MB Zagłębie Sosnowiec wygrało z AZS-em Politechniką Poznań 66:61 w czwartym meczu ćwierćfinałów play-off i triumfowało w całej serii 3:1. W półfinale nasz zespół zagra z VBW Gdynia.

(Na zdjęciu: Keke Calloway była bohaterką czwartej kwarty meczu w Poznaniu)
Po raz drugi w historii koszykarki Zagłębia Sosnowiec awansowały do najlepszej czwórki Orlen Basket Ligi Kobiet. Przed dwoma laty nasza drużyna w ćwierćfinale wyeliminowała zespół z Poznania w trzech meczach. Tym razem do awansu sosnowiczankom potrzebne były cztery spotkania, ale najważniejsze, że udało się przywieźć zwycięstwo ze stolicy Wielkopolski i nie trzeba będzie w niedzielę rozgrywać piątego meczu w Sosnowcu.
Gdy sosnowiczanki trafiły pierwsze trzy rzuty z gry i szybko objęły prowadzenie 7:0, można było mieć nadzieję, że w niepamięć pójdzie fatalna skuteczność, jaką nasz zespół prezentował dzień wcześniej. Niestety, do końca pierwszej kwarty Zagłębie trafiło już tylko 1 z 17 rzutów i po 10 minutach miało w dorobku dosyć wstydliwą liczbę dziewięciu punktów, a po pierwszej połowie na tablicy wyników było 29:23. Na szczęście słabą grę w ofensywie Zagłębie rekompensowało w miarę przyzwoitą defensywą i nie pozwoliło poznaniankom na zbudowanie przewagi większej niż 8 punktów.
W trzeciej kwarcie Zagłębie odzyskało prowadzenie po rzucie z dystansu Klaudii Wnorowskiej, a gdy dwa punkty dołożyła Kamila Borkowska zrobiło się 37:34 dla Zagłębia. Wtedy zareagował trener AZS-u, zmienił ustawienie w obronie i Zagłębie przez ponad 5 minut pozostałych do końca kwarty zdołało zdobyć zaledwie trzy punkty, a trzecią część meczu zakończyły dwie trójki byłej koszykarki Zagłębia Britney Jones i było 45:40
Czwartą kwartę zaczęła trafieniem Jessika Carter i AZS prowadził 47:40. Jednak już po raz drugi w tej rywalizacji okazało się, że siedmiopunktowe prowadzenie w IV kwarcie to bardzo niebezpieczny wynik. W drugim meczu w Sosnowcu AZS prowadził 60:53 w ostatniej części spotkania i przegrał, a dziś powtórzyła się ta sytuacja. Niekwestionowaną bohaterką decydujących fragmentów meczu w Poznaniu była Keke Calloway. Amerykana w IV kwarcie rzuciła aż 17 punktów (w tym 4x3), a łącznie w całym spotkaniu zgromadziła 23 punkty, a więc zaledwie o dwa mniej niż we wszystkich trzech poprzednich meczach w play-off.
Na dwie minuty przed końcem AZS prowadził 57:55, a potem serię 9:0 zaliczyło Zagłębie i już nie dało sobie wydrzeć prowadzenia. Wynik spotkania ustaliła dwoma rzutami wolnymi Keke Calloway, a warto również podkreślić, że w związku ze złą sytuacją kadrową, wąską rotacją i fatalną dyspozycją Elin Gustavsson, trener Jordi Aragones dał więcej pograć 17-letniej Marii Burlidze i w kluczowych momentach meczu młoda zawodniczka nie zawiodła - wymusiła ofensywny faul na Jessice Carter, zablokowała dwa rzuty rywalek i zebrała ważną piłkę w ostatniej minucie.
Na sosnowiczanki w półfinale czeka VBW Gdynia. Pierwsze dwa mecze w Gdyni w środę 26 i w czwartek 27 marca. Trzecie spotkanie w sobotę 29 marca w Sosnowcu, a ewentualne czwarte dzień później także u nas. W razie potrzeby decydujący piąty mecz odbędzie się w Gdyni w środę 2 kwietnia, a już 5 kwietnia ruszy rywalizacja o medale.
AZS Politechnika Poznań - MB Zagłębie Sosnowiec 61:66 (14:9, 15:14, 16:17, 16:26)
AZS: Jessika Carter 16 (10 zb, 3 bl), Agnieszka Skobel 8 (5 as), Zuzanna Puc 6, Jovana Popović 5 (1x3), Malina Piasecka 0 oraz Britney Jones 25 (2x3), Natalia Rutkowska 1, Mailis Pokk 0, Alicja Rogozińska 0.
Zagłębie: Keke Calloway 23 (4x3), Klaudia Wnorowska 18 (4x3), Aleksandra Pszczolarska 14 (11 zb), Gabby Nikitinaite 7 (6 as), Kamila Borkowska 4 oraz Elin Gustavsson 0, Alicja Jarząb 0, Maria Burliga 0 (2 bl)
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
12 - Kamil Biliński
7 - Bartosz Snopczyński
6 - Emmanuel Agbor
3 - Andrzej Niewulis, Bartłomiej Wasiluk
2 - Grzegorz Janiszewski, Roko Kurtović, Joel Valencia,
1 - Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Miłosz Pawlusiński, Deniss Rakels, Artem Suchoćkyj,
ASYSTY:
6 - Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Emmanuel Agbor
4 - Bartosz Boruń
3 - Bartosz Chęciński, Deniss Rakels
2 - Kamil Biliński, Andrzej Niewulis, Artem Suchoćkyj, Łukasz Uchnast
1 - Miguel Acosta, Roko Kurtović, Piotr Marciniec, Miłosz Pawlusiński, Bartosz Snopczyński, Bartosz Zawojski
ŻÓŁTE KARTKI:
12 - Emmanuel Agbor
9 - Bartłomiej Wasiluk (7 w Resovii)
7 - Grzegorz Janiszewski
6 - Bartosz Chęciński, Szymon Zalewski
5 - Roko Kurtović, Piotr Marciniec, Artem Suchoćkyj,
4 - Patryk Mularczyk, Andrzej Niewulis, Joel Valencia, Bartosz Zawojski
3 - Mateusz Duda, Piotr Mielczarek, Miłosz Pawlusiński, Łukasz Uchnast,
2 - Miguel Acosta, Kamil Biliński, Bartosz Boruń, Deniss Rakels (1 w Hutniku), Kacper Siuta
1 - Antoni Kulawiak
CZERWONE KARTKI:
2 - Emmanuel Agbor (za dwie żółte)
REZERWY - V LIGA
BRAMKI:
13 - Kacper Wołowiec
11 - Michał Barć
6 - Kacper Tobiczyk
5 - Piotr Wojdas
4 - Tomasz Mędrala, Kacper Mironowicz, Piotr Płuciennik
3 - Szymon Celej, samobójcze
2 - Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, Bartosz Paszczela, Paweł Szostek, Kamil Szlachta, Łukasz Uchnast,
1 - Mateusz Duda, Maciej Figura, Igor Gaszewski, Wojciech Górkiewicz, Dawid Ryndak, Mikołaj Staniak, Filip Wołodkiewicz, Maciej Wybański
REZERWY - PUCHAR POLSKI
3 - Wojciech Górkiewicz, Kacper Wołowiec
2 - Michał Barć, Antoni Kulawiak
1 - Maciej Figura, Łukasz Matusiak, Tomasz Mędrala, Piotr Płuciennik, Kamil Szlachta, Piotr Wojdas, Maciej Wybański
Zaloguj się aby dodać własny komentarz