Zagłębie Sosnowiec zawsze awansowało do wyższej ligi w sezonach, w których rywalizowało w lidze z Puszczą Niepołomice.

(Na zdjęciu: ostatni mecz Zagłębia i Puszczy toczył się w przenikliwym mrozie na ośnieżonym boisku. Dawid Ryndak wtedy bronił barw klubu z Niepołomic, a teraz po raz kolejny jest w Zagłębiu, z kolei Tymoteusz Puchacz gra aktualnie w Lechu Poznań, a po odejściu z Sosnowca reprezentował także barwy GKS-u Katowice)
Historia starć Zagłębia i Puszczy jest dosyć skromna, ale od razu rzuca się w oczy fakt, że sosnowiczanie ostatnie awanse do wyższych lig wywalczyło tylko w tych rozgrywkach, w których naszym ligowym rywalem był klub z Niepołomic. W sezonie 2014/2015 oba zespoły spotkały się w jednej grupie zreformowanej II ligi i na Stadionie Ludowym fetowaliśmy awans do I ligi po meczu ostatniej kolejki z Puszczą. W sezonie 2017/2018 oba kluby spotkały się już na drugim szczeblu rozgrywkowym. Sierpniowy mecz z Puszczą był pierwszym, w którym sosnowiczan prowadził trener Dariusz Dudek, a na koniec sezonu Zagłębie zajęło drugie miejsce w lidze i po 10 latach powróciło do Ekstraklasy.
W czterech dotychczas rozegranych meczach Zagłębia i Puszczy łącznie padły zaledwie cztery bramki. Przed pięcioma sezonami niepołomiczanie wygrali u siebie 1:0, a w rewanżowym meczu w Sosnowcu padł bezbramkowy remis. Niemal dokładnie dwa lata temu, 23 sierpnia 2017 Zagłębie wygrało 1:0 po trafieniu Patryka Mularczyka, a w rozgrywanym w zimne marcowe popołudnie meczu na stadionie Puszczy było 1:1, a autorem jedynego gola dla zespołu z Sosnowca był Vamara Sanogo.
Jeśli spojrzymy zarówno na historię dotychczasowych meczów między tymi dwie drużynami, jak i na dokonania z tego sezonu, to raczej nie powinniśmy spodziewać się w środowy wieczór gradu bramek na stadionie przy ulicy Kusocińskiego. W pierwszych czterech kolejkach sezonu 2019/2010 najmniej bramek w Fortuna I lidze padało w meczach z udziałem Puszczy (pięć) i Zagłębia (sześć). Drużyna z Niepołomic nie straciła gola w trzech z czterech rozegranych w tym sezonie spotkań.
Puszcza jeszcze w tym sezonie nie wygrała na własnym obiekcie. W pierwszej kolejce nasz najbliższy rywal zremisował 0:0 z drużyną z Jastrzębia Zdroju, a w trzeciej serii spotkań komplet punktów po wygranej 2:1 wywiozła z Niepołomic Sandecja Nowy Sącz. Niepołomiczanie nie ponieśli za to żadnych strat w spotkaniach wyjazdowych. Najpierw wygrali 1:0 w Opolu, a w ostatni piątek także 1:0 zwyciężyli w Głogowie. Dwie z trzech bramek dla Puszczy strzelił w tym sezonie Portugalczyk Jose Embalo, a trzecią dołożył Jakub Bąk.
Zagłębie odniosło tylko jedno zwycięstwo w ostatnich dwudziestu meczach wyjazdowych. Sosnowiczanie pozostają bez zwycięstwa w sześciu kolejnych meczach na wyjazdach. Co więcej - w czterech ostatnich spotkaniach poza Sosnowcem Zagłębie nie potrafiło strzelić bramki. Ostatniego wyjazdowego gola dla naszej drużyn strzelił w Lany Poniedziałek w Legnicy Vamara Sanogo. Przez kolejne 379 minut gracze Zagłębia nie zdobyli gola w wyjazdowych spotkaniach.
Klub z Niepołomic może pochwalić się dużą stabilnością, jeśli chodzi o stanowisko trenera. Tomasz Tułacz został mianowany na to stanowisko 13 sierpnia 2015, a więc, jak nietrudno wyliczyć, przed tygodniem minęła czwarta rocznica jego pracy w Puszczy. W tym czasie klub z Niepołomic powrócił do I ligi, zajął w niej w sezonie 2018/2019 najwyższe w historii dziewiąte miejsce, a do tego w sezonach 2016/2017 i 2018/2019 niepołomiczanie doszli aż do ćwierćfinału Pucharu Polski. Od momentu objęcia przez Tomasza Tułacza posady trenera Puszczy, w Zagłębiu mieliśmy aż ośmiu trenerów - Artura Derbina, Tomasza Łuczywka, Jacka Magierę, Jarosława Araszkiewicza, Piotra Mandrysza, Dariusza Banasika, Dariusza Dudka, Valdasa Ivanauskasa i Radosława Mroczkowskiego.
Obrońcy Zagłębia powinni uważać na 30-letniego napastnika Marcina Orłowskiego, który w swojej karierze strzelił drużynie z Sosnowca sześć bramek w barwach czterech różnych klubów. Jedną dla Nysy Zgorzelec (sezon 2005/2006), jedną dla Miedzi Legnica (sezon 2010/2011), trzy dla Górnika Wałbrzych (sezony 2011/2012 i 2014/2015) i jedną dla Chojniczanki Chojnice (sezon 2012/2013). W barwach Puszczy Marcin Orłowski zagrał przeciwko sosnowiczanom dwukrotnie i nie zdołał wpisać się na listę strzelców.
Piąta kolejka Fortuna I ligi jest jedyną w tym sezonie, którą zaplanowano do rozegrania w całości w środku tygodnia. Niewykluczone jednak, że także poszczególne mecze czterech innych kolejek będą przełożone na środy. 8., 13. 18. i 25. przypadają w terminach przerw reprezentacyjnych i w przypadku powołań do kadr swoich zawodników, kluby mają prawo wystąpić do PZPN z wnioskiem o przełożenie spotkań.
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
3 - Jewgienij Szykawka
2 - Kacper Skóra
1 - Emmanuel Agbor, Deniss Rakels, Linus Rönnberg, Bartosz Snopczyński, Dawid Szot
ASYSTY:
3 - Bartosz Snopczyński
1 - Emmanuel Agbor, Bartosz Chęciński, Roko Kurtović, Patryk Mucha, Deniss Rakels, Dawid Szot, Jewgienij Szykawka
CZERWONE KARTKI:
1 - Patryk Gogół, Adrian Gryszkiewicz, Kacper Siuta
ŻÓŁTE KARTKI:
3 - Bartosz Chęciński, Dawid Szot
2 - Bartosz Boruń, Adrian Gryszkiewicz, Patryk Mucha, Jewgienij Szykawka
1 - Emmanuel Agbor, Igor Dziedzic, Patryk Gogół, Mateusz Kabała, Roko Kurtović, Linus Rönnberg, Kacper Skóra, Bartłomiej Wasiluk
REZERWY:
BRAMKI (V LIGA):
5 - Kacper Wołowiec
3 - Michał Barć
1 - Milan Bazler, Szymon Krawiec, Jan Marcinkowski, Bartosz Paszczela, Piotr Płuciennik, Dawid Ryndak, Aleksander Steczek
BRAMKI (PUCHAR POLSKI):
3 - Kacper Wołowiec
2 - Kacper Mironowicz
1 - Aleksander Steczek, Kamil Wawrowski
Zaloguj się aby dodać własny komentarz