(Na zdjęciu: Bartłomiej Wasiluk celebrujący bramkę w majowym meczu ze Świtem Szczecin)

Spośród siedemnastu zespołów, z którymi Zagłębie rywalizuje w sezonie 2025/2026, jest tylko jeden, z którym Zagłębie Sosnowiec przegrało wszystkie dotychczasowe mecze. Jest to właśnie Świt Szczecin, który będzie przeciwnikiem Zagłębia w spotkaniu otwierającym 9. kolejkę Betclic II ligi. 

Historia meczów pomiędzy Zagłębiem a Świtem nie jest długa, bo liczy sobie zaledwie dwa spotkania rozegrane w sezonie 2024/2025. 5 października 2024 na obiekcie w Skolwinie Świt wygrał 1:0 po bramce strzelonej z rzutu karnego przez Dawida Korta. 3 maja 2025 na ArcelorMittal Park Zagłębie objęło prowadzenie po rzucie karnym wykonywanym przez Bartłomieja Wasiluka, ale potem bramki strzelili Krzysztof Ropski, Szymon Nowicki i Oskar Kalenik. Po porażce 1:3 z zespołem ze Szczecina w Zagłębiu nastąpił bardzo burzliwy tydzień. Najpierw pracę stracił trener Marek Saganowski i jego asystent Marek Marciniak, a tuż po nich klub zwolnił dyrektora sportowego Grzegorza Kurdziela.

W ciągu 4,5 miesiąca jakie dzielą dwa domowe mecze Zagłębia ze Świtem, w naszej druzynie pracowało aż czterech trenerów. Wspomnianego wyżej Marka Saganowskiego tymczasowo zastąpił Bartłomiej Bobla, a latem już na stałe trenerem został Marek Gołębiewski. Jak to w Zagłębiu często bywa, trener z kontraktem na dwa lata nie dotrwał nawet do końca kalendarzowego lata i od 8 września naszą drużynę prowadzi Wojciech Łobodziński.

Mecz ze Świtem Szczecin będzie domowym debiutem Wojciecha Łobodzińskiego w roli trenera Zagłębia. Pracę w Zagłębiu zaczął on od wyjazdowego triumfu nad Rekordem Bielsko-Biała, a w piątek po raz pierwszy pod jego wodzą sosnowiczanie wystąpią na ArcelorMittal Park. Jak dotąd, nowy szkoleniowiec Zagłębia w roli trenera ma komplet zwycięstw w Sosnowcu. 26 kwietnia 2022 jeszcze na Stadionie Ludowym wygrał 2:1, gdy prowadził Miedź Legnica, a 12 listopada 2023 już w Zagłębiowskim Parku Sportowym triumfował 3:1, gdy pracował w Arce Gdynia.

Wojciech Łobodziński będzie ósmym trenerem, który poprowadzi Zagłębie w meczu na ArcelorMittal Park. Swoje pierwsze mecze na tym obiekcie wygrali Dariusz Dudek, Marcin Malinowski i Artur Derbin. W debiucie przegrał, ale za to potem aż siedem meczów wygrał Marek Saganowski, a ani jednego zwycięstwa nie odnieśli Aleksander Chackiewicz, Bartłomiej Bobla i Marek Gołębiewski. 

Własny stadion już od dawna nie jest atutem Zagłębia. W tym sezonie nasz zespół jest najgorzej punktującym drugoligowcem w meczach u siebie (zaledwie jeden punkt) i jednym z trzech, który nie odniósł u siebie zwycięstwa (pozostałe dwa to Resovia Rzeszów i GKS Jastrzębie). Zagłębie straciło u siebie najwięcej bramek (11) i ma najgorszy bilans bramkowy na własnym boisku (-7). Na wygraną na ArcelorMittal Park Zagłębie czeka od 5 kwietnia i zwycięstwa 2:1 z Olimpią Elbląg. Od tamtej pory sosnowiczanie u siebie zremisowali trzy mecze i doznali czterech porażek. W każdym z sześciu ostatnich występów u siebie Zagłębie straciło co najmniej dwie bramki.

Świt Szczecin przyjedzie do Sosnowca po serii dwóch porażek (2:5 w Stalowej Woli i 1:2 u siebie z Resovią). Zespół Tomasza Kafarskiego zajmuje aktualnie dziewiąte miejsce w tabeli z dorobkiem 11 punktów. Wspomniana porażka ze Stalą jest jedyną w tym sezonie wyjazdową przegraną szczecińskiego zespołu. Poza tym Świt zremisował 2:2 w Nowym Sączu i wygrał w Skierniewicach 2:1.

Najlepszym strzelcem szczecińskiego zespołu jest Grzegorz Aftyka, który ma w swoim dorobku cztery trafienia, ale nasza defensywa powinna zwrócić uwagę na dwóch innych zawodników, którzy potrafią strzelać bramki Zagłębiu. Pomocnik Dawid Kort oprócz bramki strzelonej niespełna rok temu w Szczecinie pokonywał golkiperów Zagłębia także w barwach Wisły Kraków, Odry Opole i Łódzkiego Klubu Sportowego, a napastnik Mikołaj Lebedyński ma w dorobku gole zdobyte w meczach przeciwko Zagłębiu jako zawodnik Pogoni Szczecin, Wisły Płock i Chrobrego Głogów.

Zagłębie i Świt straciły w tym sezonie po 16 bramek i pod tym względem gorszy w Betclic II lidze jest tylko GKS Jastrzębie, który dał sobie strzelić 17 bramek. Oba zespoły tracą średnio po dwie bramki w każdym spotkaniu i w żadnym meczu w sezonie 2025/2026 nie zagrały "na zero z tyłu". 

W składzie Zagłębia na pewno nastąpi jedna zmiana w porównaniu do meczu w Bielsku-Białej. Za czerwoną kartkę musi pauzować Adrian Gryszkiewicz, który w tym sezonie występował w pierwszym składzie w siedmiu z ośmiu meczów naszego zespołu (nie zagrał tylko z Unią Skierniewice). Poza meczową kadrą najprawdopodobniej znajdzie się Bartłomiej Wasiluk, którego obecność w przerwie meczu w sektorze rodzinnym zaanonsował klub.

Po zwycięstwie w Bielsku-Białej Zagłębie opuściło strefę spadkową, w której przebywało przez trzy kolejki (4-5 i 7) i awansowało na 14. miejsce, a więc do strefy barażowej. Ewentualna wygrana nad Świtem pozwoli sosnowiczanom wyjść nad drugą kreskę i awansować na bezpieczne miejsce w tabeli, a także zbliżyć się do pierwszej szóstki, do której strata wynosi cztery punkty.