W meczu 12. kolejki Basket Ligi Kobiet JAS-FBG Zagłębie Sosnowiec przegrało z Basketem Gdynia. Ta porażka komplikuje szanse naszego zespołu w walce o awans do play-off.

(Na zdjęciu: Paulinie Rozwadowskiej niełatwo się grało przeciwko Amerykance Carolyn Swords)
W tygodniu poprzedzającym mecz z Basketem 90 Gdynia drużyna JAS-FBG Zagłębia Sosnowiec borykała się z kontuzjami. Trenować nie mogły Naketia Swanier, Nicole Michael i Paulina Antczak. Cała trójkę udało się "poskładać" na tyle, że znalazły się w kadrze na mecz z gdyniankami. Antczak w pierwszej połowie przyglądała się jednak grze z ławki rezerwowych i pojawiła się na parkiecie dopiero w 25. minucie, ale obie Amerykanki podołały trudom spotkania, choć trzeba przyznać że rozgrywająca Zagłębia była dziś słabo dysponowana rzutowo - spudłowała pierwsze osiem prób i jedyne punkty zdobyła dopiero w 36. minucie.
W przeciwieństwie do meczu ze Ślęzą Wrocław, w którym sosnowiczanki ani przez chwilę nie były na prowadzeniu, dzisiejsze starcie rozpoczęło się od trafienia Amandy Frost, a potem w pierwszej kwarcie nasz zespół obejmował prowadzenie po koszach Pauliny Rozwadowskiej (4:2 w 80. sekundzie) i "trójce" Marty Dobrowolskiej (12:11 w 5. minucie). Drużyna z Gdyni w pierwszych dziesięciu minutach była w stanie odskoczyć na nie więcej niż 4 punkty, a w naszej ekipy prym w zdobywaniu punktów wiodły Polki - Marta Dobrowolska zdobyła 8 punktów, a Paulina Rozwadowska dołożyła 6 "oczek".
Druga kwarta była już słabsza w wykonaniu naszej ekipy. Po 90 sekundach gry co prawda udało się podopiecznym Mirosława Orczyka wyrównać wynik (26:26 po rzutach wolnych Pauliny Rozwadowskiej), ale do końca pierwszej połowy nasz zespół poprawił swój dorobek o zaledwie 7 punktów. Najbardziej zaszkodziły nam dwie najwyższe koszykarki w zespole z Gdyni, które wykorzystywały przewagę warunków fizycznych - mierząca 198 cm Carolyn Swords do przerwy zdobyła 14 punktów, a 5 cm niższa Amalia Rembiszewska w ciągu 7 minut przebywania na boisku dołożyła 6 punktów i po jej trafieniu Basket Gdynia schodził na przerwę z 12-punktowym prowadzeniem.
Trzecią kwartę sosnowiczanki rozpoczęły od serii 5:0 ("trójka" Marty Dobrowolskiej oraz 2 punkty zdobyte po przechwycie przez Nicole Michael), co pozwoliło zniwelować stratę do 7 "oczek" (38:45 w 22. minucie). Niestety, przez kolejne sześć minut piłka nie chciała wpaść do gdyńskiego kosza, a przeciwniczki w tym czasie zdobyły 12 punktów i odskoczyły na 19 punktów (38:57). Strzelecką niemoc przerwały dopiero w 28. minucie dwa rzuty wolne Pauliny Antczak, po których za trzy trafiła Amanda Frost. Przy stanie 43:57 trener zespołu z Gdyni wziął czas na żądanie i gdynianki nie dały już drużynie z Sosnowca zniwelować strat. Po trzech kwartach było 62:45 dla gości.
Na początku ostatniej kwarty mieliśmy powtórkę z trzeciej części meczu. Pierwsze pięć punktów zdobyły sosnowiczanki - najpierw spod kosza trafiła Paulina Antczak, a później "trójkę" zaliczyła Nicole Michael i przy stanie 50:62 w 33. minucie szkoleniowiec z Gdyni poprosił o czas. W 35. minucie po rzucie Pauliny Rozwadowskiej udało się zbliżyć naszej drużynie do rywalek na 9 punktów (55:64), ale Basket szybko odpowiedział dwoma rzutami za trzy punkty. Decydujące fragmenty spotkania należały już do przeciwniczek znad morza, które ostatecznie wygrały w Sosnowcu 21 punktami.
Już w najbliższą środę koszykarki z Sosnowca zagrają wyjazdowy mecz w Ostrowie Wielkopolskim. Kolejny mecz w Sosnowcu 7 stycznia. Rywalem będzie CCC Polkowice.
Mirosław Orczyk:
- To była inna Gdynia niż w pierwszej kolejce, gdy tam wygraliśmy. To była Gdynia, która ma zawodniczki z WNBA i olbrzymią siłę rażenia. Możemy być dumni i zadowoleni z polskich zawodniczek, które wykonały kawał wielkiej roboty, natomiast nie jesteśmy w stanie walczyć, jeśli Amerykanki nie dołożą się do punktów, a do przerwy oprócz Amandy Frost dwie nasze liderki w sumie zdobyły 3 punkty. To jest skandal! Mam nadzieję, że zespół sobie siądzie i zastanowi się, bo czeka nas bardzo ciężki mecz w Ostrowie. Nie możemy mieć żadnych pretensji do Polek, które wykazują się olbrzymim hartem ducha i grają swój sezon życia.
