Mariusz Bekas (trener Elany):
- Jesteśmy szczęśliwi, że z wyjazdu wracamy ze zdobyczą punktową. Wygraliśmy mecz i zbliżamy się do czuba tabeli. Na pewno ułatwiła nam to sytuacja z czerwoną kartką po której trzy czwarte meczu graliśmy o jednego zawodnika więcej. Nie ustrzegliśmy się też błędów w defensywie, bo nie powinniśmy tak tracić bramki. Szkoda, że nie wykorzystaliśmy jeszcze sytuacji które się nadarzyły, ale ważne, że wygraliśmy. Nasz styl nie był zachwycający, ale skuteczny.

Jerzy Wyrobek (trener Zagłębia):
- Gratuluję koledze zwycięstwa. Elana to jest poukładany zespół. Na pewno ta czerwona kartka miała wpływ na to spotkanie, chociaż udało nam się wyrównać, tylko szkoda, że po tak prostych błędach kolejny raz straciliśmy bramkę. Jedno co trzeba zaznaczyć, że chcieliśmy uratować ten remis. Graliśmy do końca, niestety nie udało się.

- Ja nigdy nie krytykuję orzeczeń sędziego (o drugiej żółtej kartce dla Zielińskiego – przyp.red), stało się, sędzia był bliżej tej akcji, a z ławki nie widać za bardzo. Na pewno Zieliński mógł się w inny sposób zachować w tej sytuacji tym bardziej, że było to prawie na środku boiska.

- Dzisiaj w naszej drużynie na boisku nie byli obrońcy, to były tyczki, które dały się w bardzo łatwy sposób ogrywać, co nie znaczy, że w dziesięciu nie dało się tego remisu wybronić. Problem polega na braku odwagi w grze jeden na jeden. Na pewno będziemy zwracać na to uwagę na treningach, chociaż niektórych doświadczonych piłkarzy to naprawdę będzie ciężko nauczyć.

- Jarczyk został przesunięty do przodu, żeby wzmocnić środek pomocy i żeby był blisko jakiejkolwiek sytuacji, jakiejś wrzutki, bo bardzo dobrze gra głową.

- Co do przesunięcia. z pomocy na obronę Dawida Ryndaka, to była taka taktyczna zagrywka, żeby atakować od tylu. Chcieliśmy wykorzystać boki boiska. Uważam, że Dawid Ryndak był najlepszym dzisiaj zawodnikiem naszego zespołu. Były sytuacje, mógł strzelić nawet bramkę, ale wybrał moim zdaniem gorszy wariant i zdecydował się na podanie, chociaż z jego gry jestem bardzo, bardzo zadowolony

- Na pewno dalej będzie bardzo ciężko, bo jeśli chodzi o ilość straconych bramek to chyba jesteśmy liderem. Na pewno trzeba będzie w przerwie szukać dobrych zawodników zarówno do defensywy jak i ofensywy.

Dawid Ryndak (pomocnik Zagłębia):
- Mecz ustawiła czerwona kartka, którą dostał Zieliński. Sędzia dopatrzył się tam faulu. Nie wiem, czy tak było, ale trudno, stało się. Myślę, że Piotrek Zieliński atakował piłkę i nie miał zamiaru zrobić krzywdy zawodnikowi Elany.

- Kończąc mecz w dziesiątkę, też mieliśmy swoje sytuacje. W końcowych minutach ten nasz wysiłek był już widoczny, wszyscy mocno odczuwaliśmy zmęczenie.

Wojciech Białek (pomocnik Zagłębia):
- Oczywiście czerwona kartka zaważyła na losach meczu, ale wcześniej też nie było nam łatwo. Elana cały czas przeważała. Nie ma co ukrywać, to był słaby mecz w naszym wykonaniu. Strzeliliśmy wyrównującą bramkę, ale nawet tego remisu nie potrafiliśmy utrzymać. Nie wiem z czego to wynikało, może trochę z bojaźni, może z tego, że za bardzo nastawiliśmy się na kontry.

- Druga bramka dla Elany była taka bardzo dziwna, bo mieliśmy przewagę w polu karnym, a mimo to przeciwnikowi udało się dojść do strzału. To nie pierwsza taka bramka, w ogóle tracimy o wiele za dużo tych bramek. To jest wina całej drużyny, nie tylko obrońców.

- Nasza sytuacja w tabeli bardzo się komplikuje. Zaczyna się runda rewanżowa, a my ją zaczynamy tak, jak cały sezon, czyli od porażki.