- Po przyjściu Calluma Rzoncy i Bartłomieja Babiarza dla mnie jest o tyle fajnie, że poszedłem na pozycję numer 10 i mogłem grać tam, gdzie najbardziej lubię - powiedział po meczu kapitan Zagłębia

- Mogliśmy w pierwszej połowie strzelić bramkę. Kontrolowaliśmy mecz, dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce. Bardziej zagrażaliśmy, ale klarownych sytuacji było mało. Jedna i druga drużyna podchodziła do siebie z dużym respektem. Nikt nie chciał przede wszystkim stracić bramki. Fantastycznie otworzyła się druga połowa. Myślę, że z biegiem czasu będziemy umieli takie mecze wykorzystywać i dobijać przeciwnika. To był pierwszy mecz o punkty i zadziałała podświadomość, żeby bramki nie stracić i troszeczkę się cofnęliśmy, ale najważniejsze, że to dowieźliśmy.
- Dawno nie było meczu o stawkę. Wiadomo, że mecze sparingowe różnią się od ligowych. Tam można sobie pozwolić na więcej ryzyka. Tutaj jest zdecydowanie inna odpowiedzialność i mając 1:0 w 80. minucie każdy myśli, żeby to dowieźć do końca, a nie dobić przeciwnika. Musimy to umieć robić, bo będą takie mecze, w których nie uda się tego dowieźć, więc strzelając gola na 2:0 już położylibyśmy przeciwnika na łopatki.
- Przy bramce fajną piłkę na bliższy słupek dał Robert Sulewski, ja wbiegłem z głębi pola, przyjąłem piłkę i próbowałem oddać strzał, akurat wyszło tak, że ona wpadłaby lobem do bramki. Rafał Misztal odbił piłkę palcami, ona odbiła się od poprzeczki i spadła "Lewemu" pod nogi. Fajnie, że on to umie robić, bo umie się dobrze ustawić i ma tego snajperskiego nosa. Od tego jest napastnik. Z przyjemnością będziemy pracować na to, żeby on w każdym meczu strzelał bramki i żebyśmy wygrywali mecze. Dla mnie nie ma znaczenia, kto strzela bramki. Ważne, żeby zespół wygrywał.
- Każdy przeciwnik jest inny. Miedź będziemy podejmować u siebie. Dobrze wiemy jak zakończył się nasz ostatni mecz w Legnicy. Oni wtedy pokazali, że potrafią grać w piłkę i mają dobrych zawodników. Tego nie wolno się bać powiedzieć. Mają piłkarzy, którzy potrafią kreować grę i grać kombinacyjnie, ale proszę mi wierzyć, że my też mamy bardzo mocny zespół. Doszło do nas dwóch chłopaków, którzy jeszcze podnieśli jakość i myślę, że to będzie fajne widowisko, bo jedna i druga drużyna chce grać w piłkę.
- Po przyjściu Calluma Rzoncy i Bartłomieja Babiarza dla mnie jest o tyle fajnie, że poszedłem na pozycję numer 10 i mogłem grać tam, gdzie grałem wcześniej i gdzie najbardziej lubię, czyli wyżej. Zawsze mówię, że piłka nożna jest prosta grą. Jak ktoś nie wydziwia i nie kombinuje, to język piłki nożnej jest wszędzie taki sam. "Babi" umie grać w piłkę, Callum też umie, więc nie ma problemów ze zgraniem i zrozumieniem.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
3 - Jewgienij Szykawka
2 - Kacper Skóra
1 - Emmanuel Agbor, Deniss Rakels, Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński, Dawid Szot
ASYSTY:
3 - Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
CZERWONE KARTKI:
1 - Patryk Gogół, Adrian Gryszkiewicz, Kacper Siuta
ŻÓŁTE KARTKI:
3 - Bartosz Chęciński, Dawid Szot
2 - Bartosz Boruń, Adrian Gryszkiewicz, Patryk Mucha, Jewgienij Szykawka
1 - Emmanuel Agbor, Igor Dziedzic, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović, Linus Rönnberg, Kacper Skóra, Bartłomiej Wasiluk
REZERWY:
BRAMKI (V LIGA):
5 - Kacper Wołowiec
3 - Michał Barć
1 - Milan Bazler, Szymon Krawiec, Jan Marcinkowski, Bartosz Paszczela, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak, Aleksander Steczek
BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
3 - Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz
1 - Aleksander Steczek, Kamil Wawrowski
Zaloguj się aby dodać własny komentarz