- Co do naszej postawy, to można powiedzieć trzy słowa: wstyd, kompromitacja, hańba - stwierdził trener Bartłomiej Bobla na pomeczowej konferencji prasowej.

Bartłomiej Bobla:
- Na początek pogratuluję Wiśle Puławy zdobycia trzech punktów na naszym obiekcie. Co do naszej postawy, to można powiedzieć trzy słowa: wstyd, kompromitacja, hańba. Zhańbiliśmy dzisiaj klub i skompromitowaliśmy się wszyscy razem. Jest to niedopuszczalne.
- Od samego początku mówiliśmy o koncentracji, bo wiedzieliśmy jakiego gatunku jest to spotkanie, bo wygrywając mogliśmy walczyć o inny cel, a po porażce przed tą drużyną jest już inny cel. Już w pierwszej minucie po indywidualnym błędzie tracimy bramkę, ale dobrze, że sędzia odgwizdał spalonego. Obejmujemy prowadzenie i po dwóch minutach dostajemy gonga i jest 1:1. Jest to niedopuszczalne. My potrafimy strzelić bramkę i ustawić sobie mecz, a zaraz, dwie, pięć minut później przeciwnik nam ładuje bramkę i już jest ciężko. Nie możemy tu mówić o presji, bo mamy piłkarzy, którzy mają dużą jakość i powinni sobie z tym poradzić. Na to nie możemy zwalać. Wiedzieliśmy, co może Wisła Puławy z nami zrobić, że mają bardzo dobrą kontrę.
- Ustawiliśmy sobie mecz i nie możemy sobie pozwolić, żeby zaraz po strzeleniu bramki stracić gola. Bardzo dobrze wchodzimy w drugą połowę, tworzymy sytuacje, przeciwnik dostaje czerwoną kartkę, gra w dziesiątkę, wyprowadza dwie kontry i strzela dwa gole. Powiedziałem w szatni, że tu musi być więcej ambicji, więcej zadziorności, więcej przerywania akcji. Wisła to dzisiaj pokazała, a my nie. Brakowało mi woli walki, wślizgów w momentach krytycznych, bo to się zdarza w ataku pozycyjnym, że przeciwnik może wyprowadzić szybki atak, zabezpieczenia. Tego zabrakło dzisiaj. Nie potrafimy strzelić, uderzyć w światło bramki.
- Dziś cel tej drużyny musi być zmieniony. Dziś Zagłębie gra o utrzymanie.
Maciej Tokarczyk (trener Wisły):
- Na pewno bardzo się cieszymy. Jest to dla nas bardzo ważne, kolejne wyjazdowe zwycięstwo. Te zwycięstwa są dla nas bardzo wartościowe, gdyż podróż w dniu meczu to nie jest proste wyzwanie, a moi zawodnicy kolejny raz stanęli na wysokości zadania, pokazują serducho i robią wszystko, aby utrzymać się w II lidze. Naprawdę wielki szacunek dla nich.
- Rozpoczęliśmy dobrze to spotkanie i już pierwsza sytuacja po wysokim pressingu skończyła się bramką. Był spalony, ale był to sygnał, że dobrze weszliśmy w mecz. Kolejne minuty też to pokazały mimo straconej bramki. Zawodnicy konsekwentnie realizowali plan na mecz, co nam dało wyrównanie i bramkę na 2:1 po akcjach, o których po analizie wiedzieliśmy, że mogą nam dać coś dobrego, czyli dośrodkowaniach między bramkarza a linię obrony. Tak zdobyliśmy bramki i to bardzo cieszy.
- Druga połowa bardzo mądra, choć na początku troszkę za bardzo się cofnęliśmy, nie trzymaliśmy wysokości i mieliśmy problemy. Mamy zawodników, którzy bardzo dobrze biegają do przodu i tak się skończyły nasze dwie kontry. Jestem przekonany, że dziś wygrała drużyna lepsza. Nakręcamy się dalej, przed nami jeszcze trzy mecze.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
12 - Kamil Biliński
8 - Bartosz Snopczyński
6 - Emmanuel Agbor
3 - Andrzej Niewulis, Bartłomiej Wasiluk
2 - Grzegorz Janiszewski, Roko Kurtović, Joel Valencia,
1 - Ołeksij Bykow, Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Miłosz Pawlusiński, Deniss Rakels, Artem Suchoćkyj,
ASYSTY:
6 - Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Emmanuel Agbor
4 - Bartosz Boruń
3 - Bartosz Chęciński, Deniss Rakels
2 - Kamil Biliński, Piotr Marciniec, Andrzej Niewulis, Artem Suchoćkyj, Łukasz Uchnast
1 - Miguel Acosta, Roko Kurtović, Patryk Mularczyk, Miłosz Pawlusiński, Bartosz Snopczyński, Bartosz Zawojski
ŻÓŁTE KARTKI:
12 - Emmanuel Agbor
10 - Bartłomiej Wasiluk (7 w Resovii)
7 - Grzegorz Janiszewski
6 - Bartosz Chęciński, Szymon Zalewski
5 - Roko Kurtović, Piotr Marciniec, Artem Suchoćkyj,
4 - Patryk Mularczyk, Andrzej Niewulis, Joel Valencia, Bartosz Zawojski
3 - Mateusz Duda, Piotr Mielczarek, Miłosz Pawlusiński, Łukasz Uchnast,
2 - Miguel Acosta, Kamil Biliński, Bartosz Boruń, Deniss Rakels (1 w Hutniku), Kacper Siuta
1 - Ołeksij Bykow, Antoni Kulawiak
CZERWONE KARTKI:
2 - Emmanuel Agbor (za dwie żółte)
REZERWY - V LIGA
BRAMKI:
14 - Kacper Wołowiec
12 - Michał Barć
6 - Kacper Tobiczyk, Piotr Wojdas
4 - Tomasz Mędrala, Kacper Mironowicz, Bartosz Paszczela, Piotr Płuciennik, samobójcze
3 - Szymon Celej, Łukasz Uchnast
2 - Dominik Blecharczyk, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, Paweł Szostek, Kamil Szlachta,
1 - Mateusz Duda, Maciej Figura, Igor Gaszewski, Wojciech Górkiewicz, Dawid Ryndak, Mikołaj Staniak, Filip Wołodkiewicz, Maciej Wybański
REZERWY - PUCHAR POLSKI
5 - Kacper Wołowiec
3 - Michał Barć, Wojciech Górkiewicz
2 - Antoni Kulawiak
1 - Maciej Figura, Łukasz Matusiak, Tomasz Mędrala, Piotr Płuciennik, Kamil Szlachta, Kacper Tobiczyk, Piotr Wojdas, Maciej Wybański
Zaloguj się aby dodać własny komentarz