(Na zdjęciu: najważniejszym wydarzeniem pierwszego kwartału było otwarcie stadionu ArcelorMittal Park)

STYCZEŃ

Pierwszy miesiąc w roku jak to zwykle bywa jest okresem powrotu do treningów po zimowej przerwie, decyzji kadrowych oraz sparingów. Nie inaczej było w kończącym się roku.

Drużyna Zagłębia wznowiła treningi pod okiem rozpoczynającego swoją trzecią kadencję trenera Dariusza Dudka. Do Arki Gdynia odszedł kapitan zespołu Dawid Gojny, po czterech latach do Sosnowca powrócił Konrad Wrzesiński. Do kadry Zagłębia dołączył także pozostający przez pół roku bez klubu Meik Karwot. Do Skry Częstochowa wypożyczony został Mateusz Machała, a do Odry Wodzisław Śląski Mateusz Popczyk. Za porozumieniem stron rozwiązano kontrakt z Michałem Masłowskim, który później przeniósł się do Gwardii Koszalin.


(Na zdjęciu: Jacek Tkaczyk tuż po strzeleniu bramki w sparingu z Puszczą)

W pierwszym zimowym sparingu Zagłębie zmierzyło się w Staniątkach z Puszczą Niepołomice i przegrało 2:4. Jeden z testowanych zawodników, Jacek Tkaczyk, strzelił bramkę. Inny testowany, Portugalczyk Tiago Matos, złamał palec, ale żadnego z nich już później nie zobaczyliśmy w Zagłębiu. Po raz pierwszy kapitańską opaskę nosił Maksymilian Rozwandowicz, który zastąpił w tej roli Dawida Gojnego.

16 stycznia odbyła się konferencja w Arenie Sosnowiec, podczas której poinformowano o tym, że w lutym w nastąpi otwarcie tego obiektu i w ciągu czterech dni odbędzie się tam aż sześć meczów koszykówki. Dzień później prezydent Arkadiusz Chęciński potwierdził, że 25 lutego piłkarze Zagłębia rozegrają pierwszy mecz na stadionie ArcelorMittal Park.

(Na zdjęciu: konferencja prasowa w Arenie Sosnowiec, w której udział wziął m.in prezes PZKosz Radosław Piesiewicz)

Drugi sparing zespół Dariusza Dudka rozegrał na sztucznej murawie na Kresowej i uległ Skrze Częstochowa 2:3. W meczu tym testowano byłego obrońcę Arki Gdynia, Marcela Ziemanna, który dwa dni później podpisał kontrakt z naszym klubem. Na trzeci sparing sosnowiczanie pojechali do Krakowa, gdzie na Suchych Stawach zagrali ze Stalą Rzeszów. Trzecia kolejna gra kontrolna z pierwszoligowym rywalem zakończyła się trzecią porażką. Stal wygrała 2:1, a jedyne trafienie dla Zagłębia zapisał na swoim koncie Wojciech Szumilas.

Mecz na obiekcie Hutnika był ostatnim występem Szymona Pawłowskiego w barwach Zagłębia. Najbardziej utytułowany zawodnik w kadrze sosnowieckiego klubu rozwiązał umowę na własną prośbę za porozumieniem stron i wrócił do Poznania, aby wspomagać II-ligowe rezerwy Lecha. Pawłowski nie zagrał już w sparingu ze słowackim MFK Ružomberok. Zagłębie po raz pierwszy tej zimy zagrało na naturalnej murawie Stadionu Ludowego i zremisowało ze słowackim zespołem 3:3.


(Na zdjęciu: ostatni występ Szymona Pawłowskiego w Zagłębiu)

LUTY

Drugi miesiąc 2023 roku obfitował w wydarzenia, które zapisały się w historii nie tylko sosnowieckiego sportu, ale także miasta. 9 lutego po raz pierwszy w Sosnowcu odbył się mecz reprezentacji Polski kobiet w koszykówce. Jeszcze w hali na Żeromskiego Polska pokonała Turcję 76:72.

Dwa dni później wznowione zostały rozgrywki Fortuna I ligi. W pierwszej wiosennej kolejce Zagłębie przegrało z Arką Gdynia 1:2. Jedyną bramkę dla naszego zespołu strzelił Szymon Sobczak, dla którego był to 25. ligowy gol w barwach Zagłębia. Tydzień potem, na pożegnanie ze Stadionem Ludowym sosnowiczanie po bardzo słabej grze ulegli Odrze Opole 0:2. O ile pierwsze spotkanie mimo porażki mogło dawać lekkie powody do optymizmu, o tyle druga wiosenna potyczka okazała się wielkim rozczarowaniem.


(Na zdjęciu: Szymon Sobczak w ten sposób zdobył swoją pierwszą bramkę w ligowym meczu w 2023)

23 lutego uroczyście otwarto wchodzącą w skład Zagłębiowskiego Parku Sportowego Arenę Sosnowiec. Pierwsze punkty w nowej hali zdobył Aleksander Balcerowski, a reprezentacja Polski mężczyzn wygrala z Austrią 87:72 w meczu prekwalifikacji do EuroBasketu 2025. Dzień później do hali weszły koszykarki, które rozegrały Final Six Pucharu Polski. Zagłębie Sosnowiec w ćwierćfinale wygrało z Wisłą Kraków 90:46, ale w półfinale nie sprostało BC Polkowice i przegrało 79:94. Polkowiczanki były pierwszym zespołem, który zdobył trofeum w Arenie Sosnowiec. W finałowym spotkaniu pokonały one zespół z Gorzowa Wielkopolskiego 94:68.


