Zagłębie po raz czwarty w historii grało z drużyną Ivana Djurdjevicia i doznało czwartej porażki. Chrobry wygrał w Sosnowcu 2:1, a jedynego gola dla sosnowiczan strzelił Filip Karbowy (27').
Piłkarze Zagłębia nie potrafili odnieść zwycięstwa w szóstym kolejnym meczu. Po wygranej 3:0 z Sandecją Nowy Sącz, która miała miejsce 3 października, sosnowiczanie zdobyli tylko jeden punkt, remisując bezbramkowo z Radomiakiem. Nasz zespół przegrał na wyjazdach w Bełchatowie i Gdyni, a także uległ na Stadionie Ludowym Resovii, Koronie Kielce i dzisiaj Chrobremu Głogów. Dziewięć porażek w trzynastu meczach to naprawdę fatalny dorobek.
Kazimierz Moskal, który dziś po raz pierwszy prowadził Zagłębie w meczu u siebie, zrobił dwie zmiany w składzie w porównaniu do spotkań w Radomiu i Gdyni. Na ławce rezerwowych usiedli Dawid Ryndak i João Oliveira, który z Arką zagrał wyjątkowo słabo i nie wyszedł z szatni na drugą połowę spotkania. W pierwszej jedenastce znaleźli się za to Łukasz Turzyniecki i Nikolas Korzeniecki, który jeszcze rok temu grał w rezerwach Chrobrego Głogów.
Na Stadionie Ludowym był dziś obecny Robert Podoliński, którego wczoraj ogłoszono doradcą zarządu Zagłębia ds. sportowych. Spotkanie z Chrobrym było więc pierwszą potyczką sosnowiczan, którą Podoliński oglądał służbowo, choć nie pierwszą, którą obserwował z trybun Ludowego, bo gościł tu już prywatnie przy okazji starcia z Sandecją Nowy Sącz. Po obejrzeniu dzisiejszego meczu już chyba nie ma wątpliwości, że w sprawach sportowych bardzo wiele jest do doradzania.
Pierwsze minuty można było uznać za w miarę obiecujące dla Zagłębia, bo w 3. minucie po podaniu Szymona Pawłowskiego uderzał Patryk Małecki i zmusił do interwencji Kacpra Bieszczada, a po kolejnych trzech minutach gry "Mały" zagrał piłkę w pole karne z prawej strony boiska, a Lukáš Ďuriška strzelił prawą nogą w boczną siatkę.
Po następnych trzech minutach padł gol, ale niestety nie dla Zagłębia. Po podaniu Patryka Bryły z prawej strony boiska, Jaka Kolenc wbiegł w pole karne i pokonał Kacpra Chorążkę płaskim strzałem lewą nogą z około 14 metrów. W meczu z Arką Gdynia dwa celne strzały rywali przyniosły im dwie bramki i w meczu z Chrobrym już pierwszy celny strzał głogowian dał im bramkę.
W 27. minucie Zagłębiu wreszcie udało się przerwać trwającą 239 minut serię bez zdobytej bramki. Dawid Gojny dośrodkował prawą nogą z lewego skrzydła. Piłkę z pola karnego wybił głową Paweł Oleksy, ale trafiła ona za "szesnastkę" do Filipa Karbowego, który uderzył bez przyjęcia. Po drodze futbolówka odbiła się jeszcze rykoszetem od Michała Michalca i zaskoczyła Kacpra Bieszczada, który nie zdołał zapobiec utracie gola. Dla Filipa Karbowego był to siódmy gol w barwach Zagłębia i szósty zdobyty po strzale zza pola karnego. Jedynym golem "Karbo" z bliższej odległości pozostaje trafienie z rzutu karnego w meczu w Suwałkach.
Jeszcze przed przerwą goście ponownie mogli wyjść na prowadzenie, gdy po akcji Maksymiliana Banaszewskiego obok bramki uderzył Mikołaj Lebedyński. Przed drugą połową trener gości dokonał jednej zmiany, która w znaczący sposób wpłynęła na mecz. Mateusza Machaja zastąpił Marcel Ziemann, który przeszedł na skrzydło, a do środka pola z lewej flanki przesunięty został Maksymilian Banaszewski. To właśnie ten zawodnik w 50. minucie przedarł się środkiem boiska i strzelił tuż obok słupka.
W 54. minucie głogowianie oddali drugi celny strzał w meczu. Po raz pierwszy od pierwszej połowy meczu w Radomiu udanie interweniował Kacper Chorążka, który sparował na róg piłkę po uderzeniu Tomasza Cywki z prawej strony pola karnego. Golkiper Zagłębia był za to bezradny w 65. minucie spotkania. Martim Maia odpuścił Maksymiliana Banaszewskiego i pozwolił mu zagrać na lewe skrzydło. Marcel Ziemann miał mnóstwo wolnego miejsca, aby przedrzeć się w pole karne i dograć do Mikołaja Lebedyńskiego, a ten mógł przyjąć piłkę, ułożyć sobie ją do strzału i uderzyć po ziemi.
