- Chcemy grać do przodu i chcemy zdobywać bramki. To jest nasze motto - powiedział trener Zagłębia Marek Gołębiewski w rozmowie podsumowującej letni okres przygotowawczy.

(Na zdjęciu: po lewej trener Zagłębia Sosnowiec Marek Gołębiewski)
- Pięć sparingów i pięć zwycięstw. Patrząc tylko na wyniki, można być zadowolonym z tego okresu przygotowawczego.
- Jestem na pewno zadowolony z tego, że do dzisiejszego dnia nie było kontuzji. To jest pierwsza rzecz, z której bardzo jestem zadowolony, ale niestety dzisiaj Bartek Boruń poczuł ból w pachwinie i to chyba odnowienie kontuzji, którą miał pół roku temu i będzie w poniedziałek diagnozowany. Oczywiście, jestem zadowolony z wyników sparingów, ale to tylko sparingi. Chciałbym, żebyśmy przełożyli te nasze wyniki i zwycięstwa na ligę.
Jestem przede wszystkim zadowolony z pracy, jaką przez te cztery tygodnie zawodnicy wykonali ze mną i całym sztabem. Jestem bardzo ukontentowany, że zawodnicy wypełniają zadania taktyczne w ofensywie i defensywie, ale też zawsze studzę siebie i emocje. To jest piłka, widzieliśmy w pierwszej kolejce Ekstraklasy jakie są wyniki. Zawsze trzeba być przygotowany na 100% do każdego meczu i będę też uczulał zawodników, abyśmy do każdego meczu byli skoncentrowani.
- Ewentualna kontuzja Bartosza Borunia byłaby dużą stratą, bo w letnich sparingach był to czołowy zawodnik zespołu. Trzy bramki, trzy asysty. Liczby mówią same za siebie.
- Zgadzam się, Bartek wyglądał bardzo dobrze. Rozmawialiśmy niedawno na ten temat, żeby nic się mu nie przytrafiło, ale po poniedziałkowym badaniu USG będziemy wiedzeć więcej. Gdyby miał, nie daj Bóg, kontuzję, to będziemy na niego czekać, bo to bardzo ważne ogniwo naszego zespołu.
- Bartoszowi Boruniowi chyba najbardziej pomogła zmiana ustawienia zespołu w porównaniu z poprzednim sezonem. Pan preferuje grę czwórką obronców i on teraz gra jako skrzydłowy, a nie wahadłowy, dzięki czemu ma mniej zadań defensywnych i może bardziej skupić sie na ofensywie.
- Zdecydowanie tak. Obserwowałem Bartka w poprzednim sezonie, miał trochę pecha z kontuzją, ale tak jak Pan mówi - on czuje się mocniejszy w ofensywie i jest mu ławiej grać, gdy za plecami ma obrońcę.
- We wszystkich sparingach Zagłębie grało czwórką w obronie. Czy to będzie podstawowe ustawienie zespołu w tym sezonie?
- Nie chcę za dużo zdradzać przeciwnikom, ale jak nas analizują, to widzą, że raczej bronimy czwórką. Mamy też przygotowane inne warianty taktyczne. Na razie stosujemy grę czwórką, ale zobaczymy, co życie przyniesie. My musimy być skuteczni, nieważne, czy będziemy grać trójką, czwórką czy piątką obrońców. Chcemy grać do przodu i chcemy zdobywać bramki. To jest nasze motto.
- Dzisiaj obrona trochę inaczej wyglądała w porównaniu do poprzednich sparingów. Adrian Gryszkiewicz z lewej strony został przesunięty do pary środkowych obrońców z Mateuszem Matrasem. Czy to z uwagi na fakt, że Roko Kurtović w meczu w Kleczewie nie będzie mógł zagrać z powodu czerwonej kartki?
- Szukamy różnych rozwiązań. Musimy być przygotowani na mecze ligowe, więc chcemy sprawdzić różne warianty. Myślę, że Adrian Gryszkiewicz zagrał dziś bardzo dobre spotkanie. Mamy kolejną opcję, ale nie zapominajmy, że jest Andrzej Niewulis, jest także Sebastian Kopeć. Mamy w czymy wybierać. To jest zasługa dyrektora, że zrobił fajne i przemyślane transfery.
- Taki był plan na dzisiaj, aby w drugim sparingu grała teoretycznie lepsza jedenastka, która jest brana pod uwagę do gry od pierwszej minuty w meczu w Kleczewie?
- Wszyscy zawodnicy, którzy dziś zagrali są zdrowi i są brani pod uwagę do gry w pierwszej jedenastce w meczu z Sokołem Kleczew. Mamy bardzo wyrównaną kadrę i nie można wyciągać żadnych wniosków z tego, kto dziś grał w którym sparingu. Wszystko specjalnie pomieszałem, bo mamy sporo zawodników i chciałem, żeby każdy zagrał jak najwięcej minut. Prawie każdy zawodnik zagrał 75-90 minut i z tego jestem zadowolony.
