Mecz Zagłębia Sosnowiec z Olimpią Grudziądz skomentowali uczestniczący w nim gracze: Ołeksij Szlakotin, Krzysztof Markowski, Paweł Posmyk oraz Mariusz Kryszak.

Oleksij Szlakotin (bramkarz Zagłębia): Nie strzeliłem pięciu bramek, żeby uważać się za bohatera. Jestem bramkarzem, to mój zawód, także nie wydaje mi się, żebym zrobił w pierwszej połowie coś szczególnego. 1:0 to bardzo śliski wynik. Wydaje mi się, że przy 2:0 już by się nie podnieśli, także sami sobie zawaliliśmy ten mecz. W drugiej połowie mieliśmy atakować, grać pressingiem. Chyba z trybun najlepiej było widać, jak nam się to udało. W 91. minucie było duże zamieszanie, dużo ludzi w polu karnym. Nawet nie widziałem kto tam trącił piłkę, zareagowałem instynktownie w ostatniej chwili i trochę mi brakło. Nie wiem czy piłka przekroczyła linię.
Krzysztof Markowski (obrońca Zagłębia): Nie możemy sobie w taki sposób pozwolić na stratę dwóch punktów. Mieliśmy ich na patelni. Prowadzimy, gramy z przewagą jednego zawodnika i dzieje się katastrofa. Zdecydowanie za dużo było stałych fragmentów, po których Olimpia stwarzała największe zagrożenie. Tym bardziej, że taktyka na drugą połowę była taka, żeby tak jak w pierwszej – ruszyć na nich od początku, strzelić kolejną bramkę i skończyć ten mecz. Niestety nie udało się i stąd taka nerwowa końcówka, ale to nas absolutnie nie usprawiedliwia.
Paweł Posmyk (pomocnik Zagłębia): - Szkoda tego wyniku. Dziwny mecz. Myślę, że walczyliśmy i dawaliśmy z siebie wszystko, co było zresztą widać na boisku. Mając przeciwnika, który gra w dziesięciu w drugiej połowie nasze wyjścia muszą być skuteczne, bo wychodziliśmy parę razy czterech na trzech, czterech na dwóch i nie umieściliśmy piłki w siatce. Gdybyśmy strzelili na 2:0 to byłoby po spotkaniu, a tak to w końcówce straciliśmy frajerską bramkę i stało się, jak się stało.
Miałem parę okazji do zdobycia bramki. Fajne wrzutki. Parę razy trzeba było z tej głowy uderzyć lepiej, chociaż za każdym rezem była asysta obrońcy, a wtedy zawsze jest trochę ciężej, aczkolwiek chociaż jedna z tych piłek powinna wpaść do bramki, bo takie sytuacje powinienem wykorzystywać i na pewno mam do siebie o to pretensje.
Olimpia na pewno bardzo cieszy się z tego remisu ponieważ nie odbrobiliśmy do niej żadnego punktu. Szkoda, bo mogły być 3 punkty, a inne wyniki też się dobrze układały. Mogły być po tym meczu całkiem inne nastroja, a tak to mimo, że inne zespoły przegrały my nie wykorzystaliśmy tej okazji i pozostaliśmy w miejscu.
Mariusz Kryszak (pomocnik Olimpii): Musieliśmy gonić wynik, bo przespaliśmy pierwszą część spotkania. Zagłębie wyszło na nas zdecydowanie i agresywnie, a my byliśmy może lekko wystraszeni, nie potrafiliśmy dłużej przytrzymać piłki i stąd stracona bramka. W przerwie trener zalecił nam, żebyśmy spróbowali dłużej utrzymywać się przy piłce. Udało nam się to, uzyskaliśmy kilka stałych fragmentów gry, po których strzeliliśmy w doliczonym czasie bramkę. W drugiej połowie Zagłębie też się trochę cofnęło. Paradoksalnie po tej czerwonej kartce wyszliśmy z szatni bardziej zmobilizowani, zaczęliśmy szybciej biegać i to przyniosło efekt.
Marcin Lachowski nie chciał skomentować meczu, ale mu się nie dziwimy, nie mamy mu tego za złe, a nawet go rozumiemy. Gra już w Zagłębiu szósty sezon. Do tej pory zawsze udzielał pomeczowych komentarzy. Tyle razy rozmawiał z nami po frajerskich przegranych lub remisach, że może już mieć dość tłumaczenia się za nieudolność swoich kolegów.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
13 - Kamil Biliński
8 - Bartosz Snopczyński
6 - Emmanuel Agbor
3 - Andrzej Niewulis, Bartłomiej Wasiluk
2 - Bartosz Boruń, Ołeksij Bykow, Grzegorz Janiszewski, Roko Kurtović, Joel Valencia,
1 - Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Miłosz Pawlusiński, Deniss Rakels, Artem Suchoćkyj,
ASYSTY:
6 - Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Emmanuel Agbor
4 - Bartosz Boruń
3 - Bartosz Chęciński, Andrzej Niewulis, Deniss Rakels
2 - Miguel Acosta, Kamil Biliński, Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Artem Suchoćkyj, Łukasz Uchnast
1 - Roko Kurtović, Miłosz Pawlusiński, Bartosz Snopczyński, Bartłomiej Wasiluk, Bartosz Zawojski
ŻÓŁTE KARTKI:
12 - Emmanuel Agbor, Bartłomiej Wasiluk (7 w Resovii)
7 - Grzegorz Janiszewski
6 - Bartosz Chęciński, Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Roko Kurtović, Piotr Marciniec, Artem Suchoćkyj,
4 - Bartosz Boruń, Patryk Mularczyk, Andrzej Niewulis, Kacper Siuta, Bartosz Zawojski
3 - Kamil Biliński, Mateusz Duda, Piotr Mielczarek, Miłosz Pawlusiński, , Łukasz Uchnast,
2 - Miguel Acosta, Ołeksij Bykow, Deniss Rakels (1 w Hutniku),
1 - Antoni Kulawiak
CZERWONE KARTKI:
2 - Emmanuel Agbor (za dwie żółte)
1 - Roko Kurtović
REZERWY - V LIGA
BRAMKI:
16 - Kacper Wołowiec
13 - Michał Barć
7 - Piotr Płuciennik, Kacper Tobiczyk
6 - Piotr Wojdas
5 - Szymon Celej
4 - Igor Gaszewski, Tomasz Mędrala, Kacper Mironowicz, Bartosz Paszczela, samobójcze
3 - Łukasz Uchnast
2 - Dominik Blecharczyk, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, Paweł Szostek, Kamil Szlachta, Filip Wołodkiewicz
1 - Mateusz Duda, Maciej Figura, Wojciech Górkiewicz, Dawid Ryndak, Mikołaj Staniak, Maciej Wybański
REZERWY - PUCHAR POLSKI
5 - Kacper Wołowiec
3 - Michał Barć, Wojciech Górkiewicz
2 - Antoni Kulawiak
1 - Maciej Figura, Łukasz Matusiak, Tomasz Mędrala, Piotr Płuciennik, Kamil Szlachta, Kacper Tobiczyk, Piotr Wojdas, Maciej Wybański
Stara prawda jeżeli się nie wygrywa dwa zero to się remisuje lub przegrywa , takie sytuacje i taka niemoc to się w głowie nie mieści. Przyszła na mecz taka wiara i tylko zawodnikom brakło wiary w grze do końca. A Lacha jak tak dalej pójdzie to odejdzie z zespołu do I ligi lub wyżej i nie będziemy mieć zespołu.
Zaloguj się aby dodać własny komentarz