Zagłębie miało jeszcze sporo czasu na doprowadzenie do remisu, ale było bezradne, nie miało pomysłu na grę i bliżej było strzelenia trzeciej bramki przez Chrobrego niż drugiej przez sosnowiczan.
Zagłębie Sosnowiec - Chrobry Głogów 1:2 (1:1)
0:1 Jaka Kolenc 9'
1:1 Filip Karbowy 27'
1:2 Mikołaj Lebedyński 65'
Zagłębie: 1. Kacper Chorążka - 27. Łukasz Turzyniecki, 18. Lukáš Ďuriška, 26. Mateusz Grudziński, 94. Dawid Gojny - 30. Patryk Małecki, 21. Nikolas Korzeniecki (74' 9. Mateusz Szwed), 14. Filip Karbowy, 11. Patryk Mularczyk (55' 10. Martim Maia), 8. Szymon Pawłowski - 7. Gonçalo Gregório (55' 88. Olaf Nowak).
Chrobry: 22. Kacper Bieszczad - 18. Michał Ilków-Gołąb, 32. Przemysław Stolc, 3. Michał Michalec, 91. Paweł Oleksy - 7. Patryk Bryła (81' 77. Dominik Piła), 21. Tomasz Cywka (72' 16. Robert Mandrysz), 8. Jaka Kolenc, 89. Mateusz Machaj (46' 19. Marcel Ziemann), 10. Maksymilian Banaszewski (90' 87. Damian Piotrowski) - 11. Mikołaj Lebedyński (90' 99. Damian Kowalczyk).
sędziował: Jacek Małyszek (Lublin).
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
I LIGA
BRAMKI:
7 - Kamil Biliński
2 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Meik Karwot, Hubert Matynia, Adrian Troć, Joel Valencia, Marcel Ziemann, samobójcza (Patryk Procek, Podbeskidzie)
ASYSTY:
3 - Kamil Biliński
2 - Juan Camara, Michał Janota, Adrian Troć
1 - Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Dean Guezen, Meik Karwot, Maksymilian Rozwandowicz, Dominik Sokół, Paweł Szostek, Nikodem Zielonka, Marcel Ziemann
ŻÓŁTE KARTKI:
8 - Sebastian Bonecki
7 - Dominik Jończy
6 - Ołeksij Bykow
4 - Vedran Dalić, Marek Fabry, Meik Karwot, Joel Valencia
3 - Maksymiian Rozwandowicz, Michał Janota, Konrad Wrzesiński,
2 - Kamil Biliński, Patryk Caliński, Dean Guezen, Mateusz Kos, William Remy, Dominik Sokół, Marcel Ziemann
1 - Juan Camara, Ołeksij Dowhyj, Tymoteusz Klupś, Mateusz Machała, Hubert Matynia, Antonio Pavić, Artem Polarus, Artem Suchoćkyj, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Nikodem Zielonka
CZERWONE KARTKI:
1 - Sebstian Bonecki, Marek Fabry, Marcel Ziemann
PUCHAR POLSKI
BRAMKI:
2 - Marek Fabry
1 - Kamil Bębenek, Dawid Ryndak
ASYSTY:
2 - Sebastian Bonecki
1 - Dawid Ryndak
ŻÓŁTE KARTKI:
1 - Kamil Bębenek, Sebastian Bonecki, Ołeksij Bykow, Marek Fabry, Mateusz Machała, Dawid Ryndak
IV LIGA - REZERWY
BRAMKI:
6 - Antoni Kulawiak
5 - Bartosz Paszczela
3 - Mikołaj Staniak
2 - Kamil Bębenek, Igor Dziedzic, Mateusz Machała, Bartosz Martosz, Hubert Matynia,
1 - Karol Adamiec, Marek Fabry, Tymoteusz Klupś, Kamil Lipka, Piotr Płuciennik, Paweł Szostek, Adrian Troć, Łukasz Uchnast, Kacper Wołowiec, Nikodem Zielonka, Marcel Ziemann, samobójcza (Tymoteusz Trzepizur, Unia Rędziny)
PUCHAR POLSKI - REZERWY
BRAMKI:
5 - Bartosz Paszczela
3 - Jan Janosz, Bartosz Martosz, Kacper Wołowiec
2 - Kamil Bębenek, Mateusz Mielczarek,
1 - Michał Barć, Szymon Celej, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, samobójcza (Adrian Czaplak, Ostoja Żelisławice)
Nic nowy trener nie zmieni w kilka dni szczególnie jak mecze są co 3 dni, swoją drogą ktoś wie ilu piłkarzy u nas miało covida z tych podanych 21 pozytywnych a ilu ze sztabu? Bo temat Zielińskiego że po wyleczeniu musi spokojnie dojść do siebie w Napoli na razie po parę minut dostaje a u nas wszyscy z kopyta 90 minut i coś słabo wyglądają fizycznie dlatego ciekaw jestem ilu kopaczy było pozytywnych.
Nie dość, że ciągle gra tym samym składem, to ustawienie pozostało bez zmian.
Tragedia! Do A klasy coraz bliżej! Takiego Zagłębia nie było od lat!!!!
Zaloguj się aby dodać własny komentarz