Zagłębie Sosnowiec wygrało z Pogonią Siedlce 2:1. Gole dla sosnowiczan strzelili Krzysztof Markowski (9') i Sebastian Dudek (19' - rzut karny). Dla Pogoni trafił Mariusz Rybicki (39')
W ciągu minionych dziewięciu dniu Zagłębie wywalczyło siedem punktów. Po pewnej wygranej nad Arką Gdynia i remisie w Kluczborku, gdzie komplet punktów wymknął się naszej drużynie w doliczonym czasie gry, dzisiaj sosnowiczanie dopisali do swojego dorobku trzy punkty w starciu z siedlecką Pogonią, choć wcale nie było lekko, łatwo i przyjemnie.
Początek meczu należał do podopiecznych Artura Derbina, a przewagę już w ciągu niespełna 20 minut udało się udokumentować dwoma trafieniami. W 9. minucie z rzutu rożnego dośrodkował Sebastian Dudek, a piłkę strzałem głową z bliska do bramki posłał Krzysztof Markowski. Dla drużyny z Siedlec był to pierwszy gol stracony po 189 miutach - wcześniejsze dwa mecze siedlczanie zagrali na zero z tyłu.
10 minut później prowadzenie sosnowiczan było już dwubramkowe. Świetną prostopadłą piłkę do Michała Fidziukiewicz zagrał Sebastian Dudek. Najlepszy strzelec Zagłębia w tym sezonie próbował mijać Rafała Misztala, ale siedlecki golkiper dopuścił się faulu, po którym arbiter podyktował rzut karny. Poprzednią "jedenastkę" na Stadionie Ludowym zmarnował Michał Fidziukiewicz, ale tym razem do piłki podszedł kapitan Zagłębia, Sebastian Dudek, który posłał piłkę do siatki.
Niestety, do stałych elementów meczów na Stadionie Ludowym zaliczają się w tym sezonie błędy bramkarzy. Z Wisłą Płock i Wigrami Suwałki po jednej bramce zawalił Szymon Gąsiński, a gol strzelony przez Pogoń Siedlce obciąża konto Wojciecha Fabisiaka, który wpuścił pod brzuchem piłkę po strzale Mariusza Rybickiego i od 39. minuty Pogoń przegrywała tylko jedną bramką.
Zagłębiu udało się nie powtórzyć błędów popełnionych w środę w Kluczborku i tym razem rywale nie strzelili wyrównującej bramki. Co więcej - Pogoń Siedlce nie oddała po przerwie ani jednego celnego strzału (przewrotka Dawida Dzięgielewskiego, po której interweniował Wojciech Fabisiak, była ze spalonego).
Więcej spokoju w końcówce mielibyśmy, gdyby udało się wykorzystać dwie sytuacje w jednej akcji w 65. minucie. Dwukrotnie świetnie interweniował Rafał Misztal, który najpierw na przedpolu obronił sytuację sam na sam z Jakubem Arakiem, a po chwili przed linią bramkową zatrzymał piłkę po strzale Dawida Ryndaka.
Najważniejsze, że po porażkach w pierwszych dwóch meczach na Stadionie Ludowym (z Wisłą Płock i Wigrami Suwałki), dwa kolejne spotkania zakończyły się wygranymi gospodarzy i sytuacja Zagłębia w tabeli wygląda więcej niż dobrze.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
I LIGA
BRAMKI:
7 - Kamil Biliński
2 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Meik Karwot, Hubert Matynia, Adrian Troć, Joel Valencia, Marcel Ziemann, samobójcza (Patryk Procek, Podbeskidzie)
ASYSTY:
3 - Kamil Biliński
2 - Juan Camara, Michał Janota, Adrian Troć
1 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Dean Guezen, Meik Karwot, Maksymilian Rozwandowicz, Dominik Sokół, Paweł Szostek, Nikodem Zielonka, Marcel Ziemann
ŻÓŁTE KARTKI:
8 - Sebastian Bonecki
7 - Dominik Jończy
6 - Ołeksij Bykow
4 - Vedran Dalić, Marek Fabry, Meik Karwot, Joel Valencia
3 - Maksymiian Rozwandowicz, Michał Janota, Konrad Wrzesiński,
2 - Kamil Biliński, Patryk Caliński, Dean Guezen, Mateusz Kos, William Remy, Dominik Sokół, Marcel Ziemann
1 - Juan Camara, Ołeksij Dowhyj, Tymoteusz Klupś, Mateusz Machała, Hubert Matynia, Antonio Pavić, Artem Polarus, Artem Suchoćkyj, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Nikodem Zielonka
CZERWONE KARTKI:
1 - Sebstian Bonecki, Marek Fabry, Marcel Ziemann
PUCHAR POLSKI
BRAMKI:
2 - Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Dawid Ryndak
ASYSTY:
2 - Sebastian Bonecki
1 - Dawid Ryndak
ŻÓŁTE KARTKI:
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Mateusz Machała, Dawid Ryndak
IV LIGA - REZERWY
BRAMKI:
6 - Antoni Kulawiak
5 - Bartosz Paszczela
3 - Mikołaj Staniak
2 - Kamil Bębenek, Igor Dziedzic, Mateusz Machała, Bartosz Martosz, Hubert Matynia,
1 - Karol Adamiec, Marek Fabry, Tymoteusz Klupś, Kamil Lipka, Piotr Płuciennik, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Kacper Wołowiec, Nikodem Zielonka, Marcel Ziemann, samobójcza (Tymoteusz Trzepizur, Unia Rędziny)
PUCHAR POLSKI - REZERWY
BRAMKI:
5 - Bartosz Paszczela
3 - Jan Janosz, Bartosz Martosz, Kacper Wołowiec
2 - Kamil Bębenek, Mateusz Mielczarek,
1 - Michał Barć, Szymon Celej, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, samobójcza (Adrian Czaplak, Ostoja Żelisławice)
zajmuję dość \"poważną\" posadę w firmie to drę ryja na Ludowym od ok.25 lat. Przeżyłam z Zagłębiem wszystkie \"klątwy egipskie\", ale kibicem się jest na dobre i na złe. I mam prawo uważać, że młyn to żenada, bo w latach 90-tych
nie potrzebowaliśmy gniazda, bębna i cholera wie czego , a doping był melodyjny, szybki i głośny. I mimo kos śpiewaliśmy \"Rucha czy GieKsę pokonamy\" . Chcemy śpiewać, ale nie mam zamiaru bluzgać na inne kluby i śpiewać kołysanek.
zbierz ekipe zgredow i pokaz jak sie dopingowalo kiedys, a nie wpierdzielac slonecznika caly mecz.
teraz do tych co pisali ze wrzucaja do puszki dla ultrasow a dopingu niema!! wsadzcie se w dupe te 2 zlote i drzyjcie morde sami
prawda jest taka ze dzisiaj w tym mlynie to byla srednia wieku 15 lat,a po drugie zaden rywal,bardziej bym powiedzial niedzielny piknik,wazne 3 pkt,jedziemy dalej
Ktoś mi wytłumaczy sensownie dlaczego panowie przy młynie się naparzali?
Brawo! Brawo! I jeszcze raz brawo.
Dla kibiców brawo. Oni potrafili wyciągnąć wnioski. Kulturka. Doping 90 minut. I spokojnie, kryta też się podłączy jak nikt nie będzie zmuszał.
Piłkarze - brawo za wynik. Niestety wnioski z Kluczborka nie zostały wyciągnięte. I przez 60 minut była nerwówka straszna. Ale pierwsze 20 minut to była poezja.
Zaloguj się aby dodać własny komentarz