Koniec rundy zasadniczej sezonu 2018/2019 zbliża się wielkimi krokami. Już tylko jedna kolejka dzieli nas od rozpoczęcia najważniejszej fazy rozgrywek. I mimo że w przedsezonowych wypowiedziach włodarze Zagłębia Sosnowiec zapowiadali, że marzenia o pierwszej ósemce nie są wcale z kategorii tych niemożliwych do spełnienia, to rzeczywistość okazała się brutalna.

Od 13. kolejki i remisu na stadionie krakowskiej Wisły, Zagłębie nie może wydostać się z ostatniego miejsca w ligowej tabeli, a z każdym kolejnym meczem coraz bardziej prawdopodobny stawał się spadek z Ekstraklasy. Zagłębie żegnało 2018 rok z sześcioma punktami straty do ostatniego bezpiecznego miejsca.
Co by było gdyby?
„Nie mówię, że kadra z rundy jesiennej była zła, ale uważam, że gdybyśmy wtedy mieli tych piłkarzy, których mamy teraz, to bylibyśmy obecnie w okolicach piątego miejsca. Bardzo dobrze przepracowaliśmy okres przygotowawczy, zarówno w Chorwacji, jak i tutaj na miejscu. Nasza gra wygląda bardzo dobrze, a wszyscy piłkarze są ogromnie zdeterminowani, aby zostać w Ekstraklasie, tego brakowało jesienią. Jestem bardzo zadowolony z pracy, którą wykonujemy i wierzę, że nie jest jeszcze za późno, aby zmienić naszą sytuację” - powiedział trener Valdas Ivanauskas podczas konferencji prasowej zapowiadającej mecz z Wisłą Płock. I trudno się z nim nie zgodzić. Podczas zimowej przerwy osoby odpowiedzialne za transfery zrobiły swoisty „rachunek sumienia” i przeprowadzone zostały poważne zmiany. Na życzenie trenera do drużyny dołączyło dziesięciu piłkarzy, przed którymi postawiony został jeden cel — utrzymanie Zagłębia Sosnowiec w Ekstraklasie. Ciężka praca zarządu oraz sztabu trenerskiego wraz z zawodnikami, mimo falstartu we Wrocławiu, zaczęła przynosić efekty. Zagłębie wygrało cztery z dziewięciu rozegranych do tej pory spotkań i zmniejszyło stratę do bezpiecznej strefy do czterech punktów. Warto przy tej okazji wspomnieć, że w całej rundzie jesiennej Sosnowiczanie zanotowali tylko dwa zwycięstwa. Sytuacja jest nadal bardzo ciężka, czasu na odrobienie strat ubywa, ale nadzieje na utrzymanie w Ekstraklasie z pewnością są większe niż kilka tygodni temu. Wydawać by się mogło, że mówiąc o piątym miejscu w tabeli trener Ivanauskas nieco przesadził. Jednak okazuje się, że jest to tylko drobna pomyłka. Jeżeli ekstraklasowa tabela opierałaby się tylko i wyłącznie na meczach rozegranych w 2019 roku, to Zagłębie znajdowałoby się obecnie na ósmym miejscu. Wszyscy zastanawialiby się wówczas czy po ostatniej kolejce rundy zasadniczej zapewnimy sobie miejsce w grupie mistrzowskiej... Brzmi nieprawdopodobnie.
Szara rzeczywistość
Do zakończenia sezonu zostało osiem kolejek, a każde z tych spotkań będzie małym finałem. Sobotni mecz z Wisłą Płock może okazać się jednak decydujący w kontekście walki o utrzymanie. „Jeżeli uda nam się wygrać z Wisłą, a innego scenariusza do siebie nie dopuszczam, to będziemy w dużo lepszej sytuacji. Przed nami gra w grupie spadkowej, każdy zagra z każdym. I tak naprawdę w tych siedmiu meczach wszystko może się zdarzyć. Wszyscy jesteśmy bardzo zmobilizowani i koncentrujemy się tylko na tym, aby wygrać sobotni mecz” - powiedział Tomasz Nawotka. Wygrywając z Wisłą, utrzymamy kontakt z Górnikiem Zabrze oraz Arką Gdynia. Najlepszy scenariusz, zależny od wielu czynników, zakłada, że po zakończeniu rundy zasadniczej będziemy tracić do obu ekip tylko jeden punkt. Te dwa zespoły mają obecnie po dwadzieścia osiem punktów, a w sobotę zmierzą się kolejno ze Śląskiem Wrocław oraz Miedzią Legnica.
