Zapraszamy do lektury wypowiedzi trenerów Mirosława Smyły i Dariusza Żurawia podczas konferencji prasowej po wygranym przez Zagłębie meczu z Odrą Opole.
Mirosław Smyła (trener Zagłębia):
- Mecz był bardzo wyrównany. Nie za bardzo powiem coś mądrego i wielkiego, ale spodziewaliśmy się czegoś takiego. Nie ukrywam, że po obserwacji ostatniego meczu Odry, w szczególności tego jak te sytuacje stuprocentowe z taką swobodą Odra sobie tworzyła, troszeczkę nas to może nie powiem, że przestraszyło, ale postawiło na baczność. Tym bardziej po porażce na wyjeździe i prostych błędach w defensywie. Dużo pracy w tym tygodniu było związane z poprawą gry defensywnej zespołu. Jak państwo wiecie kapitan Sławek Jarczyk nie mógł grać i z tego tytułu kolejna rotacja w podstawowym składzie.
- Chcę podziękować swoim chłopakom za dwie rzeczy. Pierwsza to za determinację od początku do końca, za wiarę, że mogą osiągnąć sukces, a druga rzecz to niesamowita konsekwencja w realizacji założeń taktycznych. Wiedzieliśmy o plusach drużyny z Opola i staraliśmy się zminimalizować te atuty. Wydaje mi się, że skoro z tyłu jest zero, to udało nam się to. Między innymi to było składową dzisiejszego zwycięstwa.
- Hubert Tylec to jest młody człowiek. Dla młodego człowieka ta zmienność formy sportowej się zdarza, i sztuką jest na tyle zaufać temu chłopakowi, że wchodząc na boisko nawet jak słabo gra, to na tyle na ile potrafi. Ja bym zauważył inną rzecz dzisiaj, o co miałem do niego pretensje. W grze defensywnej nie wykonywał do końca tych założeń taktycznych, i między innymi dlatego zmiana, bo to zagrożenie rosło po naszej prawej stronie. Wszedł Grzesik i była to bardzo dobra zmiana. To też trzeba docenić, bo kolejny młody chłopak daje sygnał "Trenerze ja też chcę grać". I to jest fajne.
- Na tym kończę bo nie ma sensu się rozwodzić. Przed nami kolejny mecz. Ta liga jest tak straszna i nieprzewidywalna, tak zła dla wielu zespołów. Byłoby to smutne, gdyby taka drużyna jak Odra Opole musiała spaść do trzeciej ligi, i tak samo myślę o Zagłębiu Sosnowiec. Jest kilka zespołów, które na tej reorganizacji ucierpią, ale taka jest decyzja i musimy się do niej dostosować. My będziemy na pewno walczyć do końca, do upadłego mając określony cel, a przeciwnikom życzę tego samego, żeby do końca się nie poddawali.
Dariusz Żuraw (trener Odry):
- Gratuluję trenerowi zwycięstwa. Mecz był bardzo wyrównany. Mój zespół próbował do samego końca grać o jak najlepszy wynik. Mamy ostatnio problem ze strzelaniem bramek, co było dzisiaj też widoczne, kiedy wyłączony Marcin Kocur nie potrafił nam stworzyć sytuacji bramkowej. Mamy problem ze strzelaniem tych bramek. Dzisiaj też jedna sytuacja zadecydowała o tym, że przegraliśmy mecz. Chciałem tylko podziękować chłopakom, bo siedzą teraz w szatni kolejny raz z głową na dół, i mimo, że nie grali źle to znowu nie mamy punktów, co jest tutaj najważniejsze.
