Koniec sezonu to czas na rozliczenia i podsumowania. Dziś pytamy, kto ponosi największą winę za brak awansu. Poniżej uzasadnienie kandydatur, a sonda w prawym pasku głównej strony.
Trener Dariusz Banasik:
Szkoleniowiec, który prowadził Zagłębie w rundzie wiosennej podkreślał, że po porażce jego drużynie zawsze udało się wygrać kolejny mecz. Kluczem do awansu była jednak stabilizacja dobrej formy, a tego w Zagłębiu brakowało. Do Lotto Ekstraklasy awansowały zespoły, które wiosną potrafiły seryjnie wygrywać mecze. Sandecja Nowy Sącz zanotowała serię ośmiu kolejnych zwycięstw, a Górnik Zabrze wygrał sześć ostatnich meczów. Zagłębie wygrało co najwyżej dwa mecze z rzędu. Trener próbował wytłumaczyć ten brak stabilizacji dużą liczbą młodych zawodników wprowadzanych do zespołu, ale to do nas nie przemawia. Wystarczy przykład Górnika Zabrze. Po rezygnacji z kilku starszych zawodników, W końcówce sezonu, a więc w meczach, które przesądziły o awansie, zabrzanie korzystali z pięciu młodzieżowców. Dariusz Banasik przejął drużynę na trzecim miejscu i pozostawił też na trzecim, ale gdy weźmiemy pod uwagę tylko tabelę rundy wiosennej, to sosnowiczanie byli na siódmym miejscu.
Prezes Marcin Jaroszewski:
Głównym grzechem prezesa była niewłaściwa ocena sytuacji w końcówce rundy jesiennej. Pozwolił, aby ogon kręcił psem, a nie odwrotnie. W sporze pomiędzy trenerem Piotrem Mandryszem a piłkarzami stanął po stronie drużyny. Po niespełna dwóćh miesiącach pozbył się szkoleniowca, który ma kontrakt ważny do końca czerwca 2018. Co więcej - przedłużył o kolejny roku umowę z piłkarzem, który stał na czele "zamieszania", by w kwietniu zwolnić go z obowiązku świadczenia pracy. W konsekwencji na liście płac Zagłębia jeszcze przez rok figurują dwie osoby, którym za nic trzeba płacić niemałe pieniądze, Splendoru prezesowi także nie przyniosło zachowanie w "aferze sparingowej". Odezwała się w nim wtedy dusza dziennikarza, którym był przez długie lata i napisał dla "Sportu" felieton, w którym zarzucił trenerowi Rakowa m.in. "przesiąknięcie prowincjonalnymi standardami". Dziś w Częstochowie cieszą się z wygrania II ligi i awansu, a w Sosnowcu pozostał płacz i zgrzytanie zębami.
Piłkarze:
Wspomniany wyżej prezes przyznał w rozmowie ze "Sportem", że piłkarze "ewidentnie położyli nam mecz" w Głogowie. Zauważył to, czego nie dało się nie widzieć, zwłaszcza, że mecz był transmitowany w telewizji. Marcin Jaroszewski dodał, że czuje się, jakby wygrał milion w totka i zgubił kupon. Nam wydaje się, że w tym przypadku było trochę inaczej - milion leżał na trawie, ale piłkarzom zabrakło chęci, aby się po niego schylić i go podnieść.
Dyrektor sportowy Robert Stanek:
W letnim okienku transferowym udał mu się transfer Vamary Sanogo. Zimą Francuza wykupiła Legia Warszawa i choć w pierwszej wersji miał jeszcze zostać w Sosnowcu do końca sezonu, to konieczny stał się zabieg i rehabilitacja, która wykluczyła Sanogo z gry w rundzie wiosennej. Zakontraktowano innego Francuza - Terence'a Makengo. Kiedyś młody talent, ale potem problemy zdrowotne nie pozwoliły mu zrobić wielkiej kariery. W Zagłębiu nawet nie zadebiutował w meczu o punkty. Najpierw miał uraz mięśnia dwugłowego, a potem zerwał ścięgno Achillesa. Wiosną Zagłębie zostało więc z Michałem Fidziukiewiczem, który wracał po półrocznej przerwie. Brak napastnika rzucał się w oczy, a ponadto zabrakło wzmocnień w obronie.
