- Rozczarowałem się i po raz pierwszy publicznie powiem, że jestem bardzo, bardzo zły - tylko takich delikatnych słów użyję - jeśli chodzi o zaangażowanie mojego zespołu - powiedział Mirosław Smyła
Robert Pevnik (trener Legionovii)
- Myślę, że zrobiliśmy bardzo dobrą analizę zespołu z Sosnowca i dzisiaj zagraliśmy perfekcyjnie taktycznie. Przeciwko tak dobrej defensywie stworzyliśmy wiele okazji. W końcówce meczu mogliśmy strzelić nawet dwie-trzy bramki, ale 1:0 jest w porządku. Z każdym meczem gramy lepiej. Mamy nowy zespół, który trenuje bardzo ciężko, chce grać i wygrywać. Każdą drużynę możemy pokonać z taką taktyką, dyscypliną i grą.
Mirosław Smyła (trener Zagłębia):
- Tydzień temu dotarła do nas informacja, że trener bardzo ostro zareagował po porażce w Kluczborku. Było sześć zmian w składzie i kary. Wiedzieliśmy, że determinacja rywali będzie duża. Liczyłem, że nasz zespół również jest świadomy tego, o co walczy. Rozczarowałem się i po raz pierwszy publicznie powiem, że jestem bardzo, bardzo zły - tylko takich delikatnych słów użyję - jeśli chodzi o zaangażowanie mojego zespołu. Jednym z głównych założeń była determinacja, walka i narzucenie swoich warunków gry. Niestety, zespół tego nie zrealizował.
- Porażka w tym meczu jest sprowadzeniem nas na ziemię i daje nam bardzo dużo pokory. Wierzę, że doświadczenie zdobyte przez zespół w najbliższym czasie będzie procentowało. O samym meczu mogę powiedzieć, że w tych trudnych warunkach zawodnicy dali z siebie bardzo dużo,
- Mój zespół zagrał tak, jakby to była gra kontrolna, a nie mecz mistrzowski. Musi do nich dotrzeć, że walczą o coś więcej. Mnóstwo kibiców dziś przyjechało. Są rozżaleni, mają pretensje i słusznie.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
I LIGA
BRAMKI:
7 - Kamil Biliński
2 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Meik Karwot, Hubert Matynia, Adrian Troć, Joel Valencia, Marcel Ziemann, samobójcza (Patryk Procek, Podbeskidzie)
ASYSTY:
3 - Kamil Biliński
2 - Juan Camara, Michał Janota, Adrian Troć
1 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Dean Guezen, Meik Karwot, Maksymilian Rozwandowicz, Dominik Sokół, Paweł Szostek, Nikodem Zielonka, Marcel Ziemann
ŻÓŁTE KARTKI:
8 - Sebastian Bonecki
7 - Dominik Jończy
6 - Ołeksij Bykow
4 - Vedran Dalić, Marek Fabry, Meik Karwot, Joel Valencia
3 - Maksymiian Rozwandowicz, Michał Janota, Konrad Wrzesiński,
2 - Kamil Biliński, Patryk Caliński, Dean Guezen, Mateusz Kos, William Remy, Dominik Sokół, Marcel Ziemann
1 - Juan Camara, Ołeksij Dowhyj, Tymoteusz Klupś, Mateusz Machała, Hubert Matynia, Antonio Pavić, Artem Polarus, Artem Suchoćkyj, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Nikodem Zielonka
CZERWONE KARTKI:
1 - Sebstian Bonecki, Marek Fabry, Marcel Ziemann
PUCHAR POLSKI
BRAMKI:
2 - Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Dawid Ryndak
ASYSTY:
2 - Sebastian Bonecki
1 - Dawid Ryndak
ŻÓŁTE KARTKI:
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Mateusz Machała, Dawid Ryndak
IV LIGA - REZERWY
BRAMKI:
6 - Antoni Kulawiak
5 - Bartosz Paszczela
3 - Mikołaj Staniak
2 - Kamil Bębenek, Igor Dziedzic, Mateusz Machała, Bartosz Martosz, Hubert Matynia,
1 - Karol Adamiec, Marek Fabry, Tymoteusz Klupś, Kamil Lipka, Piotr Płuciennik, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Kacper Wołowiec, Nikodem Zielonka, Marcel Ziemann, samobójcza (Tymoteusz Trzepizur, Unia Rędziny)
PUCHAR POLSKI - REZERWY
BRAMKI:
5 - Bartosz Paszczela
3 - Jan Janosz, Bartosz Martosz, Kacper Wołowiec
2 - Kamil Bębenek, Mateusz Mielczarek,
1 - Michał Barć, Szymon Celej, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, samobójcza (Adrian Czaplak, Ostoja Żelisławice)
Myślę że na zmianę trenera jeszcze za wcześnie bo po 1 meczu były same ochy i achy a tu porażka. Generalnie po piątej, szóstej kolejce jak nie będą w pierwszej czwórce to prezesik musi coś myśleć.
Smyła musi odejść. przecież on jest ze śląska i nie po drodze mu z naszym Zagłębiem.Prezes zrób coś.
Muszę się z Wami zgodzić. Jedno zdanie przeczy drugiemu bo albo byli zaangażowani albo przeszli obok meczu. A z ciekawości kogo widzielibyście na miejsce Smyły?
Ten wybitny wuefista z licencją na prowadzenie Bayernu Monachium oznajmia nam, że głównym założeniem na mecz z Legionovią była DETERMINACJA??????
Może jeszcze wyjaśni, w jaki sposób próbował wpłynąć na zawodników, każdego z osobna, aby wyzwolić w nich determinację?
Determinacja wyzwala się w sportowcu wtedy, gdy wola zwycięstwa jest silniejsza od racjonalnych przesłanek, gdy przeciwnik ma przewagę pod każdym względem, fizycznym, psychicznym, technicznym. Nie każdy ma w sobie tyle determinacji by walczyć, wielu oddaje pole bez walki, lub ją markuje.
Bardzo ciekawie musiał wyglądać ostatni tydzień, pod względem przygotowań do dzisiejszego meczu.
Na zespół Legionovii, który został po zakończonym niedawno sezonie dosłownie zdziesiątkowany odejściem wielu zawodników do innych klubów, który po pierwszej kolejce bieżącego sezonu przechodzi rewolucję personalną, Smyła motywuje, a właściwie demotywuje zespół Zagłębia, wyolbrzymiając umiejętności i możliwości zespołu Legionovii, nakazując determinację jako główne założenie na ten mecz.
Paranoja.
Ale dlaczego mnie to nie dziwi?
Zaloguj się aby dodać własny komentarz