Facebook youtube rss Hokej Koszykówka
Nie masz konta? zarejestruj sie!    Przypomnij hasło
Inne artykuły
Wspomnień czar. Komplet punktów Paulina Skóra, 2020-05-17, 14:30

Siedemnastego maja sosnowiczanie rozegrali trzy spotkania, w których zdobyli dziewięć punktów. 
Wspomnień czar. Komplet punktów

Pierwsze z nich odbyło się w 2006 roku, kiedy to Zagłębie podejmowało w wyjazdowym meczu Szczakowiankę Jaworzno. Spotkanie to rozpoczęło się świetnie dla naszej drużyny, bowiem w czternastej minucie Barłomiej Chwalibogowski wykonywał rzut wolny z trzydziestego metra, a piłka po jego strzale zatrzepotała w siatce gospodarzy. Zaledwie kilkadziesiąt sekund później Tomasz Rogala obronił uderzenie głową Hadisa Zubanovicia, jednak przy jego dobitce był już bezradny i po raz drugi musiał wyciągać piłkę z własnej bramki. W trzydziestej minucie wynik na 3:0 podwyższył Tadeusz Tyc, który wykorzystał błąd golkipera Szczakowianki i umieścił piłkę w siatce. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie, a od początku drugiej części gry Zagłębie kontynuowało ostrzał bramki gospodarzy i w siedemdziesiątej drugiej minucie Hadis Zubanović strzelając w długi róg, zdobył kolejną bramkę w tym meczu. Jaworznianie byli kompletnie bezradny i jedyne, na co było ich stać to zdobycie kontaktowego gola dziesięć minut później, kiedy to Wojciech Krauze wykorzystał błąd Daniela Treścińskiego i pokonał Roberta Piętkę. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem Zagłębia.

Skład: Piętka - KłodaHosićTreściński, Paczkowski, Skrzypek (68' Malinowski), Lachowski, Wolański (79' Lisiecki), ChwalibogowskiZubanović, Tyc (76' Bajera)




W 2014 roku sosnowiczanie udali się do Kluczborka, aby o trzy punkty powalczyć z tamtejszym MKS-em. Mecz ten od początku był bardzo emocjonujący, a bliżej zdobycia bramki byli piłkarze Zagłębia. W siódmej minucie Grzegorz Arłukowicz trafił w poprzeczkę z rzutu wolnego, a trzy minuty później po świetnym podaniu Przemysława Mizgały bliski zdobycia bramki był Wojciech Wojcieszyński, który także w osiemnastej minucie miał fantastyczną okazję do strzelenia gola, jednak piłka po jego uderzeniu głową powędrowała nad poprzeczką. Pierwsza bramka w tym meczu padła w trzydziestej czwartej minucie, ale została ona zdobyta w dość kontrowersyjnych okolicznościach. Zaczęło się od tego, że po podaniu Przemysława Mizgały na spalonym był Łukasz Tumicz, co zasygnalizował sędzia liniowy. Mimo to zamiast rzutu wolnego dla gospodarzy był rzut wolny dla Zagłębia, bo arbiter główny uznał, że przy podaniu Przemysław Mizgała został sfaulowany przez Łukasza Ganowicza. Do piłki ustawionej na około dwudziestym metrze podszedł Tomasz Szatan i strzelił prawą nogą nad murem. Futbolówka odbiła się od poprzeczki, następnie od murawy i znowu od poprzeczki, a z bliska do siatki dobił ją głową Łukasz Tumicz. Z zapisu video wydawało się jednak, że już po strzale z rzutu wolnego piłka przekroczyła linię bramkową. Tak czy inaczej, Zagłębie objęło prowadzenie w tym meczu. Stracona bramka sprawiła, że MKS mocniej zaatakował i już kilka minut później mógł paść wyrównujący gol. Najpierw po strzale Wojciecha Bzdęgi zza pola karnego Mateusz Struski odbił piłkę pod nogi Krzysztofa Wolkiewicza, a ten oddał kolejny strzał. W tej sytuacji na szczęście nasz golkiper nie popełnił już błędu i zaliczył dobrą interwencję. Do końca pierwszej części spotkania utrzymało się jednobramkowe prowadzenie Zagłębia, a po zmianie stron nasi piłkarze nadal utrzymywali przewagę, co zostało udokumentowane w sześćdziesiątej piątej minucie. Po podaniu Łukasza Tumicza w wybornej sytuacji w polu karnym znalazł się Mateusz Wrzesień i posłał piłkę w długi róg bramki MKS-u. Dwadzieścia minut później ten sam zawodnik mógł podwyższyć wynik meczu, jednak posłał futbolówkę nad poprzeczką. Trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu gry gospodarze zdobyli kontaktowego gola, a konkretnie zrobił to, gdy Piotr Giel, który minął w polu karnym Radosława Kursę i z bliska posłał piłkę do bramki. Na szczęście dla sosnowiczan, MKS nie zdołał przeprowadzić kolejnych ataków, które mogłyby doprowadzić do remisu i ostatecznie Zagłębie wygrało to spotkanie 2:1.