Kibice:
"Gdyby cały stadion był za nami, żył i dopingował, to może mielibyśmy te 2-3 punkty więcej" - powiedział po meczu z Tychami Dariusz Banasik. Może więc nie ma co zrzucać winy na trenera, dyrektora, prezesa i piłkarzy, tylko przyjąć na klatę, że za brak awansu największą winę ponoszą kibice?
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
I LIGA
BRAMKI:
7 - Kamil Biliński
2 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Meik Karwot, Hubert Matynia, Adrian Troć, Joel Valencia, Marcel Ziemann, samobójcza (Patryk Procek, Podbeskidzie)
ASYSTY:
3 - Kamil Biliński
2 - Juan Camara, Michał Janota, Adrian Troć
1 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Dean Guezen, Meik Karwot, Maksymilian Rozwandowicz, Dominik Sokół, Paweł Szostek, Nikodem Zielonka, Marcel Ziemann
ŻÓŁTE KARTKI:
8 - Sebastian Bonecki
7 - Dominik Jończy
6 - Ołeksij Bykow
4 - Vedran Dalić, Marek Fabry, Meik Karwot, Joel Valencia
3 - Maksymiian Rozwandowicz, Michał Janota, Konrad Wrzesiński,
2 - Kamil Biliński, Patryk Caliński, Dean Guezen, Mateusz Kos, William Remy, Dominik Sokół, Marcel Ziemann
1 - Juan Camara, Ołeksij Dowhyj, Tymoteusz Klupś, Mateusz Machała, Hubert Matynia, Antonio Pavić, Artem Polarus, Artem Suchoćkyj, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Nikodem Zielonka
CZERWONE KARTKI:
1 - Sebstian Bonecki, Marek Fabry, Marcel Ziemann
PUCHAR POLSKI
BRAMKI:
2 - Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Dawid Ryndak
ASYSTY:
2 - Sebastian Bonecki
1 - Dawid Ryndak
ŻÓŁTE KARTKI:
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Mateusz Machała, Dawid Ryndak
IV LIGA - REZERWY
BRAMKI:
6 - Antoni Kulawiak
5 - Bartosz Paszczela
3 - Mikołaj Staniak
2 - Kamil Bębenek, Igor Dziedzic, Mateusz Machała, Bartosz Martosz, Hubert Matynia,
1 - Karol Adamiec, Marek Fabry, Tymoteusz Klupś, Kamil Lipka, Piotr Płuciennik, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Kacper Wołowiec, Nikodem Zielonka, Marcel Ziemann, samobójcza (Tymoteusz Trzepizur, Unia Rędziny)
PUCHAR POLSKI - REZERWY
BRAMKI:
5 - Bartosz Paszczela
3 - Jan Janosz, Bartosz Martosz, Kacper Wołowiec
2 - Kamil Bębenek, Mateusz Mielczarek,
1 - Michał Barć, Szymon Celej, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, samobójcza (Adrian Czaplak, Ostoja Żelisławice)
Po zawirowaniach z trenerami i zaburzeniach w zespole chcemy odstawić od gry najlepsze ogniwa jest zadyma przychodzi nowy trener i w nowych przyrządach przygotujemy się do nowego sezonu sprzęt nie sprawdzony wychodzą błędy w przygotowaniu i jest żle trzeba oczyścić zespół i odstawić Markowskiego i Dudka w tym czasie trzeba by wszystkich odstawić także trenerów za przygotowanie.Zespół Górnika był w gorszym stanie ale tam inaczej rozwiązali problem widać że tam jest profesjonalizm a w Zagłębiu muszą się uczyć bo końcówka sezonu pokazała że Górnik ruszył a Zagłębie dalej człapało brakowało zawodników brakowało jakości pojawiły się kartki i kontuzje a czym miał zespół straszyć Łuczakiem który mocny jest tylko w buzi a nie w nogach i głowie kopacz tak się to nazywa ile sytuacji musi mieć żeby jedną wykorzystać. Więc Panie Prezesie czy po nocach śni się panu ekstraklasa i z całym zespołem a nie podzielonym na części
BARY
pozdrawiam
Mój Boze.....ale wpis
Umiarkowanie w osądach postępowania innych, jest cnotą osądzającego.
Dokladnie!!!!!
Zresztą czy to istotne kto odpowiada za to?
Juz się nawet ludziom nie chce tu pisać i udzielać i wcale się nie dziwie!!!
Dziadostwo jedno wielkie!!!
Nikt nie odpowiada, ponieważ tego awansu po prostu miało nie być od początku!!!!!
Zaloguj się aby dodać własny komentarz