Zdobycie trzech punktów w sobotę jest niczym obowiązek, aby mieć realne szanse na utrzymanie. W przeciwnym razie uratować nas może tylko prawdziwy cud. I takie właśnie myśli krążą wokół klubu. Wykonanie tego obowiązku będzie jednak bardzo ciężkie, przede wszystkim ze względu na wąską kadrę, którą na ten mecz będzie miał do dyspozycji Robertas Poškus, zastępujący na stanowisku trenera zawieszonego Valdasa Ivanauskasa. Nie zagrają Ivanishvili, Polczak, Tóth, Milewski, Pawłowski... Pod dużym znakiem zapytania stoi także występ Gabedavy i Greššáka. Kto w takim razie weźmie na swoje barki obowiązki lidera, którego zadaniem będzie poprowadzenie Zagłębia do zwycięstwa? Tym kimś będzie najprawdopodobniej Tomasz Nowak, który w meczu z Jagiellonią Białystok zagrał pierwszy raz po niemal półrocznej przerwie. Tomek jest bardzo doświadczonym piłkarzem, więc nie ma obaw o to, czy poradzi sobie z presją, która będzie ciążyć na nim oraz na całym zespole w sobotni wieczór. Istnieją jednak wątpliwości czy wytrzyma ten mecz kondycyjnie, bowiem według Ivanauskasa, nie jest jeszcze w pełni gotowy do gry. Jednak w obecnej sytuacji wydaje się, że nie ma innego wyjścia i trzeba zaryzykować. O tym, jak ciężka jest sytuacja kadrowa w Zagłębiu, świadczy też fakt, że na ławce rezerwowych podczas meczu z Wisłą Płock może znaleźć się, powracający po długiej przerwie spowodowanej kontuzją, Martin Pribula. „Nie jest przygotowany na sto procent. Podczas treningów boi się kontaktu podczas pojedynków. A wiemy wszyscy, że najbliższy mecz będzie bardzo ostry i każdy będzie musiał dać z siebie wszystko” - odpowiedział pytany o Słowaka Ivanauskas.
Mimo wszystko warto!
Warto czy VARto? Zostawmy rozmowy o sędziach czy wideoweryfikacji, bo co za dużo to nie zdrowo. Skupmy się na tym, na co mamy wpływ. Mimo zawieszeń i kontuzji Zagłębie będzie mogło liczyć na swojego dwunastego zawodnika. A będą nim kibice zgromadzeni na Stadionie Ludowym. W tym roku nasz wysłużony obiekt był świadkiem wielu niesamowitych zwrotów akcji, a co najważniejsze trzech zwycięstw w czterech spotkaniach. Te ogromne emocje z pewnością będą także elementem najbliższego meczu z Wisłą Płock. „Zagłębie, to ciągła wiara”, „Wiara, która przetrwała"... Te hasła nie wzięły się znikąd. Pokażmy naszym zawodnikom, że w tej trudnej sytuacji nie są sami!
Serwis 100% Zagłębie Sosnowiec nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
II LIGA
BRAMKI:
13 - Kamil Biliński
8 - Bartosz Snopczyński
6 - Emmanuel Agbor
3 - Andrzej Niewulis, Bartłomiej Wasiluk
2 - Bartosz Boruń, Ołeksij Bykow, Grzegorz Janiszewski, Roko Kurtović, Joel Valencia,
1 - Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Miłosz Pawlusiński, Deniss Rakels, Artem Suchoćkyj,
ASYSTY:
6 - Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Emmanuel Agbor
4 - Bartosz Boruń
3 - Bartosz Chęciński, Andrzej Niewulis, Deniss Rakels
2 - Miguel Acosta, Kamil Biliński, Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Artem Suchoćkyj, Łukasz Uchnast
1 - Roko Kurtović, Miłosz Pawlusiński, Bartosz Snopczyński, Bartłomiej Wasiluk, Bartosz Zawojski
ŻÓŁTE KARTKI:
12 - Emmanuel Agbor, Bartłomiej Wasiluk (7 w Resovii)
7 - Grzegorz Janiszewski
6 - Bartosz Chęciński, Joel Valencia, Szymon Zalewski
5 - Roko Kurtović, Piotr Marciniec, Artem Suchoćkyj,
4 - Bartosz Boruń, Patryk Mularczyk, Andrzej Niewulis, Kacper Siuta, Bartosz Zawojski
3 - Kamil Biliński, Mateusz Duda, Piotr Mielczarek, Miłosz Pawlusiński, , Łukasz Uchnast,
2 - Miguel Acosta, Ołeksij Bykow, Deniss Rakels (1 w Hutniku),
1 - Antoni Kulawiak
CZERWONE KARTKI:
2 - Emmanuel Agbor (za dwie żółte)
1 - Roko Kurtović
REZERWY - V LIGA
BRAMKI:
16 - Kacper Wołowiec
13 - Michał Barć
7 - Piotr Płuciennik, Kacper Tobiczyk
6 - Piotr Wojdas
5 - Szymon Celej
4 - Igor Gaszewski, Tomasz Mędrala, Kacper Mironowicz, Bartosz Paszczela, samobójcze
3 - Łukasz Uchnast
2 - Dominik Blecharczyk, Igor Dziedzic, Antoni Kulawiak, Maksym Niemiec, Paweł Szostek, Kamil Szlachta, Filip Wołodkiewicz
1 - Mateusz Duda, Maciej Figura, Wojciech Górkiewicz, Dawid Ryndak, Mikołaj Staniak, Maciej Wybański
REZERWY - PUCHAR POLSKI
5 - Kacper Wołowiec
3 - Michał Barć, Wojciech Górkiewicz
2 - Antoni Kulawiak
1 - Maciej Figura, Łukasz Matusiak, Tomasz Mędrala, Piotr Płuciennik, Kamil Szlachta, Kacper Tobiczyk, Piotr Wojdas, Maciej Wybański
Zaloguj się aby dodać własny komentarz