„Oni byli dzisiaj nie tak dobrze ułożeni taktycznie, nie grali tak defensywnie, było więcej miejsca, łatwiej się przedostać pod ich bramkę, aczkolwiek bardzo fajnie wychodzili z kontrami w czym byli bardzo groźni” - powiedział po tym meczu Tomasz Szatan.

Skład: Struski – Farkaš, Grudniewski, Kursa, Ninković – Wrzesień, ArłukowiczWojcieszyński (63' Grube), Szatan, Mizgała (63' Sadowski) - Tumicz (76' Jankowski)



Trzy lata później Zagłębie podejmowało w Suwałkach drużynę Wigier. Sosnowiczanie od pierwszych minut dominowali nad rywalem, grając agresywnie. Gospodarze tak naprawdę największe zagrożenie pod bramką Jakuba Szumskiego stworzyli tylko w szesnastej minucie, kiedy to gracze Wigier oddali dwa celne strzały. Najpierw z dwudziestu pięciu metrów strzelał Omar Santana, a piłkę po jego uderzeniu odbił nasz golkiper. Kilkanaście sekund później szczęścia strzałem przewrotką próbował Damian Kądzior, a Jakub Szumski popisał się kolejną świetną interwencją. Pięć minut później arbiter główny tego spotkania podyktował rzut karny dla Zagłębia za faul Rafała Augustyniaka na Tomaszu Nowaku. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł sam poszkodowany i pewnym strzałem pokonał Hieronima Zocha. Chwilę później Wigry stanęły przed szansą na wyrównanie. Z rzutu rożnego dośrodkował Damian Gąska, a Damian Kądzior zagrał piłkę na siódmy metr do Mateusza Radeckiego, a ten strzelił prosto w Jakuba Szumskiego. Do końca pierwszej połowy meczu inicjatywa nadal była po stronie Zagłębia, jednak wynik nie uległ zmianie. Sosnowiczanie udokumentowali swoją przewagę w drugiej części spotkania. Najpierw w pięćdziesiątej siódmej minucie Tomasz Nowak obsłużył świetnym podaniem Martina Pribulę, a ten umieścił piłkę w siatce gospodarzy. Sześć minut później Łukasz Matusiak zagrał na prawą stronę boiska do Roberta Bartczaka, a ten obsłużył podaniem w pole karne Wojciecha Łuczaka. Ten pewnym strzałem ustalił wynik na 3:0. W sześćdziesiątej ósmej minucie Wigry mogły strzelić kontaktową bramkę. Z lewego skrzydła dośrodkował Miłosz Kozak, a Damian Kądzior główkował z około dziesięciu metrów . Jakub Szumski na raty obronił to uderzenie. Dwadzieścia minut później Žarko Udovičić zagrał w pole karne, a Michał Fidziukiewicz oddał strzał głową z około pięciu metrów. Piłkę sprzed linii bramkowej na róg wybił jednak Hieronim Zoch. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie i ostatecznie Zagłębie wygrało w Suwałkach 3:0 i zrobiło kolejny duży krok do wywalczenia awansu do Ekstraklasy.