- Cieżko odnaleźć powód dlaczego nie strzelamy bramek. My mamy praktycznie jednego środkowego napastnika, którym jest Marcin Kocur i ta gra opiera się praktycznie na jego barkach. Stwarzamy sobie sytuacje. Mieliśmy przykład tego w ostatnim meczu, podobnie było dzisiaj. Nie chcę mówić tutaj, że brakuje chłopakom umiejętności, czy jeszcze czegoś innego. Nad wieloma rzeczami trzeba pracować. Na pewno w tej ofensywie problem jest.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
I LIGA
BRAMKI:
7 - Kamil Biliński
2 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Meik Karwot, Hubert Matynia, Adrian Troć, Joel Valencia, Marcel Ziemann, samobójcza (Patryk Procek, Podbeskidzie)
ASYSTY:
3 - Kamil Biliński
2 - Juan Camara, Michał Janota, Adrian Troć
1 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Dean Guezen, Meik Karwot, Maksymilian Rozwandowicz, Dominik Sokół, Paweł Szostek, Nikodem Zielonka, Marcel Ziemann
ŻÓŁTE KARTKI:
8 - Sebastian Bonecki,
6 - Ołeksij Bykow, Dominik Jończy
4 - Vedran Dalić, Marek Fabry, Meik Karwot, Joel Valencia
3 - Maksymiian Rozwandowicz, Michał Janota, Konrad Wrzesiński,
2 - Kamil Biliński, Patryk Caliński, Dean Guezen, Mateusz Kos, William Remy, Marcel Ziemann
1 - Juan Camara, Ołeksij Dowhyj, Tymoteusz Klupś, Mateusz Machała, Hubert Matynia, Antonio Pavić, Artem Polarus, Dominik Sokół, Artem Suchoćkyj, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Nikodem Zielonka
CZERWONE KARTKI:
1 - Sebstian Bonecki, Marek Fabry, Marcel Ziemann
PUCHAR POLSKI
BRAMKI:
2 - Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Dawid Ryndak
ASYSTY:
2 - Sebastian Bonecki
1 - Dawid Ryndak
ŻÓŁTE KARTKI:
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Mateusz Machała, Dawid Ryndak
IV LIGA - REZERWY
BRAMKI:
6 - Antoni Kulawiak
5 - Bartosz Paszczela
3 - Mikołaj Staniak
2 - Kamil Bębenek, Igor Dziedzic, Mateusz Machała, Bartosz Martosz, Hubert Matynia,
1 - Karol Adamiec, Marek Fabry, Tymoteusz Klupś, Kamil Lipka, Piotr Płuciennik, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Kacper Wołowiec, Marcel Ziemann, samobójcza (Tymoteusz Trzepizur, Unia Rędziny)
PUCHAR POLSKI - REZERWY
BRAMKI:
5 - Bartosz Paszczela
3 - Jan Janosz, Bartosz Martosz, Kacper Wołowiec
2 - Kamil Bębenek, Mateusz Mielczarek,
1 - Michał Barć, Szymon Celej, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, samobójcza (Adrian Czaplak, Ostoja Żelisławice)
Niewątpliwie,np.ja,jako kibic wiele mogę na temat gry zarówno całego zespołu,jak też poszczególnych zawodników powiedzieć.Powiem jednak tylko jedno,jeżeli nawet ten czy ów posiada braki w wyszkoleniu technicznym,czy też szybkości,umiejętności indywidualnego dryblingu,itp.pozostaje jeszcze ambicja.Jeżeli ja, jako kibic zobaczę w trakcie meczu coś takiego jak przysłowiowe gryzienie trawy,to zawsze będę gotów wyrazić za taką postawę najwyższe uznanie.
Wyszkolenie zawsze można poprawić a z ambicją po prostu jest tak,że albo się ją ma,albo nie.Życzę wszystkim grającym w naszym klubie piłkarzom o demonstrowanie w swoich meczach właśnie takiej,ambitnej postawy na boisku.Dzięki.A co do Warty,to przecież rzeka która płynie,no to sobie popłynie!!!
Bardzo podobało mi się na meczu. Super atmosfera i doping, czy można spodziewać się jakiegoś filmiku z trybun ?
Rzeczywiście, w tym momencie powinien zakończyć swoją wypowiedź.
Mnie bardziej interesowało by, dlaczego znowu postawił od pierwszej minuty na zawodzącego w każdym meczu Jankowskiego?
Skoro tak się wystraszył beniaminka z Opola, to dlaczego nie postawił na kreatywnego Czarneckiego i Grzesika zamiast Matusiaka?
Wiadomo, że z powodu kontuzji nie mógł grać najlepszy piłkarz Zagłębia, Paweł Domański.
Gdyby jednak Smyła, na słabiutkie Opole wystawił Cyganka, Czarneckiego zamiast Jankowskiego i Matusiaka, rezultat spotkania mógł być ustalony już przed przerwą na poziomie 2 lub 3 do zera.
Jeśli Smyła na Wartę również wystawi Jankowskiego, wtedy rzeczywiście pozostanie tylko modlitwa o zero z tyłu.
Zaloguj się aby dodać własny komentarz