- To był szalony, ciekawy mecz, z dużą ilością sytuacji zarówno z jednej jak i z drugiej strony. W tym meczu raz byliśmy w piekle, raz byliśmy w niebie. Na sam koniec niestety cieszy się drużyna gospodarzy - powiedział po meczu w Grudziądzu trener Zagłębia Artur Derbin
Artur Derbin (trener Zagłębia): - To był szalony, ciekawy mecz, z dużą ilością sytuacji zarówno z jednej jak i z drugiej strony. W tym meczu raz byliśmy w piekle, raz byliśmy w niebie. Na sam koniec niestety cieszy się drużyna gospodarzy. Zapewne przy stanie 2-1, drużyna Olimpii szukała swoich szans na odrobienie strat, a my mieliśmy problem z uspokojeniem gry i przeniesieniem środka ciężkości na stronę przeciwnika. To nam nie wychodziło, a przeciwnik zdobył bramkę wyrównującą, i później bramkę na 3-2.
- Dążyliśmy do zmiany tego niekorzystnego dla nas wyniku, niestety konsekwencją tego było to, że straciliśmy bramkę na 4-2 i zapewne kibice Olimpii są z tego powodu szczęśliwi, my natomiast z wyniku niekoniecznie.
Jacek Paszulewicz (trener Olimpii): - Ciężko na szybko skomentować taki mecz, bo był tak jak trener gości stwierdził, że był to szalony mecz z piekła do nieba, to my tak samo podążaliśmy tylko w przeciwną stronę. Zaczęliśmy bardzo dobrze ten mecz, weszliśmy agresywnie i graliśmy swój mecz stwarzając dużo sytuacji. Zagłębie odgryzało się i miało swoje szanse. Otworzyliśmy wynik i plan na drugą połowę był taki, żeby utrzymać ten agresywny pressing i wysoką grę daleko od swojej bramki. Troszeczkę nam się ta koncepcja zaczęła sypać i przeciwnik doprowadził do wyniku 2-1. Bardzo dobry impuls dały zmiany w Olimpii. Mamy dość liczną kadrę, wszyscy są zdrowi i problem jest kogo wytypować do osiemnastki. Dzisiaj wszyscy z ławki rezerwowych mogliby grać w podstawowym składzie. Chwała za to, że mam taki kłopot bogactwa i zmiennicy, którzy wchodzą są w stanie przywrócić zespół do gry. Uważam, że wejście Dejana zmieniło znowu oblicze meczu na naszą stronę, gdzie my zaczęliśmy mieć optyczną przewagę. Zagłębie miało też swoje szanse, ale w końcowym rozrachunku trzy punkty, jakże ważne zostają w Grudziądzu.
- W perspektywie kolejnego meczu po raz kolejny powiem, że nie jesteśmy faworytem, ale znowu chcemy napsuć krwi zespołom, które walczą o awans, albo wiodą prym w tej lidze, a dotychczas to się udawało, bo Zagłębie Sosnowiec to też jest bardzo dobry zespół, który do tej kolejki piastował czwarte bardzo dobre miejsce, i tym bardziej chwała zespołowi za to, że potrafili wykorzystać szansę i przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Dziękuję zespołowi, i od jutra szykujemy się do kolejnego spotkania.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
I LIGA
BRAMKI:
7 - Kamil Biliński
2 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Meik Karwot, Hubert Matynia, Maksymilian Rozwandowicz, Adrian Troć, Joel Valencia, Marcel Ziemann, samobójcza (Patryk Procek, Podbeskidzie)
ASYSTY:
3 - Kamil Biliński
2 - Juan Camara, Michał Janota, Adrian Troć
1 - Sebastian Bonecki, Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Dean Guezen, Meik Karwot, Maksymilian Rozwandowicz, Dominik Sokół, Paweł Szostek, Nikodem Zielonka, Marcel Ziemann
ŻÓŁTE KARTKI:
9 - Sebastian Bonecki
7 - Dominik Jończy
6 - Ołeksij Bykow
4 - Vedran Dalić, Marek Fabry, Meik Karwot, Joel Valencia
3 - Mateusz Kos, Artem Polarus, Maksymiian Rozwandowicz, Michał Janota, Konrad Wrzesiński,
2 - Kamil Biliński, Patryk Caliński, Dean Guezen, William Remy, Dominik Sokół, Marcel Ziemann
1 - Juan Camara, Ołeksij Dowhyj, Tymoteusz Klupś, Kamil Lipka, Mateusz Machała, Hubert Matynia, Antonio Pavić, Artem Suchoćkyj, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Nikodem Zielonka
CZERWONE KARTKI:
1 - Sebastian Bonecki, Marek Fabry, Artem Polarus, Marcel Ziemann
PUCHAR POLSKI
BRAMKI:
2 - Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Dawid Ryndak
ASYSTY:
2 - Sebastian Bonecki
1 - Dawid Ryndak
ŻÓŁTE KARTKI:
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Mateusz Machała, Dawid Ryndak
IV LIGA - REZERWY
BRAMKI:
6 - Antoni Kulawiak, Bartosz Paszczela
3 - Mikołaj Staniak
2 - Kamil Bębenek, Igor Dziedzic, Mateusz Machała, Bartosz Martosz, Hubert Matynia,
1 - Karol Adamiec, Marek Fabry, Gabriel Kirejczyk, Tymoteusz Klupś, Kamil Lipka, Nikodem Zielonka, Piotr Płuciennik, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Kacper Wołowiec, Bartosz Zawojski, Marcel Ziemann, samobójcza (Tymoteusz Trzepizur, Unia Rędziny)
PUCHAR POLSKI - REZERWY
BRAMKI:
5 - Bartosz Paszczela
3 - Jan Janosz, Bartosz Martosz, Kacper Wołowiec
2 - Kamil Bębenek, Mateusz Mielczarek,
1 - Michał Barć, Szymon Celej, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, samobójcza (Adrian Czaplak, Ostoja Żelisławice)
a ty jestes leszczem i frajerem no i pajacem!!!!!!
Zaloguj się aby dodać własny komentarz