Za bohaterów meczu z Zagłębiem Sosnowiec uznać należy wszystkich piłkarzy Widzewa. Należał do nich m.in. Tomasz Kościukiewicz, który wyszedł obronną ręką z kilku pojedynków jeden na jeden, oraz kapitan zespołu Jarosław Lato, którego precyzyjne dośrodkowania otwierały partnerom drogę do bramki rywala, nie mówiąc o świetnie wykonywanych przez niego rzutach rożnych, czy też zdobyciu gola z "jedenastki".
Ale na szczególne słowa wyróżnienia zasłużyli, nie tylko naszym zdaniem, dwaj zdobywcy 4 goli. Nieczęsto bowiem się zdarza, aby ten sam zawodnik wpisał się w jednym meczu dwukrotnie na listę strzelców. Byliśmy ciekawi ich wrażeń ze spotkania z Zagłębiem.
Bartłomiej Grzelak: - Jestem bardzo mile zaskoczony postawą kibiców Widzewa. To ich wspaniały doping dodawał nam sił do walki. Obie drużyny prowadziły otwartą grę, na czym zyskała atrakcyjność spotkania. Rywale dali nam sporo luzu, łatwiej więc było nam radzić sobie na przedpolu czy pod samą bramką przeciwnika. Byliśmy, moim zdaniem, lepsi i odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo.
Bartosz Iwan, wychowanek Wisły Kraków: - Dla mnie, bardzo młodego jeszcze piłkarza, dzisiejszy mecz stanowi ogromne przeżycie. Nie chodzi tylko o strzelone przeze mnie bramki, ale o atmosferę jaka naszemu zwycięstwu towarzyszyła. Takiej fety ze strony kibiców nie oczekiwałem. To było coś wspaniałego.
Owacje na stojąco
Po zakończeniu meczu kibice Widzewa zgotowali swym piłkarzom gorące owacje na stojąco. A potem każdemu z osobna, wywołując nazwiska, dziękowali za wspaniałą, zakończoną zwycięstwem, walkę.
- Taki piłkarski popis chcielibyśmy oglądać w każdym meczu - mówili. - Grali dla nas. Serdecznie im za to dziękujemy, życząc równocześnie powrotu do I ligi.
Wstydliwy problem
Jeśli kibice wystawili widzewiakom szóstkę za postawę na boisku, to działaczy ocenili na pałę i to z wykrzyknikiem.
Prezes Władysław Puchalski i jego ekipa po raz kolejny ucieka od wstydliwego, ale istotnego dla wielu widzów problemu - toalet.
W przerwie wielu fanów, którzy kupili drogie bilety, pomstowało na organizatorów spotkania. Trudno im się dziwić, ponieważ musieli stać w ogromnej kolejce do toalety. Tylko dwie kabiny przygotowane dla kibiców zasiadających na krytej trybunie to kpina i kompletne lekceważenie ludzi (na dodatek cuchnie w nich niemiłosiernie).
Zdajemy sobie sprawę, że z poziomu klubowej kawiarni tylko dla wybranych tego nie widać, ale na prośbę kibiców przypominamy działaczom o tym wstydliwym problemie.
Joanna Skrzydlewska funduje kolację
Jutro piłkarze Widzewa rozegrają mecz pierwszej rundy Pucharu Polski z czwartoligową Wartą Sieradz. Na tym etapie rozgrywek odbywa się tylko jedno spotkanie. Wtorkowy pojedynek w Sieradzu rozpocznie się o godz. 16.
Joanna Skrzydlewska, która funduje nagrody dla najlepszego piłkarza spotkań ligowych w £odzi, kolejny raz udowadnia, że nie żałuje grosza na widzewiaków. Po pucharowym meczu zaprosiła piłkarzy łódzkiej drużyny na sportową kolację. Zawodnicy w klubowej kawiarni, przy wystawnej kolacji, będą oglądać na telebimie mecz III rundy kwalifikacji Wisła Kraków - Panathinaikos Ateny.
Okazuje się, że pucharowe spotkanie łodzian w Sieradzu wywołało ogromne zainteresowanie. Do wczoraj organizatorzy sprzedali blisko 3 tysiące biletów. Sobotni ligowy mecz Widzewa z Zagłębia oglądali z trenerem wszyscy zawodnicy Warty. Sieradzanie liczą, że jutro łodzianie zagrają gorzej, co pozwoliłoby drużynie Warty wyjść z pucharowej potyczki z twarzą.
- Podziel się tą informacją:
-
-
-
-
-
-
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
I LIGA
BRAMKI:
7 - Kamil Biliński
2 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Meik Karwot, Hubert Matynia, Adrian Troć, Joel Valencia, Marcel Ziemann, samobójcza (Patryk Procek, Podbeskidzie)
ASYSTY:
3 - Kamil Biliński
2 - Juan Camara, Michał Janota, Adrian Troć
1 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Dean Guezen, Meik Karwot, Maksymilian Rozwandowicz, Dominik Sokół, Paweł Szostek, Nikodem Zielonka, Marcel Ziemann
ŻÓŁTE KARTKI:
8 - Sebastian Bonecki
7 - Dominik Jończy
6 - Ołeksij Bykow
4 - Vedran Dalić, Marek Fabry, Meik Karwot, Joel Valencia
3 - Maksymiian Rozwandowicz, Michał Janota, Konrad Wrzesiński,
2 - Kamil Biliński, Patryk Caliński, Dean Guezen, Mateusz Kos, William Remy, Dominik Sokół, Marcel Ziemann
1 - Juan Camara, Ołeksij Dowhyj, Tymoteusz Klupś, Mateusz Machała, Hubert Matynia, Antonio Pavić, Artem Polarus, Artem Suchoćkyj, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Nikodem Zielonka
CZERWONE KARTKI:
1 - Sebstian Bonecki, Marek Fabry, Marcel Ziemann
PUCHAR POLSKI
BRAMKI:
2 - Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Dawid Ryndak
ASYSTY:
2 - Sebastian Bonecki
1 - Dawid Ryndak
ŻÓŁTE KARTKI:
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Mateusz Machała, Dawid Ryndak
IV LIGA - REZERWY
BRAMKI:
6 - Antoni Kulawiak
5 - Bartosz Paszczela
3 - Mikołaj Staniak
2 - Kamil Bębenek, Igor Dziedzic, Mateusz Machała, Bartosz Martosz, Hubert Matynia,
1 - Karol Adamiec, Marek Fabry, Tymoteusz Klupś, Kamil Lipka, Piotr Płuciennik, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Kacper Wołowiec, Nikodem Zielonka, Marcel Ziemann, samobójcza (Tymoteusz Trzepizur, Unia Rędziny)
PUCHAR POLSKI - REZERWY
BRAMKI:
5 - Bartosz Paszczela
3 - Jan Janosz, Bartosz Martosz, Kacper Wołowiec
2 - Kamil Bębenek, Mateusz Mielczarek,
1 - Michał Barć, Szymon Celej, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, samobójcza (Adrian Czaplak, Ostoja Żelisławice)
Zaloguj się aby dodać własny komentarz