polu karnym, niestety poza nim bywało gorzej. W wyniku jego nieporozumienia z Kokoszką zaczęła się akcja Górnika na 1:1
Piotr Polczak (7/10) – wygrywał wszystkie górne pojedynki i znakomicie wyprzedzał rywali. Widać, że pasuje mu styl przeciwnika jaki, szczególnie w pierwszej połowie, prezentował Górnik. Tak naprawdę tylko jeden poważniejszy błąd, kiedy uciekł mu Angulo. Szkoda zmarnowanej „setki” po strzale głową.
Patrik Mraz (3/10) – może minimalnie lepiej od zawodników, którzy do tej pory grali na lewej obronie, ale w kilku sytuacjach mocno niepewny. Akcja bramkowa poszła jego stroną. Zamiast pilnować skrzydła znajdował się w polu karnym, dzięki czemu Wolniewicz miał dużo miejsca na dośrodkowanie. Nie pokazał umiejętności ofensywnych, które miały być jego atutem.
Konrad Wrzesiński (6/10)– jak zwykle bardzo aktywny, wybiegany, świetnie grający bez piłki, choć brakowało konkretnych efektów. To on dogrywał w sytuacji, po której Zagłębie miało anulowany rzut karny. W I połowie nie wykorzystał dobrej sytuacji, w drugiej trafił do siatki, ale był na spalonym.
Adam Kokoszka (2/10) – przez większą część meczu Górnik grał długimi piłkami, omijając linię pomocy. Kiedy rywale zmienili styl nie pomógł w opanowaniu sytuacji w środku pola. Niedokładne podania do przodu. W sytuacji bramkowej przegrał walkę z Angulo.
Tomasz Nowak (6/10) – bardzo ładnie napędził kontrę i podał do Sanogo przy bramce na 1:0. Chwilę później mógł mieć kolejną asystę, ale dogrania nie wykorzystał Wrzesiński. Dobry strzał po przerwie, który zmusił do interwencji Loskę. Raziła duża ilość strat.
Szymon Pawłowski (6/10) – był wszędzie tam gdzie trzeba, znakomicie przejmował piłki przed polem karnym rywala. Z dobrym efektem wspierał obie flanki. Trafił też do siatki, niestety będąc na spalonym i skiksował w bardzo dobrej sytuacji.
Żarko Udovicić (5/10)– Miał problemy z asekuracją w obronie, czego efektem żółta kartka zarobiona na Jimenezie i sytuacja, po której Zagłębie uratował słupek. Dwie warte odnotowania akcje: idealne dogranie na głowę Polczaka i udział w akcji, która zakończyła się anulowanym po analizie VAR karnym. Niestety też fatalnie przestrzelił w drugiej połowie z kilkunastu metrów.
Vamara Sanogo (7/10) – bardzo ładnym uderzeniem sfinalizował akcję na 1:0, strzelając swoją piątą bramkę w tym sezonie. Prawie wywalczył karnego. Mogła się podobać gra kombinacyjna pomiędzy nim, Nowakiem i Pawłowskim.
Grali też: Alexandre Cristovao, Dejan Vokić i Junior Torrunarigha, ale za krótko, by wystawiać im noty. W tym czasie Torrunarigha i Vokić głównie faulowali, nie radząc sobie z rywalami. Cristovao błysnął minimalnie spóźnionym podaniem ze skrzydła, po którym na spalonym znalazł się Pawłowski.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
5 - Jewgienij Szykawka
4 - Kacper Skóra
2 - Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Deniss Rakels, Dawid Szot
ASYSTY:
3 - Patryk Gogół, Bartosz Snopczyński
2 - Miłosz Pawlusiński, Linus Rönnberg
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Kacper Skóra, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
CZERWONE KARTKI:
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Adrian Gryszkiewicz, Kacper Siuta
ŻÓŁTE KARTKI:
4 - Bartosz Chęciński, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
3 - Igor Dziedzic, Linus Rönnberg
2 - Bartosz Boruń, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Patryk Mucha, Kacper Skóra
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović, Bartłomiej Wasiluk
REZERWY:
BRAMKI (V LIGA):
14 - Michał Barć
12 - Kacper Wołowiec
3 - Jan Marcinkowski, Bartosz Paszczela
2 - Milan Bazler, Szymon Krawiec, Aleksander Steczek
1 - Patryk Mucha, Andrzej Niewulis, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak
BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
5 - Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz, Piotr Płuciennik, Aleksander Steczek
1 - Maciej Figura, Kacper Machnik, Kamil Wawrowski

































Mraz chyba powinien mieć punkt wyżej, grał poprawnie a nawet dobrze jak na pierwsze wejście. Moim zdaniem generalnie zawiedli i Nowak i Pawłowski, też obniżyłbym im notę do 5. Nowak zrobił akcję na bramkę, Pawłowski więcej walczył, generalnie jednak bez efektu. Mniej aktywny był Udovicić. Sanogo kapitalnie wykorzystał okazję lecz poza znów był pasywny.Musi uważać z upadkami w polu karnym, bo są łatwo czytelne i tylko gapiostwu sędziego należy przypisać że w pierwszej chwili pokazał wapno. Tak więc sędzia i komentatorzy Eurosportu zasłużyli na góra 2 w skali 5.Już samo odwołanie się do VAR-u zwiastuje zmianę decyzji.
Zaloguj się aby dodać własny komentarz