„Za każdym razem, kiedy jesteśmy pod ścianą, to się jakoś od tej ściany odpychamy i dajemy sobie radę z największą presją. Dziś zagraliśmy fajny mecz. Cieszmy się z tego, ale od jutra trzeba myśleć o następnym spotkaniu” - powiedział Tomasz Nowak.

Skład: Szumski – Budek, Najemski, Bogusławski, Udovičić - Bartczak, Matusiak, Milewski (87' Krzykowski), Nowak, Pribula (62' Michalak) - Łuczak (71' Fidziukiewicz)


  • Podziel się tą informacją:
Komentarze (0)

Zaloguj się aby dodać własny komentarz

Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.




Fotogalerie
Najnowsze galerie
Zobacz więcej
Wideo
Najnowsze filmy
Zobacz więcej
Bramki, asysty, kartki

II LIGA

BRAMKI:
13 -
Kamil Biliński
8 - Bartosz Snopczyński
6 - Emmanuel Agbor
3 - Andrzej Niewulis, Bartłomiej Wasiluk
2 - Bartosz Boruń, Ołeksij Bykow, Grzegorz Janiszewski, Roko Kurtović, Joel Valencia,
1 - Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Miłosz Pawlusiński, Deniss Rakels, Artem Suchoćkyj,

ASYSTY:
6 -
Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 -
Emmanuel Agbor
4 - Bartosz Boruń
3 - Bartosz Chęciński, Andrzej Niewulis, Deniss Rakels
2 - Miguel Acosta, Kamil Biliński, Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Artem Suchoćkyj, Łukasz Uchnast
1 - Roko Kurtović,  Miłosz Pawlusiński,  Bartosz Snopczyński, Bartłomiej Wasiluk, Bartosz Zawojski

ŻÓŁTE KARTKI:
12 -
Emmanuel Agbor, Bartłomiej Wasiluk (7 w Resovii)
7 - Grzegorz Janiszewski
6 - Bartosz Chęciński,  Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Roko Kurtović,  Piotr Marciniec,  Artem Suchoćkyj,
4 - Bartosz Boruń, Patryk Mularczyk, Andrzej Niewulis, Kacper Siuta, Bartosz Zawojski
3 - Kamil Biliński, Mateusz Duda, Piotr Mielczarek, Miłosz Pawlusiński, , Łukasz Uchnast,
2 - Miguel Acosta, Ołeksij Bykow, Deniss Rakels (1 w Hutniku),
1 - Antoni Kulawiak

CZERWONE KARTKI:
2 -
Emmanuel Agbor (za dwie żółte)
1
- Roko Kurtović

REZERWY - V LIGA

BRAMKI:
16
- Kacper Wołowiec
13 - Michał Barć
7 - Piotr Płuciennik, Kacper Tobiczyk
6 - Piotr Wojdas
5 - Szymon Celej
4 - Igor Gaszewski, Tomasz Mędrala, Kacper Mironowicz, Bartosz Paszczela, samobójcze
3 - Łukasz Uchnast
2 - Dominik Blecharczyk, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, Paweł Szostek, Kamil Szlachta,  Filip Wołodkiewicz
1 - Mateusz Duda, Maciej Figura, Wojciech Górkiewicz, Dawid Ryndak, Mikołaj Staniak, Maciej Wybański

REZERWY - PUCHAR POLSKI
5
- Kacper Wołowiec
3
- Michał Barć, Wojciech Górkiewicz
2 - Antoni Kulawiak
1 - Maciej Figura, Łukasz Matusiak, Tomasz Mędrala, Piotr Płuciennik, Kamil Szlachta, Kacper Tobiczyk, Piotr Wojdas, Maciej Wybański

Marek Fabry

 

Rozkład jazdy kibica 2025-07-27, 14:30Sokół Kleczew - Zagłębie Sosnowiec
© 1998 - 2025 100% Zagłębie Sosnowiec. All rights reserved. Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec jest niezależnym serwisem informacyjnym o klubie piłkarskim Zagłębie Sosnowiec, prowadzonym przez kibiców Zagłębia. Herb Zagłębia oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych, są chronione prawem i zastrzeżone przez ich właścicieli. Redakcja | Mapa strony