W meczu inaugurującym ligowy sezon 2020/2021 Zagłębie zagra na wyjeździe z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza.
Zaledwie pięć tygodni trwała przerwa między ostatnią kolejką poprzedniego sezonu, a pierwszą kolejką nowych rozgrywek. Dla drużyny z Niecieczy ta przerwa była jeszcze krótsza, bo Bruk-Bet w sezonie 2019/20 zajął szóste miejsce i brał udział w barażach o awans do Ekstraklasy, w których uległ Warcie Poznań.
Zagłębie i Bruk-Bet Termalikę łączy jeden wspólny mianownik - oba zespoły latem straciły swoich najlepszych strzelców w poprzednim sezonie. Znaleźli oni pracodawców w Ekstraklasie. Król strzelców I ligi Fabian Piasecki przeszedł z Zagłębia do Śląska Wrocław i już w 2. minucie pierwszego meczu w Ekstraklasie strzelił bramkę, a Łotysz Vladislavs Gutkovskis, który w sezonie 2019/2020 zdobył 12 goli dla niecieczan, w obecnych rozgrywkach reprezentuje barwy Rakowa Częstochowa.
Przed pierwszym meczem w nowym sezonie nie możemy mieć zbyt wielu powodów do optymizmu. Dwa tygodnie temu sosnowiczanie odpadli z Pucharu Polski po porażce z Unią Janikowo. Pierwszoligowiec nie potrafił strzelić ani jednej bramki drużynie z III ligi, która w tym sezonie w trzech meczach ligowych doznała trzech porażek i straciła aż dziesięć bramek. Taka strzelecka niemoc Zagłębia musi budzić niepokój. Do tego tygodnia w kadrze sosnowiczan było tylko dwóch napastników - Olaf Nowak i Jakub Sangowski.
Nowak dał się poznać z dobrej strony wiosną 2019, gdy na boiskach Ekstraklasy strzelił 4 bramki dla naszego zespołu, ale w poprzednim sezonie już mu się nie wiodło tak dobrze. Jesienią grał ogony w Wiśle Płock, a wiosną praktycznie w ogóle nie występował, po tym jak stracił miejsce w pierwszym zespole Zagłębia Lubin, a III-ligowe rezerwy zakończyły sezon już na początku marca. Z kolei 18-letni Sangowski to dopiero melodia przyszłości. Zawodnik ten nie miał jeszcze okazji zagrać w żadnym oficjalnym meczu w rozgrywkach seniorskich.
Nic więc dziwnego, że pozyskanie kolejnego napastnika było koniecznością i na kilka dni przed meczem w Niecieczy do kadry dołączył Portugalczyk Gonçalo Gregório, który nie miał okazji zagrać w ani jednym sparingu Zagłębia i do gry wejdzie z marszu, niewykluczone, że już w sobotni wieczór podczas starcia z Bruk-Betem Termaliką.
W kadrze Zagłębia znajduje się obecnie aż trzech Portugalczyków - oprócz wspomnianego wyżej napastnika także dwóch pomocników, Martim Maia i João Oliveira. Po raz trzeci w historii naszego klubu mamy co najmniej trzech obcokrajowców z tego samego kraju. Wiosną 2019 w Ekstraklasie w kadrze sosnowiczan było pięciu Słowaków (Martin Tóth, Lukáš Greššák, Lukáš Hroššo, Patrik Mráz i Martin Pribula), a od wiosny 2005 do końca sezonu 2006/2007 w barwach Zagłębia grało trzech Bośniaków (Admir Adžem, Dženan Hošić i Hadis Zubanović). Słowacy raczej nie zapisali się zbyt dobrze w pamięci kibiców, bo oczekiwania wobec nich były większe, natomiast po Bośniakach do dziś pozostały w Sosnowcu dobre wspomnienia i pozostaje życzyć trójce z Portugali, aby dorównała poziomem gry bośniackiemu tercetowi.
Nasz pierwszy rywal w rozgrywkach także miał już okazję wystąpić w 1/32 finału Pucharu Polski. Bruk-Bet Termalica po pucharowej próbie ma zgoła odmienne nastroje niż Zagłębie. "Słonie" awansowały do kolejnej rudny po wygranej 4:0 nad Bytovią Bytów. Hat trickiem w tym meczu popisał się Piotr Wlazło. Wcześniej w okresie przygotowawczym zespół z Niecieczy pokonał Cracovię 3:1 i uległ Puszczy Niepołomice 1:2.
