Początek wiosennych zmagań był w wykonaniu Zagłębia znacznie gorszy niż oczekiwaliśmy. Czy sobotni mecz z Górnikiem Wałbrzych przyniesie pierwsze w tym roku zwycięstwo?

(Na zdjęciu: fragment ostatniego meczu pomiędzy Górnikiem Wałbrzych a Zagłębiem Sosnowiec. Michał Cyganek przedziera się między Tomaszem Wepą i Marcinem Morawskim)
Dwa punkty w trzech pierwszych meczach to zdecydowanie za mało. Tym bardziej, że nasi rywale w walce o utrzymanie zaczęli rok 2012 o wiele lepiej i strata do bezpiecznego miejsca w tabeli po marcowych kolejkach wzrosła z czterech do siedmiu punktów. Remisy przywiezione przez Zagłębie ze stadionów lidera i wicelidera to cenne wyniki, ale porażka na własnym stadionie z Rakowem Częstochowa była bolesnym ciosem. Trzeba w końcu zacząć wygrywać, bo później może już być za późno!
Wałbrzyszanie po 23 kolejkach zajmują w tabeli 10. miejsce z dorobkiem 30 punktów. Od 350 minut bramkarz Górnika Damian Jaroszewski jest niepokonany. Po raz ostatni wyciągał on piłkę z siatki w ostatniej jesiennej kolejce, gdy w meczu w Bytowie z rzutu karnego pokonał go Dawid Ambroziak. Bramki z gry Górnik nie stracił od 607 (!!) minut, a po raz ostatni porażki doznał 23 października w Głogowie. Seria meczów bez przegranej urosła do siedmiu spotkań.
Czy sposób na defensywę zespołu z Wałbrzycha znajdzie Zagłębie? Z tym może nie być łatwo, zważywszy na fakt, że podopiecznym Jerzego Wyrobka w dwóch ostatnich spotkaniach nie udało się zdobyć bramki. Co więcej - w meczu z GKS-em Tychy Zagłębie nie oddało celnego strzału (chociaż tak naprawdę oddało jeden, który - nie wiedzieć dlaczego - został nieuznany przez arbitra).
Jesienny mecz w Wałbrzychu zakończył się wygraną Górnika 3:1. Honorową bramkę dla Zagłębia strzelił nieobecny już w naszym klubie Marcin Strojek, a pierwszy gol dla gospodarzy padł bezpośrednio z rzutu rożnego. Przy interwencji nie popisał się ówczesny bramkarz sosnowiczan Jakub Miszczuk.
(Na zdjęciu kibice Górnika na Stadionie Ludowym 25 września 2010 podczas meczu Zagłębia z Górnikiem)
W sezonie 2010/2011 oba starcia sosnowiecko-wałbrzyskie skończyły się zwycięstwami Zagłębia. Jesienią 2010 zespół prowadzony wtedy przez Marka Chojnackiego wygrał 2:1. Oba gole dla sosnowiczan padły w ciągu pierwszych czterech minut. Najpierw bramkę na 1:0 strzelił Adrian Marek, a chwilę później wynik spotkania podwyższył Vladimir Bednar.
(Na zdjęciu: Adrian Marek cieszy się po strzeleniu gola w meczu z Górnikiem Wałbrzych)
Wiosenny rewanż toczył się w Wałbrzychu bez udziału publiczności. Stadion został zamknięty ze względu na trwające w jego bezpośrednim sąsiedztwie roboty budowlane. Zagłębie wygrało 1:0, a bramka, którą strzelił Paweł Posmyk, padła po niezauważonym przez sędziów spalonym.
(Na zdjęciu: Krzysztof Markowski i Adam Kłak podczas meczu w Wałbrzychu 7 maja 2011)
Gdybyśmy mieli poszukiwać jakiegoś optymistycznego akcentu przed meczem z Górnikiem, to sięgniemy do... kalendarza. Mecz z Górnikiem odbędzie się w Wielką Sobotę, a rok temu w Wielką Sobotę Zagłębie odniosło najwyższe zwycięstwo w całym sezonie, wygrywając na wyjeździe z Turem Turek 4:0.
(Na zdjęciu: Tak cieszyli się piłkarze Zagłębia w Wielką Sobotę 2011 po zwycięstwie z Turem Turek)
Pisząc zapowiedź meczu Zagłębia z Górnikiem wypada wspomnieć o jednym z zawodników zespołu z Wałbrzycha, który kiedyś reprezentował barwy naszego klubu. Marcin Morawski występował w Zagłębiu przez dwa sezony na zapleczu Ekstraklasy (2004/2005 i 2005/2006). Rozegrał wówczas 60 meczów i zdobył w nich 2 gole.
Na poniższym filmiku przypominamy ostatnią bramkę strzeloną przez "Morasia" w Zagłębiu. Miało to miejsce 2 października 2005 w trakcie spotkania z Polonią Bytom. O tym, że Marcin Morawski ma kopyto i potrafi walnąć z dystansu przekonał się wtedy... Marcin Suchański. Mamy nadzieję, że obecny golkiper Zagłębia tym razem nie da się zaskoczyć "Morasiowi", ani żadnemu z jego kolegów.
Jeśli chcecie zobaczyć tylko i wyłącznie bramkę Marcina Morawskiego, to przewińcie film do 1:10.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
3 - Jewgienij Szykawka
2 - Kacper Skóra
1 - Emmanuel Agbor, Deniss Rakels, Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński, Dawid Szot
ASYSTY:
3 - Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
CZERWONE KARTKI:
1 - Patryk Gogół, Adrian Gryszkiewicz, Kacper Siuta
ŻÓŁTE KARTKI:
3 - Bartosz Chęciński, Dawid Szot
2 - Bartosz Boruń, Adrian Gryszkiewicz, Patryk Mucha, Jewgienij Szykawka
1 - Emmanuel Agbor, Igor Dziedzic, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović, Linus Rönnberg, Kacper Skóra, Bartłomiej Wasiluk
REZERWY:
BRAMKI (V LIGA):
5 - Kacper Wołowiec
3 - Michał Barć
1 - Milan Bazler, Szymon Krawiec, Jan Marcinkowski, Bartosz Paszczela, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak, Aleksander Steczek
BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
3 - Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz
1 - Aleksander Steczek, Kamil Wawrowski
Zaloguj się aby dodać własny komentarz