(Na zdjęciu: Słowaczka Miroslava Mistinova zdobyła najwięcej punktów dla Zagłębia w pierwszym meczu naszej drużyny na Arenie Sosnowiec)

W sobotę 25 lutego komplet publiczności zgromadził się na pierwszym meczu piłkarskim na stadionie ArcelorMittal Park. Inauguracja nowego sosnowieckiego obiektu okazała się udana. Zagłębie przerwało serię siedmiu meczów bez zwycięstwa i pokonało GKS Katowice 2:1. Autorem premierowego gola w Zagłębiowskim Parku Sportowym był Meik Karwot, który wykorzystał błąd Dawida Kudły. Prowadzenie podwyższył Adrian Troć, a jedyną bramkę dla katowiczan strzelił były zawodnik Zagłębia Arkadiusz Jędrych.


(Na zdjęciu: prezes PZPN zaszczycił swoją obecnością otwarcie stadionu ArcelorMittal Park. Niestety, nie mamy wiedzy o tym, przy czym obaj panowie siedzieli na loży VIP)

MARZEC

Już po zakończeniu okna transferowego do Zagłębia dołączył pomocnik z Holandii Dean Guezen. W dniu ogłoszenia jego transferu miał on okazję do debiutu na polskich boiskach, ale nie pomogło to Zagłębiu w wywalczeniu choćby jednego punktyu w wyjazdowym starciu z GKS-em Tychy. Sosnowiczanie przegrali 0:1 i zaliczyli trzecią z rzędu porażkę w Tychach.

W następnej kolejce lepsza od Zagłębia okazała się Skra Częstochowa, która jako pierwsza drużyna wywiozła komplet punktów z ArcelorMittal Parku. Cztery porażki w pierwszych pięciu meczach - tak słabo prezentował się dorobek trenera Dariusza Dudka po starcie rundy wiosennej i topnieć zaczęła przewaga nad strefą spadkową wypracowana jesienią przez Artura Skowronka.


(Na zdjęciu: Dominik Jończy był pierwszym piłkarzem, który na nowym stadionie w Sosnowcu obejrzał czerwoną kartkę)

Trzecim kolejnym meczem bez strzelonej bramki było wyjazdowe spotkanie Zagłębia w Głogowie. Tym razem udało się jednak zagrać na zero z tyłu i wrócić do domu z jednym punktem, choć od 58. minuty po czerwonej kartce dla Ołeksija Bykowa Zagłębie grało w osłabieniu. W spotkaniu z Chrobrym swój pierwszy ligowy mecz w barwach Zagłębia zaliczył Mateusz Kos, który - jak się później okazało - już do końca 2023 był bramkarzem numer jeden w naszym zespole.

Mecz w Głogowie był ostatnim ligowym meczem Zagłębia rozegranym w marcu. Ze względu na przerwę reprezentacyjną w kolejnym tygodniu pierwszoligowcy mieli wolne i podopieczni Dariusza Dudka zagrali sparing z II-ligową Garbarnią Kraków. Po golu Maksymiliana Banaszewskiego nasz zespół wygrał 1:0.


(Na zdjęciu: radość Kamila Bębenka po pierwszym golu dla rezerw Zagłębia)

W marcu do walki o punkty wróciły IV-ligowe rezerwy Zagłębia. Wznowienie rozgrywek opóźniło się o tydzień, bo zaplanowany na 11 marca mecz z Szombierkami Bytom został odwołany ze względu na zły stan boiska. Inauguracja przypadła więc tydzień później i Zagłębie II pokonało MKS Myszków 1:0. Gola w doliczonym czasie gry zdobył Kamil Bębenek, który rok 2023 ma prawo zaliczyć do bardzo udanych. W drugim marcowym meczu drużyna Grzegorza Bąka zremisowała na wyjeździe z Unią Kosztowy 3:3.

Najwięcej radości w marcu dostarczyły kibicom w Zagłębiu nasze koszykarki. Sosnowiczanki zakończyły fazę zasadniczą Energa Basket Ligi Kobiet na szóstym miejscu, ale w ćwierćfinałowej rywalizacji po niezwykle emocjonującej rywalizcji pokonały AZS Politechnikę Poznań. Pierwsze dwa mecze na wyjeździe nasza drużyna wygrała 75:72 i 71:66, a w trzecim w Sosnowcu było 73:68 i Zagłębie znalazło się w półfinale ligi, gdzie jednak musiało uznać wyższość klubu z Polkowic, który u siebie triumfował 88:82 i 90:70, a na "Żeromie" pokonał gospodynie 79:64 i w całej serii wygrał 3:0. Naszej drużynie pozostała walka o brązowe medale.


(Na zdjęciu: kapitan koszykarskiego Zagłębia Jessica January w uścisku trenera Jorge Aragonesa po zwycięskich ćwierćfinałach ligi)