- W tym tygodniu trzech zawodników (Grzegorz Janiszewski, Piotr Marciniec i Szymon Zalewski) zostało wystawionych na listę transferową. Czy to znaczy, że Pan już nie będzie chciał korzystać z ich usług. Jak wygląda sytuacja tych zawodników?
- Szerokość naszej kadry i transfery przychodzące spowodowały, że nie chciałem blokować Grześka Piotrka i Szymona. Chcę być wobec nich fair. Razem z dyrektorem sportowym spotkaliśmy się z nimi i powiedzieliśmy, że w tym półroczu mają bardzo małe szanse na granie. Mają wolną rękę w poszukiwaniu klubów i też staramy się im w tym pomóc. Troszkę przemeblowaliśmy skład i chcemy iść w trochę innym kierunku, stąd taka decyzja. Chłopaki to zrozumieli, na razie trenują z drugim zespołem i czekają na oferty.
- W dzisiejszych sparingach grali Milan Bazler i Sebastian Kopeć, ale jeszcze nie było informacji o podpisaniu z nimi kontraktów.
- Jesteśmy blisko finalizacji i lada dzień takie informacje się ukażą.
- Czy po podpisaniu umów z tymi zawodnikami kadra będzie już zamknięta?
- Na 99,9 % tak.
- Czy rozmawiał Pan z panią prezes i dyrektorem sportowym na temat celu postawionego przed zespołem na nowy sezon?
- Cel jest jeden - chcemy wygrywać w każdym meczu.
- Czyli nie ma presji, że musi być w tym sezonie awans?
- Wiemy, gdzie jesteśmy. Jesteśmy w Zagłębiu Sosnowiec, które niedawno grało w Ekstraklasie i I lidze i na pewno nie jest to chlubą dla miasta i klubu, żeby grać w II lidze, ale nie chcę wybiegać za mocno w przyszłość i udzielać zbyt buńczucznych wypowiedzi. Chcemy wygrywać w każdym meczu, a w maju zobaczymy, co pokaże tabela.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
13 - Kamil Biliński
8 - Bartosz Snopczyński
6 - Emmanuel Agbor
3 - Andrzej Niewulis, Bartłomiej Wasiluk
2 - Bartosz Boruń, Ołeksij Bykow, Grzegorz Janiszewski, Roko Kurtović, Joel Valencia,
1 - Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Miłosz Pawlusiński, Deniss Rakels, Artem Suchoćkyj,
ASYSTY:
6 - Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Emmanuel Agbor
4 - Bartosz Boruń
3 - Bartosz Chęciński, Andrzej Niewulis, Deniss Rakels
2 - Miguel Acosta, Kamil Biliński, Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Artem Suchoćkyj, Łukasz Uchnast
1 - Roko Kurtović, Miłosz Pawlusiński, Bartosz Snopczyński, Bartłomiej Wasiluk, Bartosz Zawojski
ŻÓŁTE KARTKI:
12 - Emmanuel Agbor, Bartłomiej Wasiluk (7 w Resovii)
7 - Grzegorz Janiszewski
6 - Bartosz Chęciński, Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Roko Kurtović, Piotr Marciniec, Artem Suchoćkyj,
4 - Bartosz Boruń, Patryk Mularczyk, Andrzej Niewulis, Kacper Siuta, Bartosz Zawojski
3 - Kamil Biliński, Mateusz Duda, Piotr Mielczarek, Miłosz Pawlusiński, , Łukasz Uchnast,
2 - Miguel Acosta, Ołeksij Bykow, Deniss Rakels (1 w Hutniku),
1 - Antoni Kulawiak
CZERWONE KARTKI:
2 - Emmanuel Agbor (za dwie żółte)
1 - Roko Kurtović
REZERWY - V LIGA
BRAMKI:
16 - Kacper Wołowiec
13 - Michał Barć
7 - Piotr Płuciennik, Kacper Tobiczyk
6 - Piotr Wojdas
5 - Szymon Celej
4 - Igor Gaszewski, Tomasz Mędrala, Kacper Mironowicz, Bartosz Paszczela, samobójcze
3 - Łukasz Uchnast
2 - Dominik Blecharczyk, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, Paweł Szostek, Kamil Szlachta, Filip Wołodkiewicz
1 - Mateusz Duda, Maciej Figura, Wojciech Górkiewicz, Dawid Ryndak, Mikołaj Staniak, Maciej Wybański
REZERWY - PUCHAR POLSKI
5 - Kacper Wołowiec
3 - Michał Barć, Wojciech Górkiewicz
2 - Antoni Kulawiak
1 - Maciej Figura, Łukasz Matusiak, Tomasz Mędrala, Piotr Płuciennik, Kamil Szlachta, Kacper Tobiczyk, Piotr Wojdas, Maciej Wybański
Zaloguj się aby dodać własny komentarz