- Jak człowiek przyjechał do klubu, spotkał się z chłopakami i widział ich wielką koncentrację, to wiedziałem, że zrobią wszystko, żeby ten mecz wygrać - powiedział Tomasz Łuczywek
Mirosław Jabłoński (trener Stomilu):
- Poza pierwszymi minutami nie graliśmy wcale złego meczu, ale zabrakło nam takich atutów, jakie miało Zagłębie w postaci strzałów Fonfary. To były uderzenia praktycznie biorąc nie do obrony i to one ustawiły ten mecz. Mimo tego, że bardzo dążyliśmy przynajmniej do wyrównania i wywiezienia remisu, nie udało nam się to. Myślę, że jeżeli tak będzie grali w kolejnych meczach, to dopisze nam szczęście i te punkty zdobędziemy.
Tomasz Łuczywek (trener Zagłębia):
- Tak jak trener Stomilu zaznaczył, początek meczu należał do nas. Realizowaliśmy swoje założenia taktyczne, prowadziliśmy grę, szybko odbieraliśmy piłki, drugie piłki były w naszym zasięgu. Kreowaliśmy grę. Po strzelonej bramki drużyna Stomilu przycisnęła nas i zaatakowała wyżej, nie pozwalając na swobodne rozgrywanie piłki. Mieliśmy kłopot z przedostaniem się pod bramkę przeciwnika. Organizacja gry, determinacja chłopaków była na takim poziomie, na jakim chcielibyśmy, żeby zawsze była. Oczywiście w sytuacji, w której jesteśmy te punkty są niezmiernie ważne. Lżej nam się będzie pracowało. Do niedzieli musimy się przygotować na ciężki bój. Już wiem, że pojawiło się kilka urazów. Chciałem podziękować chłopakom za wkład w ten mecz. Oddali wszystko, żeby ten mecz wygrać i tak się stało.
- Takie mecze są stresujące. Nie będę ukrywał, że najgorszy był poranek, gdy człowiek wstał i wiedział, że ten mecz będzie tak późno. Jak człowiek przyjechał do klubu, spotkał się z chłopakami i widział ich wielką koncentrację, to wiedziałem, że zrobią wszystko, żeby ten mecz wygrać.
- Grzesiu Fonfara akurat to ma. Jest osobą bardzo doświadczoną. Przy kontuzji Marcina Sierczyńskiego zagrał na prawej obronie i został bohaterem meczu. Wszyscy doskonale wiemy, że gra w piłkę nożną polega na błędach. Kto popełni ich mniej, ten ma większą szansę na zwycięstwo. Nie ma co na gorąco oceniać występu Dimityra. Każdy z tych chłopaków pracował, każdemu zależało i każdy chciał.
- Sebastian Dudek w pierwszym starciu z przeciwnikiem został potrącony w czuły punkt dla siebie. Mocno narzekał, dał drużynie bardzo dużo jeśli chodzi o względy piłkarskie. Myślę, że do następnego meczu będzie gotowy.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
I LIGA
BRAMKI:
7 - Kamil Biliński
2 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Meik Karwot, Hubert Matynia, Adrian Troć, Joel Valencia, Marcel Ziemann, samobójcza (Patryk Procek, Podbeskidzie)
ASYSTY:
3 - Kamil Biliński
2 - Juan Camara, Michał Janota, Adrian Troć
1 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Dean Guezen, Meik Karwot, Maksymilian Rozwandowicz, Dominik Sokół, Paweł Szostek, Nikodem Zielonka, Marcel Ziemann
ŻÓŁTE KARTKI:
8 - Sebastian Bonecki
7 - Dominik Jończy
6 - Ołeksij Bykow
4 - Vedran Dalić, Marek Fabry, Meik Karwot, Joel Valencia
3 - Maksymiian Rozwandowicz, Michał Janota, Konrad Wrzesiński,
2 - Kamil Biliński, Patryk Caliński, Dean Guezen, Mateusz Kos, William Remy, Dominik Sokół, Marcel Ziemann
1 - Juan Camara, Ołeksij Dowhyj, Tymoteusz Klupś, Mateusz Machała, Hubert Matynia, Antonio Pavić, Artem Polarus, Artem Suchoćkyj, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Nikodem Zielonka
CZERWONE KARTKI:
1 - Sebstian Bonecki, Marek Fabry, Marcel Ziemann
PUCHAR POLSKI
BRAMKI:
2 - Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Dawid Ryndak
ASYSTY:
2 - Sebastian Bonecki
1 - Dawid Ryndak
ŻÓŁTE KARTKI:
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Mateusz Machała, Dawid Ryndak
IV LIGA - REZERWY
BRAMKI:
6 - Antoni Kulawiak
5 - Bartosz Paszczela
3 - Mikołaj Staniak
2 - Kamil Bębenek, Igor Dziedzic, Mateusz Machała, Bartosz Martosz, Hubert Matynia,
1 - Karol Adamiec, Marek Fabry, Tymoteusz Klupś, Kamil Lipka, Piotr Płuciennik, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Kacper Wołowiec, Nikodem Zielonka, Marcel Ziemann, samobójcza (Tymoteusz Trzepizur, Unia Rędziny)
PUCHAR POLSKI - REZERWY
BRAMKI:
5 - Bartosz Paszczela
3 - Jan Janosz, Bartosz Martosz, Kacper Wołowiec
2 - Kamil Bębenek, Mateusz Mielczarek,
1 - Michał Barć, Szymon Celej, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, samobójcza (Adrian Czaplak, Ostoja Żelisławice)
Zaloguj się aby dodać własny komentarz