Piłkarze Zagłębia wygrali cztery poprzednie mecze z Górnikiem Zabrze. Czy sosnowiczanie w poniedziałek pokuszą się o piątą kolejną wygraną nad zabrzanami?
(Na zdjęciu: Arkadiusz Najemski strzela pierwszą bramkę dla Zagłębia w poprzednim meczu z Górnikiem rozegranym na Stadionie Ludowym)
W sezonie 2016/2017 Zagłębie rywalizowało z Górnikiem o awans do Lotto Ekstraklasy. Zabrzanie okazali się lepsi o jeden punkt i wrócili do elity po rocznej przerwie, a nasz zespół musiał poczekać jeszcze rok. Marnym pocieszeniem był fakt, że w obu bezpośrednich starciach Zagłębie okazało się lepsze. Zarówno jesienią na Stadionie Ludowym, jak i wiosną na Stadionie im. Ernesta Pohla nasza drużyna wygrała 2:1.
Dwa wcześniejsze zwycięstwa nad klubem z Zabrza zostały odniesione w rozgrywkach Pucharu Polski. Oba na stadionie w Sosnowcu. 3:1 w 1/16 finału w sezonie 2015/2016 oraz 2:0 w 1/16 finału w sezonie 2009/2010.
Po raz ostatni w Ekstraklasie Zagłębie grało z Górnikiem w sezonie 2007/2008. Wtedy dwa razy górą była drużyna z Zabrza. W wyjazdowym meczu sosnowiczanie przegrali 2:4, a wszystkie cztery gole zdobył wówczas Dawid Jarka. Z kolei wiosną w Sosnowcu zabrzanie wygrali 2:0, a bramkę pieczętującą zwycięstwo strzelił wtedy aktualny selekcjoner reprezentacji Polski Jerzy Brżęczek.
Łącznie w rozgrywkach ligowych Zagłębie i Górnik mierzyły się aż 72 razy (66 meczów na najwyższym szczeblu i 6 na drugim poziomie). Bilans tej rywalizacji jest zdecydowanie korzystny dla klubu z Zabrza, który triumfował 35 razy. Zagłębie wygrało 18 razy, a 19 starć zakończyło się remisami. Przygniatająca jest także przewaga zespołu z Zabrza w bilansie bramkowym - 137:77.
Oprócz spotkań o ligowe punkty Zagłębie 11 razy spotkało się z Górnikiem w rozgrywkach pucharowych - 9 razy w Pucharze Polski i 2 razy w Pucharze Ekstraklasy. Sosnowiczanie wygrali pięć z tych meczów, a drużyna z Zabrza okazała się lepsza w sześciu konfrontacjach.
W zeszłym roku Górnik jako beniaminek zrobił furorę na boiskach Ekstraklasy. Zabrzanie na koniec sezonu zajęłi czwarte miejsce i zagrali w europejskich pucharach. W tym sezonie Górnikowi nie wiedzie się już tak dobrze. Jednym z powodów jest odejście do zagranicznych klubów dwóch reprezentantów Polski, którzy w poprzednim sezonie napędzali grę zabrzan na skrzydłach - Damiana Kądziora i Rafała Kurzawy. Ostatnio Górnik musi sobie radzić także bez innego podstawowego gracza linii pomocy Szymona Żurkowskiego, który doznał kontuzji w meczu z Lechią Gdańsk.
Po siedmiu rozegranych spotkaniach Górnik zajmował w tabeli 11. miejsce z dorobkiem 7 punktów. Podobnie jak Zagłębie, drużyna z Zabrza odniosła tylko jedno zwycięstwo (3:1 w Legnicy). Do tego zremisowała cztery razy, a w dwóch spotkaniach musiała uznać wyższość rywali. Oprócz wspomnianego meczu z Miedzią zabrzanie jeszcze dwa razy grali na wyjazdach. W Gdyni zremisowali 1:1, a w Krakowie ulegli Wiśle 0:3.
W kadrze Zagłębia mamy jednego gracza, który w swoim CV ma wpisany Górnik Zabrze. Bramkarz Dawid Kudła jest wychowankiem Górnika, grał także w rezerwach i zespole Młodej Ekstraklasy, ale nigdy nie dostał szansy gry w pierwszym zespole.
Sięgając do historii można znaleźć wielu zawodników, którzy w swojej karierze występowali zarówno w Zagłębiu, jak i Górniku. Najbardziej utytułowanym jest Władysław Szaryński, który w Zabrzu dwa razy zdobył mistrzostwo Polski i trzy razy Puchar Polski, a grając w Zagłębiu wzbogacił swój dorobek o dwa kolejne Puchary Polski. Nie można również nie wspomnieć o Marku Bębnie, czy Janie Urbanie.
W letnim okienku transferowym Górnik sprowadził trzech piłkarzy z I ligi. Łączy ich jedna wspólna cecha - wszyscy trzej w ubiegłym sezonie strzelili bramki w meczach z Zagłębiem. Adam Ryczkowski dwa razy trafił na Stadionie Ludowym dla Chojniczanki, Wiktor Biedrzycki pokonał Dawida Kudłę w meczu sosnowiczan ze Stomilem Olsztyn, a Kamil Zapolnik popisał się efektownym trafieniem w wyjazdowym meczu z GKS-em Tychy.
W zespole Zagłębia mamy za to Szymona Pawłowskiego, czyli piłkarza, którzy 6 z 48 bramek zdobytych w Ekstraklasie strzelił w meczach przeciwko Górnikowi Zabrze.
Wyniki innych meczów rozegranych już w tej kolejce ułożyły się tak, że w przypadku zwycięstwa Zagłębie awansuje aż na 10. miejsce i przeskoczy w tabeli zespoły z Płocka, Wrocławia, Zabrza i Gdyni. Trzeba wykorzystać tę szansę!
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
5 - Jewgienij Szykawka
4 - Kacper Skóra
2 - Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Deniss Rakels, Dawid Szot
ASYSTY:
3 - Patryk Gogół, Bartosz Snopczyński
2 - Miłosz Pawlusiński, Linus Rönnberg
1 - Emmanuel Agbor, Marcel Broniewski, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Kacper Skóra, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
CZERWONE KARTKI:
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Adrian Gryszkiewicz, Kacper Siuta
ŻÓŁTE KARTKI:
4 - Bartosz Chęciński, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
3 - Igor Dziedzic, Linus Rönnberg
2 - Bartosz Boruń, Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Patryk Mucha, Kacper Skóra
1 - Emmanuel Agbor, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović, Bartłomiej Wasiluk
REZERWY:
BRAMKI (V LIGA):
14 - Michał Barć
12 - Kacper Wołowiec
3 - Jan Marcinkowski, Bartosz Paszczela
2 - Milan Bazler, Szymon Krawiec, Aleksander Steczek
1 - Patryk Mucha, Andrzej Niewulis, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak
BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
5 - Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz, Piotr Płuciennik, Aleksander Steczek
1 - Maciej Figura, Kacper Machnik, Kamil Wawrowski

































Zaloguj się aby dodać własny komentarz