Krzysztof Dębek:

- To był bardzo trudny mecz dla nas. Byliśmy po dobrej grze, ale trzech porażkach, bardzo mocno chcieliśmy dzisiaj wybrać. Nasza gra i konsekwencja w tej grze sprawiły, że Widzew już od 14 minuty grał w osłabieniu. W tej sytuacji powinniśmy ten mecz rozstrzygnąć na swoją korzyść, ale nieraz widzielismy mecze, w których drużyna grająca w niepełnym zestawieniu nie przegrywała meczów albo i je wygrywała. Oczywiście strata bramki przy prowadzeniu nie cieszy i już w kolejnym spotkaniu tworzymy wiele sytuacji, ale nie zamieniamy ich na bramki. Z gry jestem zadowolony, mieliśmy przewagę jednego zawodnika i konstruowaliśmy klarowne okazje. Niestety nie zakończyły się one bramkami, jak choćby wolny Karbowego, ale patrzę na to spotkanie w szerszej perspektywie. Nasza sytuacja przed tym meczem nie napawała optymizmem i wprowadziła pewną nerwowość. Przyjmujemy ten remis i zaczynamy przygotowania do meczu z Sandecji. 

- Obserwowaliśmy Widzew we wcześniejszych meczach, ale niczym nas dzisiaj nie zaskoczyli. Ciekawi mnie jedynie, jakby ten mecz wyglądał gdybyśmy grali 11 na 11, bo wbrew pozorom Widzew wtedy musiałby się bardziej otworzyć. 

Enkeleid Dobi:

- Na początku chciałbym pogratulować drużynie, ta ekipa ma charakter. Bez charakteru nie ma piłki w dzisiejszych czasaach. Graliśmy prawie 80 minut w osłabieniu, więc nasz plan nad ktorym pracowaliśmy przed tym meczem błyskawicznie się zmienił. Niektórych rzeczy nie jesteśmy w stanie przewidzieć, ale uważam, że pokazaliśmy się z dobrej strony. Szkoda, ze straciliśmy bramkę, powinniśmy zachować więcej koncentracji przy rzucie rożnym, ale ogólnie jestem zadowolony. Trzeba szanować ten remis.