- Chciałbym podziękować kibicom za całoroczne wsparcie, bo to ostatni mecz w tym roku kalendarzowym we własnej hali. Życzę wszystkim kibicom jeszcze większych emocji i sportowych wrażeń w nadchodzącym 2017 roku. Moim zawodniczkom życzę dużo zdrowia i liczę na to, że kolejny rok będzie dla nas lepszy i zrobimy kolejny krok organizacyjno-finansowy, a co za tym pójdzie, krok sportowy.
JAS-FBG Zagłębie Sosnowiec - Basket 90 Gdynia 61:80 (22:24, 11:21, 12:17, 16:18)
Zagłębie: Amanda Frost 18 (4x3), Paulina Rozwadowska 14, Marta Dobrowolska 13 (3x3), Nicole Michael 8 (1x3, 12 zb), Naketia Swanier 2 (6 as) oraz Paulina Antczak 4, Patrycja Kaczor 2, Kinga Piędel 0, Klaudia Rutkowska 0, Katarzyna Kosałka 0.
[Pełne statystyki z meczu na stronie BLK]
siłę rażenia. Możemy być dumni i zadowoleni z polskich zawodniczek, które wykonały kawał wielkiej roboty, natomiast nie
jesteśmy w stanie walczyć, jeśli Amerykanki nie dołożą się do punktów, a do przerwy oprócz Amandy Frost dwie nasze liderki
w sumie zdobyły 3 punkty. To jest skandal! Mam nadzieję, że zespół sobie siądzie i zastanowi się, bo czeka nas bardzo
ciężki mecz w Ostrowie. Nie możemy mieć żadnych pretensji do Polek, które wykazują się olbrzymim hartem ducha i grają swój
sezon życia.
- Chciałbym podziękować kibicom za całoroczne wsparcie, bo to ostatni mecz w tym roku kalendarzowym we własnej hali. Życzę
wszystkim kibicom jeszcze większych emocji i sportowych wrażeń w nadchodzącym 2017 roku. Moim zawodniczkom życzę dużo
zdrowia i liczę na to, że kolejny rok będzie dla nas lepszy i zrobimy kolejny krok organizacyjno-finansowy, a co za tym
pójdzie, krok sportowy.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
13 - Kamil Biliński
8 - Bartosz Snopczyński
6 - Emmanuel Agbor
3 - Andrzej Niewulis, Bartłomiej Wasiluk
2 - Bartosz Boruń, Ołeksij Bykow, Grzegorz Janiszewski, Roko Kurtović, Joel Valencia,
1 - Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Miłosz Pawlusiński, Deniss Rakels, Artem Suchoćkyj,
ASYSTY:
6 - Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Emmanuel Agbor
4 - Bartosz Boruń
3 - Bartosz Chęciński, Andrzej Niewulis, Deniss Rakels
2 - Miguel Acosta, Kamil Biliński, Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Artem Suchoćkyj, Łukasz Uchnast
1 - Roko Kurtović, Miłosz Pawlusiński, Bartosz Snopczyński, Bartłomiej Wasiluk, Bartosz Zawojski
ŻÓŁTE KARTKI:
12 - Emmanuel Agbor, Bartłomiej Wasiluk (7 w Resovii)
7 - Grzegorz Janiszewski
6 - Bartosz Chęciński, Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Roko Kurtović, Piotr Marciniec, Artem Suchoćkyj,
4 - Bartosz Boruń, Patryk Mularczyk, Andrzej Niewulis, Kacper Siuta, Bartosz Zawojski
3 - Kamil Biliński, Mateusz Duda, Piotr Mielczarek, Miłosz Pawlusiński, , Łukasz Uchnast,
2 - Miguel Acosta, Ołeksij Bykow, Deniss Rakels (1 w Hutniku),
1 - Antoni Kulawiak
CZERWONE KARTKI:
2 - Emmanuel Agbor (za dwie żółte)
1 - Roko Kurtović
REZERWY - V LIGA
BRAMKI:
16 - Kacper Wołowiec
13 - Michał Barć
7 - Piotr Płuciennik, Kacper Tobiczyk
6 - Piotr Wojdas
5 - Szymon Celej
4 - Igor Gaszewski, Tomasz Mędrala, Kacper Mironowicz, Bartosz Paszczela, samobójcze
3 - Łukasz Uchnast
2 - Dominik Blecharczyk, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, Paweł Szostek, Kamil Szlachta, Filip Wołodkiewicz
1 - Mateusz Duda, Maciej Figura, Wojciech Górkiewicz, Dawid Ryndak, Mikołaj Staniak, Maciej Wybański
REZERWY - PUCHAR POLSKI
5 - Kacper Wołowiec
3 - Michał Barć, Wojciech Górkiewicz
2 - Antoni Kulawiak
1 - Maciej Figura, Łukasz Matusiak, Tomasz Mędrala, Piotr Płuciennik, Kamil Szlachta, Kacper Tobiczyk, Piotr Wojdas, Maciej Wybański
Zaloguj się aby dodać własny komentarz