Bruk-Bet Termalica poprzedni sezon rozpoczął od trzech zwycięstw, a jedną z jego ofiar było Zagłębie, które przegrało w Niecieczy w trzeciej kolejce 0:2. Był to pierwszy i, jak dotąd, jedyny ligowy mecz sosnowiczan w Niecieczy. W rozgrywanym jeszcze przed zimową przerwą rewanżu Zagłębie wygrało na Stadionie Ludowym 1:0 po trafieniu Fabiana Piaseckiego.
Na zwycięstwo w meczu inaugurującym ligowy sezon Zagłębie czeka aż sześć lat. W 2014 roku, jeszcze w II lidze, w pierwszej kolejce sosnowiczanie rozbili mielecką Stal aż 4:1, strzelając wszystkie bramki w ciągu pierwszych 22 minut gry. Od tamtej pory naszej drużynie nie udało się rozpocząć ligowego sezonu od wywalczenia kompletu punktów.
Spośród wszystkich trenerów prowadzących kluby w I lidze, szkoleniowiec Bruk-Betu Termaliki Mariusz Lewandowski osiągnął zdecydowanie najwięcej w karierze piłkarskiej - 66 występów w kadrze narodowej, udział w MŚ 2006 i ME 2008, czy też triumf w Lidze Europy. Karierę trenerską rozpoczął jesienią 2017 w Zagłębiu Lubin i podczas swojej pracy z "Miedziowymi" miał okazję zmierzyć się z naszym Zagłębiem w 2. kolejce Ekstraklasy sezonu 2008/2009 i poprowadził swój zespół do zwycięstwa 2:1.
W zespole Zagłębia gra dwóch kolegów Mariusza Lewandowskiego z reprezentacji Polski. Szymon Pawłowski i Piotr Polczak mieli okazję występować razem z obecnym trenerem Bruk-Betu w kadrze prowadzonej przez Leo Beenhakkera i wszyscy razem zagrali w meczu towarzyskim z Ukrainą w sierpniu 2008.
Szymon Pawłowski przez rok występował w Bruk-Becie Termalice Nieciecza na wypożyczeniu z Lecha Poznań. Miało to miejsce w sezonie 2017/2018, w którym klub z Niecieczy opuścił Ekstraklasę po trzech sezonach w niej spędzonych. Rok później Pawłowski dołączył do Zagłębia i po raz drugi jako kapitan naszej drużyny pojedzie na mecz do Niecieczy.
Trener Krzysztof Dębek w sobotni wieczór nie będzie mógł skorzystać z usług Patryka Mularczyka. "Mular" w ostatnim meczu poprzedniego sezonu został ukarany czerwoną kartką i musi pauzować w dwóch pierwszych kolejkach nowych rozgrywek.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
3 - Jewgienij Szykawka
2 - Kacper Skóra
1 - Emmanuel Agbor, Deniss Rakels, Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński, Dawid Szot
ASYSTY:
3 - Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
CZERWONE KARTKI:
1 - Patryk Gogół, Adrian Gryszkiewicz, Kacper Siuta
ŻÓŁTE KARTKI:
3 - Bartosz Chęciński, Dawid Szot
2 - Bartosz Boruń, Adrian Gryszkiewicz, Patryk Mucha, Jewgienij Szykawka
1 - Emmanuel Agbor, Igor Dziedzic, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović, Linus Rönnberg, Kacper Skóra, Bartłomiej Wasiluk
REZERWY:
BRAMKI (V LIGA):
5 - Kacper Wołowiec
3 - Michał Barć
1 - Milan Bazler, Szymon Krawiec, Jan Marcinkowski, Bartosz Paszczela, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak, Aleksander Steczek
BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
3 - Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz
1 - Aleksander Steczek, Kamil Wawrowski
Chciałbym być zaskoczony dobrą postawą na boisku, dobrą grą i sercem do walki. Myślę że tego oczekują dziś kibice. Zaskoczcie nas, zamknijcie nam usta i zagrajcie tak żeby nie było znów wstydu na całą Polskę.
Mamy nowe rozdanie i mam tylko nadzieję że nie stare problemy. Trzymamy kciuki i czekamy na dobrą grę.
Zaloguj się aby dodać własny komentarz